- 
		                  
		  |50-100KM|
                  
		                  
		  BIKEORIENT|
                  
		                  
		  CZASÓWKA|
                  
		                  
		  DO 50KM|
                  
		                  
		  GDAŃSK 2014|
                  
		                  
		  GEOCACHING|
                  
		                  
		  GÓRA KAMIEŃSK|
                  
		                  
		  GÓRY|
                  
		                  
		  LIBEREC 2016|
                  
		                  
		  NOCNE WYPADY|
                  
		                  
		  POWYŻEJ 100KM|
                  
		                  
		  POWYŻEJ 200KM|
                  
		                  
		  POWYŻEJ 300KM|
                  
		                  
		  POWYŻEJ 400KM|
                  
		                  
		  POWYŻEJ 500KM|
                  
		                  
		  SAMOTNIE|
                  
		                  
		  WYPRAWY|
                  
		                  
		  Z BAKĄ|
                  
		                  
		  Z MIKOŁAJEM|
                  
		                  
		  Z MIŁOSZEM|
                  
		                  
		  Z ŻONĄ|
                  
		                  
		  ZAWODY|
                  
				
Info
 
				
Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mója szosa, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi lub z żoną.
Przejechałem już: 71614.29 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.55 km/h .
Więcej o mnie.
DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS
WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR
 
 
 
 
 
 
 
    	   
 
 
 
 
 
 
 
 
 
		Moje rowery
Archiwum bloga
- 2025, Październik1 - 0
- 2025, Wrzesień11 - 0
- 2025, Sierpień18 - 0
- 2025, Lipiec19 - 2
- 2025, Czerwiec17 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień17 - 0
- 2025, Marzec6 - 0
- 2025, Styczeń1 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec14 - 0
- 2024, Maj11 - 1
- 2024, Kwiecień3 - 2
- 2024, Marzec4 - 0
- 2024, Luty1 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień6 - 0
- 2023, Sierpień14 - 0
- 2023, Lipiec21 - 4
- 2023, Czerwiec13 - 0
- 2023, Maj13 - 0
- 2023, Kwiecień11 - 0
- 2023, Marzec5 - 0
- 2023, Luty2 - 0
- 2023, Styczeń3 - 0
- 2022, Październik4 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień13 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 3
- 2022, Maj10 - 4
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec3 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec17 - 1
- 2021, Czerwiec15 - 0
- 2021, Maj11 - 2
- 2021, Kwiecień3 - 2
- 2021, Marzec5 - 1
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad3 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień8 - 0
- 2020, Sierpień13 - 5
- 2020, Lipiec15 - 0
- 2020, Czerwiec14 - 0
- 2020, Maj15 - 0
- 2020, Kwiecień13 - 19
- 2020, Marzec7 - 6
- 2020, Luty4 - 0
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień9 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 3
- 2019, Czerwiec11 - 10
- 2019, Maj11 - 4
- 2019, Kwiecień5 - 3
- 2019, Marzec7 - 13
- 2019, Luty1 - 0
- 2018, Listopad1 - 1
- 2018, Październik6 - 0
- 2018, Wrzesień10 - 10
- 2018, Sierpień7 - 0
- 2018, Lipiec7 - 2
- 2018, Czerwiec4 - 0
- 2018, Maj7 - 5
- 2018, Kwiecień5 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Wrzesień1 - 0
- 2017, Sierpień3 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 10
- 2017, Maj8 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec2 - 0
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Październik1 - 4
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień7 - 0
- 2016, Lipiec14 - 31
- 2016, Czerwiec5 - 4
- 2016, Maj5 - 6
- 2016, Kwiecień9 - 11
- 2016, Marzec6 - 6
- 2016, Luty3 - 2
- 2016, Styczeń1 - 2
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad1 - 2
- 2015, Październik6 - 11
- 2015, Wrzesień7 - 0
- 2015, Sierpień14 - 18
- 2015, Lipiec11 - 3
- 2015, Czerwiec9 - 11
- 2015, Maj11 - 6
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń3 - 3
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad7 - 3
- 2014, Październik7 - 2
- 2014, Wrzesień7 - 1
- 2014, Sierpień15 - 11
- 2014, Lipiec17 - 5
- 2014, Czerwiec16 - 8
- 2014, Maj9 - 5
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Listopad9 - 7
- 2013, Październik9 - 9
- 2013, Wrzesień12 - 11
- 2013, Sierpień17 - 34
- 2013, Lipiec19 - 23
- 2013, Czerwiec16 - 35
Wpisy archiwalne w kategorii 
	 POWYŻEJ 100KM|
| Dystans całkowity: | 31514.07 km (w terenie 100.00 km; 0.32%) | 
| Czas w ruchu: | 1167:42 | 
| Średnia prędkość: | 26.99 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 68.60 km/h | 
| Suma podjazdów: | 137660 m | 
| Suma kalorii: | 625689 kcal | 
| Liczba aktywności: | 278 | 
| Średnio na aktywność: | 113.36 km i 4h 12m | 
| Więcej statystyk | |
- DST 102.95km
- Czas 03:32
- VAVG 29.14km/h
- VMAX 45.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2146kcal
- Podjazdy 432m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Treningowo
Środa, 17 maja 2017 · dodano: 17.05.2017 | Komentarze 0
Ale mi się dziś fantastycznie jechało. Nadszedł czas na ostre przygotowania przed wyprawą do Soliny. Wszystkie zawody już za mną, więc każdą wolną chwilę chcę spędzić na rowerze. Dziś pogoda idealna więc zaraz po pracy wskakuję na rower. Plan na co najmniej 60km, ale planowałem 80km. Wszystko zależało jak mi się będzie jechać. No i okazało się, że jechało się świetnie. Cały czas prędkość utrzymywałem na poziomie 30km/h. Miałem z wiatrem, więc leciało się super. Gdy wykręciłem w Czerminie na Koźmin przypomniałem sobie o fajnej trasie Baki do Jarocina. Szybkie obliczenia w głowie i dochodzę do wniosku, że wyjdzie akurat 100km. Nie ma co, warunki są super, jedzie się wyśmienicie, więc jadę. Średnia lekko spadła, ale cały czas, do samego domu cisnąłem tyle ile mogłem. Ależ było genialnie.

