Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 64794.50 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.34 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

|50-100KM|

Dystans całkowity:22919.14 km (w terenie 392.00 km; 1.71%)
Czas w ruchu:866:24
Średnia prędkość:26.45 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:114004 m
Suma kalorii:497797 kcal
Liczba aktywności:350
Średnio na aktywność:65.48 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 64.75km
  • Czas 02:24
  • VAVG 26.98km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1288kcal
  • Podjazdy 253m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna pogoda

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 15.11.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj pogoda jeszcze lepsza niż wczoraj. Wiatr trochę mocniej wieje, ale za to jest dużo słońca dzięki czemu jest cieplej. Jadę podobnie jak wczoraj na Raszków. Wiaterek mamy na północ, więc znowu trzeba jechać "na dół". Pod wiatr troszkę ciężko się depta, ale dziś nie muszę jakoś specjalnie mocno deptać, chcę się po prostu na luzie przejechać. W Raszkowie zrobiłem małą pauzę i pojechałem na Dobrzycę. Teraz z wiatrem jedzie się rewelacyjnie. W Dobrzycy wykręcam na Pleszew i chwilę po 14 jestem w domu. Bardzo dobrze, że pojechałem.


Droga
Droga © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Ratusz w Raszkowie
Ratusz w Raszkowie © tomstar
Giant Contend SL 2
Giant Contend SL 2 © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.66km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.74km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1305kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe kółeczko

Sobota, 14 listopada 2020 · dodano: 14.11.2020 | Komentarze 0

Mały spontan w związku z ładna pogodą. W ostatnich dniach zrobiło się chłodno, a przede wszystkim wilgotno i mokro. Taka pogoda skutecznie zniechęca do wyjazdów. Ale dziś zrobiło się już cieplej i nawet przyjemnie. Słońca nie ma za bardzo, ale pogoda dobra na małe kółeczko. Baka nie dołączył, więc jadę sam. Ubrałem się ciepło i poleciałem. Robię małe kółeczko po okolicy. Momentami nawet troszkę pokropiło, ale jechało się super. Pod koniec nawet wyszło słońce.


Trasa z Pleszewa
Trasa z Pleszewa © tomstar
Mała pauza
Mała pauza © tomstar
Rowerek
Rowerek © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 81.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 27.93km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1611kcal
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień

Niedziela, 1 listopada 2020 · dodano: 01.11.2020 | Komentarze 0

Z różnych powodów w ostatnim czasie nie miałem głowy do roweru, nie miałem czasu, nie miałem sił i pogoda na to wszystko nie pomagała. Wczoraj i przedwczoraj malowanie w domu, więc nie nastawiałem się dziś na wyjazd. Jednak za oknem jest ładnie, słońce świeci i nie jest wcale za zimno. Piszę do Baki, ale nie dał się namówić. Postanowiłem więc jechać sam. Jadę do Raszkowa. Co wyjdzie to się okaże w trasie. Jedzie się bardzo dobrze, nie spodziewałem się, że w tych warunkach i po takiej przewie aż tak będzie mi się chciało. W Raszkowie wykręcam na Krotoszyn i potem boczkami przez Dobrzycę wracam do domu. Dziś testowałem długie spodnie, które ostatnio kupiłem. Zawsze zakładałem pod spodenki jakieś getry, ale postanowiłem zakupić sobie zawodowe, długie spodnie. Nie kupowałem nie wiadomo czego. Nie ma sensu wydawać kasy, tym bardziej, że nie jeżdżę aż tak często przy zimnych warunkach. Spodnie spełniły swoje zadanie i to najważniejsze. Bardzo udany wyjazd, jechało się przyjemnie, a ja trochę przewietrzyłem głowę.


Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.96km
  • Czas 02:09
  • VAVG 30.68km/h
  • VMAX 47.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1311kcal
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień nowości

