-
|50-100KM|
BIKEORIENT|
CZASÓWKA|
DO 50KM|
GDAŃSK 2014|
GEOCACHING|
GÓRA KAMIEŃSK|
GÓRY|
LIBEREC 2016|
NOCNE WYPADY|
POWYŻEJ 100KM|
POWYŻEJ 200KM|
POWYŻEJ 300KM|
POWYŻEJ 400KM|
POWYŻEJ 500KM|
SAMOTNIE|
WYPRAWY|
Z BAKĄ|
Z MIKOŁAJEM|
Z MIŁOSZEM|
Z ŻONĄ|
ZAWODY|
Info

Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mója szosa, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi lub z żoną.
Przejechałem już: 70902.52 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.52 km/h .
Więcej o mnie.
DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS
WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR














Moje rowery
Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień2 - 0
- 2025, Sierpień18 - 0
- 2025, Lipiec19 - 2
- 2025, Czerwiec17 - 0
- 2025, Maj12 - 0
- 2025, Kwiecień17 - 0
- 2025, Marzec6 - 0
- 2025, Styczeń1 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec14 - 0
- 2024, Maj11 - 1
- 2024, Kwiecień3 - 2
- 2024, Marzec4 - 0
- 2024, Luty1 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień6 - 0
- 2023, Sierpień14 - 0
- 2023, Lipiec21 - 4
- 2023, Czerwiec13 - 0
- 2023, Maj13 - 0
- 2023, Kwiecień11 - 0
- 2023, Marzec5 - 0
- 2023, Luty2 - 0
- 2023, Styczeń3 - 0
- 2022, Październik4 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień13 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 3
- 2022, Maj10 - 4
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec3 - 0
- 2021, Październik3 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec17 - 1
- 2021, Czerwiec15 - 0
- 2021, Maj11 - 2
- 2021, Kwiecień3 - 2
- 2021, Marzec5 - 1
- 2021, Luty2 - 0
- 2020, Listopad3 - 0
- 2020, Październik2 - 0
- 2020, Wrzesień8 - 0
- 2020, Sierpień13 - 5
- 2020, Lipiec15 - 0
- 2020, Czerwiec14 - 0
- 2020, Maj15 - 0
- 2020, Kwiecień13 - 19
- 2020, Marzec7 - 6
- 2020, Luty4 - 0
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień9 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 3
- 2019, Czerwiec11 - 10
- 2019, Maj11 - 4
- 2019, Kwiecień5 - 3
- 2019, Marzec7 - 13
- 2019, Luty1 - 0
- 2018, Listopad1 - 1
- 2018, Październik6 - 0
- 2018, Wrzesień10 - 10
- 2018, Sierpień7 - 0
- 2018, Lipiec7 - 2
- 2018, Czerwiec4 - 0
- 2018, Maj7 - 5
- 2018, Kwiecień5 - 0
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Wrzesień1 - 0
- 2017, Sierpień3 - 0
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec4 - 10
- 2017, Maj8 - 0
- 2017, Kwiecień2 - 0
- 2017, Marzec2 - 0
- 2017, Styczeń1 - 0
- 2016, Październik1 - 4
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2016, Sierpień7 - 0
- 2016, Lipiec14 - 31
- 2016, Czerwiec5 - 4
- 2016, Maj5 - 6
- 2016, Kwiecień9 - 11
- 2016, Marzec6 - 6
- 2016, Luty3 - 2
- 2016, Styczeń1 - 2
- 2015, Grudzień1 - 0
- 2015, Listopad1 - 2
- 2015, Październik6 - 11
- 2015, Wrzesień7 - 0
- 2015, Sierpień14 - 18
- 2015, Lipiec11 - 3
- 2015, Czerwiec9 - 11
- 2015, Maj11 - 6
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec8 - 0
- 2015, Luty5 - 0
- 2015, Styczeń3 - 3
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad7 - 3
- 2014, Październik7 - 2
- 2014, Wrzesień7 - 1
- 2014, Sierpień15 - 11
- 2014, Lipiec17 - 5
- 2014, Czerwiec16 - 8
- 2014, Maj9 - 5
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec1 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Listopad9 - 7
- 2013, Październik9 - 9
- 2013, Wrzesień12 - 11
- 2013, Sierpień17 - 34
- 2013, Lipiec19 - 23
- 2013, Czerwiec16 - 35
Wpisy archiwalne w kategorii
POWYŻEJ 100KM|
Dystans całkowity: | 31309.02 km (w terenie 100.00 km; 0.32%) |
Czas w ruchu: | 1161:12 |
Średnia prędkość: | 26.96 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.60 km/h |
Suma podjazdów: | 137105 m |
Suma kalorii: | 622286 kcal |
Liczba aktywności: | 276 |
Średnio na aktywność: | 113.44 km i 4h 12m |
Więcej statystyk |
- DST 101.39km
- Czas 03:47
- VAVG 26.80km/h
- VMAX 47.19km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 2163kcal
- Podjazdy 451m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Pięknie jest
Sobota, 26 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 0
Dawno nie jechało mi się tak świetnie jak dzisiaj. Pogoda wyśmienita. Nie ma wiatru, ciepło, słońce świeci. Jest super. Wstałem o 7 rano i uszykowałem się na rower na 8. Wziąłem dwa batony i bułki. Postanowiłem polecieć na dobrze znaną mi trasę na Koźminek. Mam tam ładną stówkę całkowitymi bokami. Droga świetna, wiatrem nie muszę się przejmować, więc z przyjemnością lecę. Nie śpieszę się i robię sobie co jakiś czas przerwę żeby nacieszyć się spokojem. Nie jestem wcale zmęczony i spokojnie dojeżdżam do Koźminka. W Koźminku pauza na rynku, zdjęcie sentymentalne i śniadanie. Wysłałem jeszcze zdjęcie do Miłosza, bo ostatnio byliśmy tu razem jadąc do Jeziorska na nasze 200km. Potem boczkami do domu. Tak samo spokojnie, robiąc kilka pauz po drodze. Na 13 jestem w domu. Jutro mam zamiar powtórzyć wypad.

