Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2024

Dystans całkowity:797.77 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:46
Średnia prędkość:29.80 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Suma podjazdów:2246 m
Suma kalorii:13412 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:72.52 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 104.78km
  • Czas 03:21
  • VAVG 31.28km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1730kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Udało się

Czwartek, 30 maja 2024 · dodano: 30.05.2024 | Komentarze 0

Pogoda cały czas nieprzewidywalna. Codziennie alerty o burzach, które raz są, raz ich nie ma. Dziś wolne i chcieliśmy z Baką zrobić 200km, ale od razu skorygowaliśmy to do 100km i jeszcze wyjazd uzależnialiśmy od pogody. Rano wszystkie pogody pokazują, że o 10 przyjdzie burza. Wstępnie odpuszczamy wyjazd. Ale za oknem pięknie, cały czas świeci słońce, mało chmurek i nic nie wskazuje, że ma coś przyjść. Baka pisze, że jedzie. Ok, jadę też. najwyżej żona ściągnie nas z trasy jak nas gdzie zaleje. Lecimy na Koźminek, umawiamy się na mocne tempo, tak żeby jak najszybciej zrobić trasę. Jedziemy pod wiatr i widzimy czy zbierają się chmury. A niebo tymczasem czyste, chmur nie ma, słoneczko świeci, nie wzmacnia się wiatr. W Koźminku zawracamy, nie robimy pauzy. Dopiero w Stawiszynie wjeżdżamy na stację, bo ewidentnie brakuje nam wody, a jest bardzo duszno. Teraz dopiero widzimy zbierające się chmury, które idą w naszą stronę. Wsiadamy na rowery i dzida do domu. Widzimy jak chmury gęstnieją i zbliżają się do nas. Nie ma lepszej motywacji niż deszcz. Wjeżdżam do domu, a 10 minut później spada deszcz. Udało się. Dobrze, że pojechaliśmy, bo wyszedł fajny trening.


Jedziemy
Jedziemy © tomstar
Goni nas burza
Goni nas burza © tomstar

  • DST 100.23km
  • Czas 03:20
  • VAVG 30.07km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1675kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miała być Warszawa wyszedł Odolanów

Sobota, 25 maja 2024 · dodano: 25.05.2024 | Komentarze 0

Jadę dziś do Warszawy na Runmageddon. Start mam jutro rano, dlatego wziąłem sobie nocleg, żeby wyspać się i od samego rana polecieć w zawodach. Zawsze przy takiej okazji zabieram ze sobą rower. Szkoda tej soboty żeby nic nie robić. Teraz chciałem zrobić tak samo. Wyznaczyłem sobie trasę 120km z Legionowa do Pułtuska. Tereny ładne, fajne boczne dróżki i dużo lasów. Ucieszyłem się, bo jeszcze w tych rejonach nie jeździłem. Niestety pogoda pokrzyżowała mi plany. Jest burzowo i niepewnie. Może padać, ale i nie musi. Burza może pojawić się w każdej chwili. Trzy niezależne pogody pokazują możliwe opady około 14 w okolicach Legionowa. Nie chcę ryzykować, nie chcę żeby złapała mnie burza. Nie będę miał przyjemności z wyjazdu, zapieprze cały rower i będę się denerwować o sprzęt. Po za tym cały czas podczas jazdy patrzyłbym w niebo kiedy to w końcu strzeli. Nie ma sensu. Tym bardziej, że od rana u nas jest bardzo ładnie, zero chmurek i wiatru, cieplutko. Wstaję więc o 6 rano, szykuję się i jadę na stówkę u nas. Nie żałuję, bo jechało się rewelacyjnie. Dawno nie jechało mi się tak dobrze. Zrobiłem sobie tylko małą pauzę na Odolanowem. Teraz na spokojnie się wykąpię, odpocznę i pojadę do Warszawy. Dojadę późnym popołudniem, nie zmarnuję dnia i wszyscy będą zadowoleni ;).


Pauza
Pauza © tomstar
Pauza
Pauza © tomstar

  • DST 49.32km
  • Czas 01:35
  • VAVG 31.15km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 821kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdąrzyć między burzami

Czwartek, 23 maja 2024 · dodano: 23.05.2024 | Komentarze 1

Pogoda ostatnio zwariowała. W jednym miejscu nie pada, kilka kilometrów dalej burza i oberwanie chmury, a jeszcze gdzie indziej słońce. Ciężko wbić się w okno pogodowe i trafić tak żeby nigdzie nie padało. U nas podobno już ma być spokojniej, od rana deszczyk, ale popołudniu już wszystko wyschło. Nastawiłem się na rower i zaraz po robocie pojechałem. Miało już nie padać. Lecę na Chocz, niestety tam zaczęło kropić. Troszkę się wkurzyłem, bo droga robiła się dość mocno mokra. Już chciałem zawrócić, ale zobaczyłem, że to mała chmurka i na zachód od Chocza jest ładnie. Jadę więc dalej i wykręcam na Gizałki. Rzeczywiście tam robi się sucho i już nie pada. Rower wysechł i jechało się super. Nie zatrzymywałem się. Nie chciałem żeby złapał mnie znowu deszcz. Dusiłem do domu i wyszedł całkiem mocny trening.