Pauza w Czerminie © tomstar

Pauza przed Dobrzycą © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
	  - DST 118.71km
- Czas 04:55
- VAVG 24.14km/h
- VMAX 41.77km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2433kcal
- Podjazdy 451m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe zakamarki
Czwartek, 27 kwietnia 2017 · dodano: 27.04.2017 | Komentarze 0
Mam dwa dni urlopu przed długim weekendem. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem pogodę na czwartek. Pierwszy i jedyny na razie dzień bez wiatru i deszczu. Nie ma co się zastanawiać. Od razu piszę do Baki czy ma wolne. Złożyło się super, bo też miał. Więc umawiamy się na 9 i lecimy. Oczywiście plan na stówę. Lecimy na Odolanów i Krotoszyn. Ze względu, że mamy środek tygodnia staramy się unikać główniejszych dróg. Dlatego z Odolanowa do Krotoszyna lecimy bokami, którymi jeszcze nie jeździliśmy. Dwa razy potrzebna była mapa, bo mimo, że to nasze tereny nie znamy tych bocznych dróg. Ale dobrze zrobiliśmy, bo tutaj spokój i bardzo ładne drogi. W Krotoszynie robimy sobie pauzę na obiad i lecimy do domu przez Dobrzycę. Muszę przyznać, że trochę się zmęczyłem. Mało wyjazdów w tym roku i nogi nie rozjeżdżone. Trzeba na ostro wziąć się za pedałowanie w maju.