Droga za Gołuchowem © tomstar

Na przerwie © tomstar

Na pauzie © tomstar

Kolarze :) © tomstar

Na rynku w Koźminku © tomstar

Przed Stawiszynem © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
- DST 109.52km
- Czas 04:34
- VAVG 23.98km/h
- VMAX 52.09km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2228kcal
- Podjazdy 303m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaczynamy od ciepłej stówki
Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 0
Nadszedł wreszcie czas żeby wyjechać na rower. Niestety pogoda aż do
teraz nie rozpieszczała nas i jak dla mnie nie było dobrych warunków na
rower. Ale teraz wybuchła nam wiosna i nie ma bata trzeba dziś wyjechać.
Wyciągam Bakę i umawiamy się na 10 rano. Plan oczywiście na stówę. Nie
będziemy się rozpieszczać i bawić w jakieś mniejsze dystanse. Zaczynamy z
grubej rury, terapia wstrząsowa po zimie. Wyznaczamy trasę pod wiatr,
żeby mieć do domu z wiatrem. Jedziemy na Odolanów i wracamy bokiem
Ostrowa. Nie ma szaleństwa, ale nie jest aż tak źle. Jedziemy spokojnie i
bez spiny. Po 16 jesteśmy w domu. Przed sezonem wymieniłem siodełko
oraz kasetę i łańcuch. Rower gotowy, a za miesiąc przetestuje go na
duathlonie w Czempinie. Maszyna zasłużyła też na nowe zdjęcie.