Po treningu
Po treningu © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.39km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.29km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 894kcal
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka z żonką

Wtorek, 21 maja 2024 · dodano: 21.05.2024 | Komentarze 0

Na dziś żonka zdecydowała się żebyśmy razem pojechali. Poczekałem aż wróci z pracy, przygotowałem rowerki i ruszyliśmy. Nie jedziemy szybko. Spokojnie na 25km/h. Dorotka nie jest rozjeżdżona, więc nie ciśniemy. Robimy małe kółeczko na 50km.Na początku trochę pod wiatr, ale większa część dystansu jest z wiatrem. Jedzie się dobrze i przyjemnie. Spacerek zaliczony.


Na przejeżdżce
Na przejeżdżce © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z ŻONĄ|


  • DST 105.48km
  • Czas 03:14
  • VAVG 32.62km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1714kcal
  • Podjazdy 267m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poszedł dziś ogień

Sobota, 18 maja 2024 · dodano: 18.05.2024 | Komentarze 0

Pogoda się na weekend poprawiła. W końcu ustał ten mocny wiatr, który wczoraj dmuchał masakrycznie. Cieplutka noc, więc spokojnie można wyjechać o 9, bo na termometrach od rana już 18 stopni. Dziś gościnnie z Kalisza przyjeżdża do nas Grzegorz. Planujemy razem zrobić stówkę. Trasa ustawiona na Odolanów. Grzegorz to zawodowiec, który ze swoimi kolegami robi trasy ze średnimi grubo ponad 30km/h. Jest to dla nas motywacja, by nie odstawać i dotrzymywać koła. Od samego startu lecimy szybko, bez zbędnych rozmów, przestojów czy zwolnień tempa. Dajemy sobie zmiany i trzymamy koło. Do Odolanowa mamy pod wiatr, ale nie jest taki mocny i średnia jest dość wysoka. Jedzie się super. Pauzę robimy dopiero w Odolanowie na stacji. Uzupełniamy płyny, lodzik, zdjęcie i dalej w trasę. Teraz już raczej z wiatrem. Noga podaje, motywacja nadal jest, a zmiany są mocne. Ogień szedł cały wyjazd. Nawzajem się ciągnęliśmy i ani przez chwilę nie odpuszczaliśmy. Raz na jakiś czas dobrze jest tak solidnie przepalić nogę. Wróciliśmy do domu, chwila odpoczynku, mała analiza i zasłużony odpoczynek. Dzięki Grzegorz za towarzystwo i dobre koło.


Super ekipa na pauzie
Super ekipa na pauzie © tomstar

  • DST 50.47km
  • Czas 01:42
  • VAVG 29.69km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 860kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kopiuj wklej wczorajszy wyjazd

Czwartek, 16 maja 2024 · dodano: 16.05.2024 | Komentarze 0

Dziś wiatr jeszcze mocniejszy niż wczoraj, ale wszystkie inne parametry pogodowe utrzymują się takie same. Ciepło, słoneczko i wiatr w takim samym kierunku jak wczoraj. Wyjeżdżam wcześniej, bo o 8:30. Nie wieje jeszcze tak mocno, więc warto wyjechać od rana, żeby nie męczyć się i w miarę szybko wrócić. Jadę tak samo jak wczoraj. 20km pod wiatr, a potem już super z wiaterkiem i dużą prędkością. Jechało się jeszcze lepiej niż wczoraj. Fajnie się kręciło, nie robiłem pauz, bo nie było potrzeby. Wszedł bardzo przyjemny trening. Jutro odpoczynek i szykowanie się na weekend.