Pauza w Raszkowie © tomstar

Pauza w Krotoszynie © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
	  - DST 100.34km
- Czas 04:01
- VAVG 24.98km/h
- VMAX 53.54km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2096kcal
- Podjazdy 200m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna stówa
Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 09.04.2017 | Komentarze 0
Nadszedł czas aby zacząć już intensywnie jeździć rowerem. W zeszłym tygodniu przebiegłem swój pierwszy w życiu półmaraton z dobrym czasem 1:37, więc dałem sobie tydzień na odpoczynek. W sumie nikt się nie odzywał, więc postanowiłem pojechać sam. Potrzebowałem takiego wyjazdu. Sam, w ciszy, jadąc tylko przed siebie. Pogoda jest świetna, słaby wiatr, nie za zimno i bez słońca. Plan oczywiście na 100km. Staram się już na mniejsze dystanse nie wyjeżdżać, bo trzeba się ostro szykować na czerwiec. Jadę więc standardem na Ostrów i Kalisz. Mamy tutaj obcykane kółeczko idealne na 100km. Po drodze dwie stacje jakbym zgłodniał, więc można lecieć. Jedzie się bardzo przyjemnie i nie jest tak źle. Pod koniec mam trochę pod wiatr i nogi lekko zmęczone, ale wyjazd udany. Nie ma wyjścia skoro za dwa miesiące chce przejechać na raz 500km. Trzeba ostro trenować.

Pauza w Raszkowie © tomstar

Pauza na Piaskach w Ostrowie © tomstar

Przed Kaliszem © tomstar

Pauza pod Decathlonem w Kaliszu © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
	  - DST 104.27km
- Czas 04:21
- VAVG 23.97km/h
- VMAX 41.70km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 2583kcal
- Podjazdy 976m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojna stówa po okolicy
Niedziela, 26 marca 2017 · dodano: 26.03.2017 | Komentarze 0
Pogoda wyśmienita i nie mogło być inaczej żeby nie pojechać rowerem. Umówiłem się z Baką na mała stówę. Spotykamy się u mnie o 10.30 i lecimy. Dziś nawiguje Baka. Prowadzi bokami na Jarocin, Żerków i potem tak samo bokami do domu. Do Jarocina lecimy inaczej niż zwykle. Prowadzi tutaj świetna droga, która w ostatnim czasie została wyremontowana i zrobiono duży pas dla rowerów. Jechało się tam świetnie. Dziś na spokojnie, nie ma spiny. Wieje trochę wiatr, ale nie jest tak źle. Świeci piękne słońce, nie ma wcale chmur, jedzie się rewelacyjnie. Po drodze spotykamy wielu rowerzystów, którzy także wykorzystują dobrą pogodę. Muszę przyznać, że jestem trochę zmęczony, ale to dopiero mój trzeci wyjazd w tym roku, a już druga stówa. Trzeba się rozjeździć, bo mało czasu, a w czerwcu robimy atak na 500km.

Droga na Jarocin © tomstar

W Żerkowie na rynku © tomstar

Na pauzie © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
	  - DST 101.64km
- Czas 04:05
- VAVG 24.89km/h
- VMAX 44.67km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2632kcal
- Podjazdy 793m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza stówa w tym roku
Sobota, 4 marca 2017 · dodano: 04.03.2017 | Komentarze 0
Tego mi brakowało. Dobrze, że ta zima już się kończy, bo naprawdę brakowało mi wyjazdów rowerowych. Pogoda na ten weekend zapowiadała się przepiękna, więc nie było innej możliwości jak wyjechać na trasę. Piszę do Baki czy ma wolne w sobotę. "A mam" odpowiada. No to wiadomo, że lecimy razem. Zaczynamy mocno, bo od razu rzucamy się na dystans 100km. Nie ma co się patyczkować, bo przed nami ciekawy sezon. Trzeba się rozjeździć. Zastanawiamy się tylko gdzie pojechać. Mimo ciepła i słońca ma trochę wiać, więc ustawiamy trasę tak aby wykorzystać najlepiej wiatr w plecy. Postanawiamy pojechać na Koźminek, około 40km będzie pod wiatr, ale reszta z wiatrem w drodze do domu. Trochę obawiam się tej stówy, bo tak nagle, bez przygotowań wyskakujemy na taki dystans. Jednak wcale nie jest źle. Jedzie się dobrze mimo wiatru, a nawet po przejechaniu kawałka drogi ściągamy jedne bluzy. Jest na prawdę ciepło. Tak na prawdę oboje testujemy rowerki, ja cały czas po ostatnich zmianach, a Baka po całkowitej wymianie napędu z mtb na szosową Ultegrę. Pomimo wiatru jedzie się przyjemnie i nie jest tak źle jakby się wydawało. Robimy kółeczko do Koźminka i wracamy bokami przez Stawiszyn. Na końcu znowu chwilę pod wiatr, ale tragedii nie ma. Bardzo się cieszę, że znowu można normalnie i daleko jeździć. 