Giant Roam 2 Disc © tomstar

Pauza w Raszkowie © tomstar

W Raszkowie © tomstar

Pauza w Odolanowie © tomstar
Kategoria Z BAKĄ|, POWYŻEJ 100KM|
- DST 101.96km
- Czas 03:51
- VAVG 26.48km/h
- VMAX 48.25km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2165kcal
- Podjazdy 454m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojna stówka
Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 15.08.2017 | Komentarze 0
Dziś wolne, więc oczywistym było, że trzeba się przejechać. Plan na małą, spokojną stówkę. Sprawdziłem pogodę. Wiatr ma wiać na zachód, więc jedziemy na wschód tak żeby mieć z wiatrem do domu. Dobrze się złożyło, bo chciałem pojechać do Koźminka. Bardzo fajna, spokojna trasa, cały czas bokami. Od rana trochę chłodno, zakładam więc bluzę. Na niebie chmury, na razie lekki wiaterek. Jadę spokojnie, bez spiny. Nie mam dziś ochoty szybko jeździć. Robię kółeczko przez Koźminek, a za Koźminkiem w Murowańcu robię sobie pauzę nad jeziorkiem. Jem batony i banana i trochę odpoczywam. Dookoła cisza i spokój. Teraz zawracam i mam już z wiatrem. Ściągam bluzę, bo wyszło słońce i od razu zrobiło się ciepło. Teraz gdy mam z wiatrem i dobrą prostą drogę trochę mi się włączyło ściganie. Jadę sobie na lemondce w granicach 30-35km/h. Tak już cały czas do domu. Troszkę na koniec pocisnąłem żeby poczuć wyjazd.

Trasa © tomstar

Widoczek na trasę © tomstar

Murowaniec © tomstar

Murowaniec © tomstar

Na trasie © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
- DST 109.53km
- Czas 04:09
- VAVG 26.39km/h
- VMAX 42.13km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 2348kcal
- Podjazdy 434m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Spokojna stówka po okolicy
Środa, 12 lipca 2017 · dodano: 12.07.2017 | Komentarze 0
Dawno nigdzie sam na rowerku nie byłem, dlatego postanowiłem, że jeżeli dziś będzie ładna pogoda to wyskoczę. Wczoraj wszystko wyglądało dobrze, więc już szykowałem się na wyjazd. Rano potwierdzenie pogody i o 8:30 wsiadam na rower. Plan na sto kilometrów. Zastanawiałem się jeszcze czy może nie skoczyć do Kobylej Góry, wtedy wyszłoby 160km, ale nie mam dziś tyle czasu i najpóźniej muszę być około 15 w domu. Jadę więc tak jak ostatnio z Baką. Fajne tu były boczki z Odolanowa do domu. Na początku mam pod wiatr, ale z powrotem już z wiatrem, więc nie było źle. W Raszkowie w drodze powrotnej wykręciłem jeszcze na Szczury i bokami od Kalisza wróciłem do domu. Wyszło nieco więcej niż 100 km. Pogoda była super i jechało się rewelacyjnie.

Pauza w Raszkowie © tomstar

Gdzieś przed Ostrowem © tomstar

I ja :) © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
- DST 103.38km
- Czas 04:09
- VAVG 24.91km/h
- VMAX 48.78km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 2173kcal
- Podjazdy 441m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Na dobicie stówa
Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 0
Na dziś mała stówka na rozjeżdżenie po wczorajszej dwusetce. Umówiłem się z Baka na 6 rano. Nie chciało mi się jak cholera, ale wstałem, uszykowałem się i wyszedłem. Godzina 6 Baki nie ma. Jadę więc i myślę, że najwyżej przejadę jakieś 50km i wrócę do domu. Ale jeszcze wykręcam żeby przejechać obok Baki i zobaczyć czy gdzieś go nie trafię. Był pod domem, jeszcze się szykował. Jedziemy więc na zaplanowana stówę. Dziś wiatr wieje dokładnie w przeciwną stronę niż wczoraj. Lecimy na Odolanów i bokami obok Ostrowa wracamy. Robimy tylko jedną pauzę w Odolanowie na śniadanie. Jedzie się zadziwiająco dobrze. Myślałem, że po wczorajszym 200km będę dziś zmęczony i będą boleć nogi, ale nic takiego się nie stało. Jechało się przyjemnie i o 10:30 jesteśmy już w domu.