W trasie
W trasie © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.75km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.19km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 860kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mocne wietrzycho

Środa, 15 maja 2024 · dodano: 15.05.2024 | Komentarze 0

Wczoraj zrobiłem sobie dzień gospodarczy w domu. Do ogarnięcia ogród i podwórko. Odpocząłem, posiedziałem, dobrze zjadłem. Dziś ma bardzo mocno wiać, ale zaplanowałem wyjazd, więc jadę. Wiatr jest silny, ale tylko porywy, stały nie jest taki straszny. Jadę spokojnie na średnią 25, szybciej się nie da, a i po co męczyć nogę. Przejechałem 20km i odwróciłem się plecami do wiatru. Od razu zapadła cisza i prędkość podskoczyła. Teraz cały czas wiatr będę miał w plecy, ewentualnie boczny, tylny. Leci się teraz wyśmienicie. Myślałem, że nie będzie mi się dziś za bardzo chciało, ale jest super. Szkoda tego wiatru, bo i stówka mogłaby dziś wpaść. Zatrzymuję się jeszcze na chwilę w Taczanowie na małą focie i wracam do domu. Mimo silnego wiatru wyjazd naprawdę fajny i przyjemny. Z Orcą polubiamy się coraz bardziej,  wszystko jest ok, wygodnie i przyjemnie. Nic mnie nie boli, pozycja bardzo dobra. Jeździ się rewelacyjnie i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.


Pauza
Pauza © tomstar
Pauza
Pauza © tomstar
Orbea Orca M30
Orbea Orca M30 © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 103.27km
  • Czas 03:39
  • VAVG 28.29km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1774kcal
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka turystyczno-krajoznawcza

Poniedziałek, 13 maja 2024 · dodano: 13.05.2024 | Komentarze 0

Urlopik czas zacząć. Pogoda jest wyśmienita, cieplutko, lekki wiaterek i słońce, zero chmur. Zaplanowałem więc małą stówkę, w tą samą stronę co wczoraj, bo wiaterek się utrzymuje. Jadę spokojnie i nie cisnę. Nie mam dziś mocy, a wiaterek okazał się mocniejszy niż się wydawało. Pauzę robię dopiero za Koźminkiem na plaży w Murowańcu. Cisza, spokój, słoneczko. Posiedziałem sobie na ławce i odpocząłem. Teraz mam z wiatrem i od razu jedzie się lepiej, choć noga nie podaje tak jakbym chciał. W Stawiszynie jeszcze jedna mała pauza i prosto do domu. Wyjazd się udał. W nagrodę zimne piwko i lody.


Trasa
Trasa © tomstar
Pauza w Murowańcu
Pauza w Murowańcu © tomstar

  • DST 97.90km
  • Czas 03:14
  • VAVG 30.28km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1613kcal
  • Podjazdy 307m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu konkretny, przyjemny wyjazd

Niedziela, 12 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 0

Po wczorajszej. brzydkiej pogodzie dziś w końcu piękne słoneczko, cieplutko i bez wiatru. To są warunki, w których aż chce się jechać. Umawiamy się z Baką na 10. Lecimy na Koźminek, bo tak mamy wiatr. Powietrze jeszcze troszkę chłodne, ale słoneczko fajne daje i jedzie się bardzo przyjemnie. Rowerek po wczorajszym wyczyszczony, nasmarowany i gotowy do jazdy. Lecimy spokojnie. Pauzę robimy dopiero w Koźminku. Potem już z wiatrem do domu. Bardzo lubię tą trasę, cały czas dobry asfalt, długie proste i możliwość dobrego dokręcenia. Jak zawsze w drodze powrotnej ciśniemy mocniej. Lecimy po zmianach i utrzymujemy 30km/h. Nóżka podaje, nie jestem zmęczony i jedzie się bardzo dobrze. Rowerek układa się pode mną idealnie, dobrze nam się współpracuje. Skrojony jak na miarę dla mnie. Od jutra zaczynam tygodniowy urlop i nie mam żadnych domowo-remontowych planów. Mogę więc zaplanować kilka wyjazdów, tym bardziej, że warunki sprzyjają.


Pauza w Koźminku
Pauza w Koźminku © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 35.83km
  • Czas 01:14
  • VAVG 29.05km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 626kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe kółko przy krążącym wokół deszczu

Sobota, 11 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 0

Byliśmy umówieni na dziś z Baką na standardowe kółko na 100 km. Wiedzieliśmy, że pogoda będzie taka sobie, dużo chmur, ale deszcz miał nas ominąć. Jest też dość chłodno, ale pokręcić można. Niestety na chwilę przed wyjazdem zaczęło kropić. Odwołujemy akcję, może później. Po godzinie wszystko wyschło i się przejaśniło. Baka stwierdził, że jednak nie jedzie, więc postanowiłem pojechać sam na małe 50km. Niestety za Pleszewem znowu zaczęło padać. Wiatr wieje tak, że chyba chmura cały czas będzie nade mną wisieć. Musiałem jednak zmienić trasę i pojechać w drugą stronę. Wyjechałem spod chmury i zrobiło się sucho. Trasę skróciłem, pojechałem boczkami wokół miasta i wróciłem do domy. Chyba jednak nie jest dane dziś porządnie pokręcić. W domu czyszczenie roweru, bo się zmoczył i ukurzył, a musi być żyleta. Pogoda zrobiła się dopiero wieczorem.



Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|