Trasa na Koźminek © tomstar

Rowerki © tomstar

Nad jeziorkiem za Koźminkiem © tomstar

I znowu rowerki © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
	  - DST 101.53km
- Czas 03:53
- VAVG 26.15km/h
- VMAX 39.82km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 3475kcal
- Podjazdy 295m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwarta nad ranem
Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 0
Mieliśmy wczoraj z Miłoszem zrobić nocna stówę, ale niestety rozchorowała mu się maluda i wyjazd został odwołany. Zastanawiałem się co zrobić. Nie chciałem sam jeździć po nocy, więc postanowiłem pojechać od rana. Szkoda mi jednak soboty na samotne wyjazdy, dziś wolałem posiedzieć z dziewczynami w domu. Po za tym ma być dziś upał, więc byłoby ciężko. Postanowiłem wstać o 3 w nocy i polecieć na małą, szybka stówkę. Budzik zadzwonił o 3, wyłączyłem go i jeszcze na chwilę się położyłem. Zacząłem się zastanawiać czy ja jestem normalny. Przecież to środek nocy. Już prawie miałem iść spać dalej. Ale przecież ja jestem nienormalny. Wstałem więc, zrobiłem sobie kawę i miskę płatków. Uszykowałem się i o 4 wyjechałem. Postanowiłem pojechać w stronę Kalisza. Tam gdzie byłem ostatnio. Bardzo mi się te tereny spodobały. Poleciałem bokami w stronę Tłokini i potem odbiłem tak jak ostatnio na Koźminek. Jest troszkę chłodno, ale przyjemnie. Gdy wschodzi słońce robi się już na prawdę super. W Koźminku jest już jasno. Jadę jeszcze kawałek za Koźminek nad małe jeziorko. Tam robię sobie pauzę, jem batony i lecę dalej. Robi się coraz cieplej. Jest mały wiaterek, ale w ogóle nie przeszkadza. Dojeżdżam do Stawiszyna, tam mała pauza i potem już bez przerwy do domu. Super wyjazd i jestem bardzo zadowolony, że wstałem.

Czwarta nad ranem - start © tomstar

Gdzieś tam wschodzi już słońce © tomstar

Na rynku w Koźminku © tomstar

Wschodzące słońce nad jeziorem © tomstar

Giancik na tle wschodu © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
	  - DST 107.82km
- Czas 03:57
- VAVG 27.30km/h
- VMAX 38.22km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 3737kcal
- Podjazdy 295m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Testy nowej aplikacji
Środa, 24 sierpnia 2016 · dodano: 24.08.2016 | Komentarze 0
Weekend miałem bardzo leniwy. W sobotę była piękna pogoda, a ja nie mogłem się zwlec z wyrka. Walczyłem od 5 do 7 rano. W końcu postanowiłem posłuchać swojego organizmu i odpuściłem wyjazd, ale dręczony wyrzutami sumienia poszedłem pobiegać. W sobotę przebiegłem 10km i w niedziele podobnie. Ten tydzień mam znowu wolne, więc znalazłem dziś czas żeby wyjechać. Jadę o 13 na małą stówę. Pogoda dobra, ciepło i lekko wieje. Trasę zaplanowałem na Odolanów i Krotoszyn. Niestety w środku dnia jest tutaj dość duży ruch. Z Odolanowa do Krotoszyna dużo tirów, a w samym Krotoszynie wręcz masakra. Szybko przebijam się przez miasto i lecę bokiem na Dobrzycę. Dziś testuję też nową aplikację sportową. Runtastic tak już mnie wkurzył, że postanowiłem go zmienić. Ciągle coś tam nie działa, jak nie gubi gps, to wyskakują błędy na stronie. A ostatnio nie mogę edytować aktywności i pobierać map. Endomondo także nie wchodzi w grę, bo według mnie jest za drogie, a tylko w opcji premium jest dostępny tryb oszczędności baterii. Strava i Sport Tracker jest po angielsku, więc szukałem czegoś innego. Trafiłem na Navime. Polska aplikacja. Dużo pozytywnych opinii. Postanowiłem spróbować. Po pierwsze apka jest bardzo dokładna. Mocno trzyma gps i bardzo dokładnie rysuje mapy. A to dla mnie najważniejsze. Reszta raczej standardowa, statystyki, wysokości i kalorie. Na razie bardzo mi się podoba. Zobaczymy jak będzie przy kolejnych aktywnościach. 