Jedyna pauza w Odolanowie na parówe © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
- DST 101.16km
- Czas 03:31
- VAVG 28.77km/h
- VMAX 45.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2104kcal
- Podjazdy 411m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna szybka stówka
Wtorek, 23 maja 2017 · dodano: 23.05.2017 | Komentarze 0
Kolejny szybki wypad po pracy. Jutro pogoda ma się zepsuć, więc nie można zmarnować tak pięknego dnia. Jak zwykle czas na szybką stówkę. Jadę tak samo jak w zeszłym tygodniu. Szybką trasą na Janków, Chocz i Gizałki. Potem na Czermin. Jadę jak zwykle na Jarocin bokami, jednak dzisiaj nie chcę przejeżdżać przez miasto. Skręcam wcześniej na Witaszyce, stamtąd bokami na Prusy i Zakrzew. Jeszcze dalej bokami do Dobrzycy i potem do domu. Muszę jeszcze wykręcić po mieście, bo zabrakło mi 3 km do stówy. Dziś miałem trochę mniej mocy niż ostatnio, ale i tak wyszła ładna średnia 28,8km/h.

Pauza w okolicach Kotlina © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
- DST 116.59km
- Czas 04:44
- VAVG 24.63km/h
- VMAX 50.74km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 2438kcal
- Podjazdy 538m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem wygrana walka z wiatrem
Niedziela, 21 maja 2017 · dodano: 21.05.2017 | Komentarze 0
Dzisiaj powtórka z rozrywki, tylko tym razem z Baką. Mieliśmy wykręcić coś więcej, ale niestety wiatr nie przestaje wiać, a nie mamy zamiaru dzisiaj się z nim męczyć. Wyznaczamy więc trasę na około 100 km. Wystarczy. Baka dziś prowadzi. Spotykamy się o 7 rano i lecimy na Grab. potem odbijamy na Pyzdry. Cały czas mamy pod wiatr, ale zadziwiająco dobrze się dziś jedzie. Nie jest on wcale tak mocno przeszkadzający. Teraz tylko trochę się pomęczymy, ale za to do domu będzie z wiatrem. W Pyzdrach robimy małą przerwę, a potem bokami, wzdłuż Warty do Krzykosów, żeby kawałek jadąc po trasie 11 wbić się z powrotem na boczne drogi w stronę Jarocina. Teraz mamy już wiatr albo z boku, albo z tyłu. Jest dobrze. Robi się jeszcze cieplej i spokojnie wracamy do domu.

Pauza w Pyzdrach © tomstar

Statuetka © tomstar

Standardowy selfik musi być © tomstar

Ścieżka z Jarocina © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|
- DST 106.83km
- Czas 04:12
- VAVG 25.44km/h
- VMAX 44.27km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 2217kcal
- Podjazdy 437m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Prawie mi dzisiaj łeb urwało
Sobota, 20 maja 2017 · dodano: 20.05.2017 | Komentarze 0
Wstałem o 6 rano. Spokojnie zjadłem śniadanie, wypiłem kawę i zacząłem szykować się na rower. Dziś mała stówa, bo jutro z Baką plan na trochę więcej. Strasznie mocno dzisiaj wieje. Ustaliłem sobie trasę tak żeby około 40 km mieć pod wiatr, na początku, a potem już z wiatrem do domu. Całe szczęście, bo rzeczywiście dziś cholernie mocno wieje. Jedzie się ciężko. Prędkość w okolicy 21-22km/h, także słabo. Postanowiłem pojechać dzisiaj trochę bokami. Pojechałem jak zawsze na Borek, jednak po drodze odbiłem na Pogorzelę. Stamtąd przez las na Borek. Bardzo tutaj było ładnie, cisza, spokój i zero aut. W lesie wieje mniej, więc jedzie się już dobrze. A od Borku już wiatr w plecy, więc lecę bez problemu na 30km/h. Przed Jarocinem znowu odbijam na boki, nie chcę przed południem w sobotę jechać przez miasto. Jadę bokami na Golinę i dalej bokami na Dobrzycę. Teraz cały czas wiatr w plecy, więc jedzie się rewelacyjnie. Wyjazd bardzo udany.