Na rynku w Raszkowie © tomstar

Nowa aplikacja Navime © tomstar

Trasa na Krotoszyn © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
	  - DST 106.91km
- Czas 03:57
- VAVG 27.07km/h
- VMAX 48.25km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2996kcal
- Podjazdy 1114m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót na rower i szybka stówka
Sobota, 6 sierpnia 2016 · dodano: 06.08.2016 | Komentarze 0
Nie chciało mi się jak cholera. Tym bardziej, że nie jechałem od rana, ale o 9. Żona jechała do Warszawy, więc ja zostałem z maludą. Zaprowadziłem ja do babci i trochę się zmuszając wsiadłem na rower. Z doświadczenia wiem, że takie wyjazdy zawsze okazują się potem najlepsze. Jak zwykle plan na małe 100 km. Nie chce za dużo dziś robić, bo kolanko czasem pobolewa, a i jutro na pewno coś pokręcę. Wracam na rower po Runmageddonie, w tygodniu trochę pobiegałem więc dziś czas na rowerek. Pojechałem bokami na Kalisz, tak jak ostatnio. Bardzo mi się ta trasa spodobała. Pocinałem nieźle, cały czas w okolicy 30km/h. Na prawdę świetnie się tu jeździ. I tak jak podejrzewałem leciało się super. Dobrze, że wyjechałem. Dojechałem tak bokami do Koźminka. Tutaj odpocząłem i zawróciłem do domu, także bokami. Po drodze, tuż za Koźminkiem zahaczyłem jeszcze o małe jeziorko, chwilę odpocząłem i pojechałem dalej. Niestety zerwał się dość mocny wiatr i miałem go prosto w twarz. Był dziś wyjątkowo upierdliwy. I na powrocie średnia spadła mi do 25km/h. Przebiłem się bokami do Stawiszyna, tam mała pauza na rynku i do domu. Ciągle pod wiatr, było ciężko ale się dokulałem. Wracając do widelca. To już chyba czwarta stówa na sztywniaku. Jeździ się super, nic mnie nie boli, nie bolą ręce ani plecy, pozycja jest super, zwłaszcza gdy leżę na lemondce, o czym mówią czasy w jakich jeżdżę. Także była to najlepsza zmiana jaką mogłem zrobić.

Runmageddon © tomstar

Na rynku w Koźminku © tomstar

Jeziorko za Koźminkiem © tomstar

Jeziorko za Koźminkiem © tomstar

Jeziorko za Koźminkiem © tomstar

Jeziorko za Koźminkiem © tomstar

W Stawiszynie © tomstar

Prosna © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
	  - DST 122.41km
- Czas 04:46
- VAVG 25.68km/h
- VMAX 45.88km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 3324kcal
- Podjazdy 1053m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Boczkami
Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 24.07.2016 | Komentarze 0
Dziś wymiana współtowarzysza podróży. Wczoraj pojechałem z Baką, a dziś z Miłoszem. Zaplanowaliśmy sobie trasę totalnymi bokami. Jak zawsze do Kalisza i Ostrowa, ale tym razem omijając miasta i nie jadąc ścieżkami. Pojechaliśmy w tereny gdzie w sumie jeszcze nie byliśmy, niby wszystko blisko domu, ale zawsze jakoś jechaliśmy głównymi drogami. Także dziś spokojny spacerek, po spokojnym terenie, bocznymi drogami. Umawiamy się na 5 rano i lecimy na Tursko, potem na Piotrów. Wszystko wzdłuż trasy na Kalisz. Od rana raczej chłodno i troszkę mi zimno, bo nie wziąłem bluzy, ale jak się później okazało dobrze zrobiłem, bo gdy wyszło słońce zrobiło się na prawdę ciepło. Z Piotrowa odbijamy na Tłokinię. Tutaj zatrzymujemy się przy ładnym pałacyku. Robimy zdjęcia i przy okazji sprawdzamy kesze. W samym tylko parku wokół pałacu jest ich aż cztery, w dalszej okolicy kolejne kilka. Dziś nie ma na to czasu, ale za dwa tygodnie musimy tutaj wrócić z większą ekipa już na zbiory. Potem jedziemy na Opatówek, jemy kiełbachę na stacji i dalej bokami na Ostrów. Jest rewelacja, cisza, ciepło, ptaki śpiewają. Na prawdę bardzo rekreacyjna trasa. Dojeżdżamy do Lewkowa i tędy już znanymi drogami do domu. W Pleszewie wkręcamy jeszcze do plant na zdjęcie i do domu. Mamy dobry czas, bo chwilę przez 11 jesteśmy w domu.

Wschód słońca © tomstar

Wschodzące słońce © tomstar

Przed pałacem w Tłokini © tomstar

Takim oto autkiem podjechała młoda para © tomstar

W parku w Tłokini © tomstar

Widoczek © tomstar

Trasa gdzieś tam :) © tomstar

I dwa selfiki © tomstar

Już blisko domu © tomstar

W naszych plantach © tomstar

Widoczek na staw w plantach © tomstar
 Kategoria Z MIŁOSZEM|, POWYŻEJ 100KM|
	  - DST 143.00km
- Czas 05:30
- VAVG 26.00km/h
- VMAX 37.80km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 3945kcal
- Podjazdy 1383m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Testów widelca ciąg dalszy
Sobota, 23 lipca 2016 · dodano: 23.07.2016 | Komentarze 2
Miałem dziś jechać sam, ale Baka musi iść do pracy w niedziele, a dziś miał wolne, więc postanowiliśmy wyskoczyć razem. Robimy sobie spokojne kółeczko po okolicy, bez pospiechu i większego planu. Spotykamy się o 6 rano i lecimy jak zwykle na Raszków. Pojedziemy sobie do Odolanowa, a potem bardzo przyjemną drogą na Krotoszyn. Jest bardzo przyjemnie, nie ma wiatru, nie ma słońca, a temperatura w sam raz. W Krotoszynie jemy kiełbachę i pijemy kawę. Postanawiamy z Krotoszyna nie jechać do domu, tylko wykręcić na boki i skoczyć jeszcze do Pogorzeli. Stamtąd dopiero wracamy do domu przez Koźmin. Muszę przyznać, że dziś troszkę się zmęczyłem, ale to przez to, że mam bardzo aktywny tydzień i od wtorku codziennie coś robię, albo biegam albo jeżdżę na rowerze. O 13 jesteśmy w domu. Z dalszych analiz widelca - nic się nie zmieniło :) Po przejechaniu 140km nie bolą mnie ręce ani łokcie. Nie czułem dyskomfortu po długiej jeździe, ani dziury nie wytrzepały mnie za bardzo. Także uważam, że obawy przed sztywnym widelce zostały totalnie rozwiane. Jeździ się rewelacyjnie i wszystko jest ok. 

Giant roam © tomstar

Merida Baki © tomstar

Jak zwykle Raszków © tomstar

Droga z Odolanowa © tomstar

Droga na Pogorzele © tomstar

Droga na Koźmin © tomstar

Dwa głupki © tomstar

Na pauzie w Dobrzycy © tomstar
 Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
	  


