W Koźminie© tomstar

Fontanna w parku w Koźminie © tomstar

Droga z Pogorzeli na Borek © tomstar

Ładnie tam było © tomstar

I taki mały zalewik © tomstar
Kategoria SAMOTNIE|, POWYŻEJ 100KM|
- DST 102.95km
- Czas 03:32
- VAVG 29.14km/h
- VMAX 45.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2146kcal
- Podjazdy 432m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Treningowo
Środa, 17 maja 2017 · dodano: 17.05.2017 | Komentarze 0
Ale mi się dziś fantastycznie jechało. Nadszedł czas na ostre przygotowania przed wyprawą do Soliny. Wszystkie zawody już za mną, więc każdą wolną chwilę chcę spędzić na rowerze. Dziś pogoda idealna więc zaraz po pracy wskakuję na rower. Plan na co najmniej 60km, ale planowałem 80km. Wszystko zależało jak mi się będzie jechać. No i okazało się, że jechało się świetnie. Cały czas prędkość utrzymywałem na poziomie 30km/h. Miałem z wiatrem, więc leciało się super. Gdy wykręciłem w Czerminie na Koźmin przypomniałem sobie o fajnej trasie Baki do Jarocina. Szybkie obliczenia w głowie i dochodzę do wniosku, że wyjdzie akurat 100km. Nie ma co, warunki są super, jedzie się wyśmienicie, więc jadę. Średnia lekko spadła, ale cały czas, do samego domu cisnąłem tyle ile mogłem. Ależ było genialnie.

Pauza w Czerminie © tomstar

Pauza przed Dobrzycą © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, SAMOTNIE|
- DST 118.71km
- Czas 04:55
- VAVG 24.14km/h
- VMAX 41.77km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2433kcal
- Podjazdy 451m
- Sprzęt Giant Roam 2 Disc
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe zakamarki
Czwartek, 27 kwietnia 2017 · dodano: 27.04.2017 | Komentarze 0
Mam dwa dni urlopu przed długim weekendem. Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem pogodę na czwartek. Pierwszy i jedyny na razie dzień bez wiatru i deszczu. Nie ma co się zastanawiać. Od razu piszę do Baki czy ma wolne. Złożyło się super, bo też miał. Więc umawiamy się na 9 i lecimy. Oczywiście plan na stówę. Lecimy na Odolanów i Krotoszyn. Ze względu, że mamy środek tygodnia staramy się unikać główniejszych dróg. Dlatego z Odolanowa do Krotoszyna lecimy bokami, którymi jeszcze nie jeździliśmy. Dwa razy potrzebna była mapa, bo mimo, że to nasze tereny nie znamy tych bocznych dróg. Ale dobrze zrobiliśmy, bo tutaj spokój i bardzo ładne drogi. W Krotoszynie robimy sobie pauzę na obiad i lecimy do domu przez Dobrzycę. Muszę przyznać, że trochę się zmęczyłem. Mało wyjazdów w tym roku i nogi nie rozjeżdżone. Trzeba na ostro wziąć się za pedałowanie w maju.

Pauza w Raszkowie © tomstar

Pauza w Krotoszynie © tomstar
Kategoria POWYŻEJ 100KM|, Z BAKĄ|