Środa, 23 września 2020 · dodano: 05.10.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj dzień nowości. W poniedziałek przyszły opony, wczoraj nowy strój, wczoraj także byłem u fizjoterapeutki na igłach. A więc, we wtorek miałem imieniny i z tej okazji ojciec zakupił mi oponki. Wybór padł na Continentale, ale tym razem model 4 Season. Podobno lepsze i mocniejsze niż poprzednie GP 5000. W poniedziałek je założyłem i dziś przyszedł czas na testy. Oponki są rewelacyjne, świetnie się kulają i przede wszystkim są mega wytrzymałe. A na tym najbardziej mi zależy. Drugą rzeczą jest nowy strój. Udało mi się dogadać z okolicznym producentem kotłów, który z przyjemnością zasponsorował nam stroje. Na razie mamy jeden, który przyszedł na testy, ale w produkcji są już kolejne, dla mnie i dla Baki. Na strojach oczywiście logo, nazwa i adres strony Fabryki Kotłów Malina, największej fabryki w regionie. Strój zamówiłem w firmie Attiq. Mam już od nich kilka strojów i są świetne. Trzecia rzecz to trochę pracy nad zmęczonym sezonem ciałem. Dawno nie byłem na igłach i postanowiłem znowu zadbać o mięśnie. Pojechałem wczoraj na masaż, rozciąganie i igły. Pracowaliśmy nad stopami, ścięgnem Achillesa, łydkami i udami. Trzeba to wszystko rozciągnąć i wyluzować po ciężkim sezonie. Planuję jeszcze kilka wizyt w tym roku.


Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina © tomstar
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina © tomstar
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season © tomstar
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 59.36km
  • Czas 01:59
  • VAVG 29.93km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1182kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środa, środa, środa

Środa, 16 września 2020 · dodano: 16.09.2020 | Komentarze 0

Szybka akcja po robocie. Pogoda nadal wyśmienita, więc trzeba wyskoczyć na mały, szybki rower. Nie ma za dużo czasu, więc trasa na małe 60km. Tyle na dziś wystarczy. Troszkę wieje, ale nie jest tak źle. Jadę na Dobrzycę potem kółeczko przez Golinę i z wiatrem do domu. Dobre tempo, dobry czas, wyjazd super.


Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 66.02km
  • Czas 01:55
  • VAVG 34.45km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1313kcal
  • Podjazdy 272m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki trening

Środa, 9 września 2020 · dodano: 09.09.2020 | Komentarze 0

Pogoda jest dziś wyśmienita. Postanowiłem od razu po robocie wyskoczyć na rower. Baka także planuje wyjazd, więc wychodzimy razem z pracy o 16 i umawiamy się na 16:30. Plan na szybkie kółko. Od razu depnęliśmy w pedał. Noga podaje, jest środa, więc lecimy. Postanowiliśmy dawać sobie zmiany i trzymać dobre tempo. Średnia wysoka, dobra trasa, można deptać. Lecimy do Raszkowa i tam zawracamy na Dobrzycę. Na 40 kilometrze zrobiliśmy małą, szybką pauzę żeby złapać oddech i lecimy dalej. Nawrotka na Dobrzycę i prosto do domu. Jechało się super, dobrze pocisnęliśmy i wyszedł bardzo dobry trening.


Baka na zmianie
Baka na zmianie © tomstar
Baka na zmianie
Baka na zmianie © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 71.56km
  • Czas 02:36
  • VAVG 27.52km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1425kcal
  • Podjazdy 289m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazdówka

Niedziela, 23 sierpnia 2020 · dodano: 23.08.2020 | Komentarze 0

Rowerek zasłużył dziś na małe SPA. Wstałem po weselichu o 10 rano. Wypiłem kawę i coś zjadłem. Potem wyszedłem na podwórko żeby umyć i nasmarować rower. Dokładnie go wymyłem, wyczyściłem łańcuch i nasmarowałem. Na chwilę jeszcze usiadłem i postanowiłem się zebrać żeby wykręcić kilka kilometrów. Po weselu, wiadomo człowiek trochę niewyspany i zdepnięty, więc nie planowałem dużego dystansu. Wyjadę i zobaczymy co się urodzi. Jadę w stronę Dobrzycy, bo wieje na wschód, więc chce wracać z wiatrem. Potem wykręcam na Potarzycę. Muszę szybko wykręcić na Jarocin, bo bokiem łapie mnie burzowa chmura. Trochę złapała mnie mała mżawka, ale nie jest źle, po kilkunastu minutach jest już sucho. Jadę przez Jarocin i potem boczkami wracam od Czermina do domu. Jechało się wyjątkowo dobrze, na to jak bardzo mi się nie chciało. Dystans na dziś w zupełności wystarczający.


Widoczki, widoczki
Widoczki, widoczki © tomstar
Widoczki, widoczki
Widoczki, widoczki © tomstar
Widoczki, widoczki
Widoczki, widoczki © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 75.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 29.41km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1490kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka rundka po robocie

Środa, 19 sierpnia 2020 · dodano: 19.08.2020 | Komentarze 0

Szybka rozjazdówka po robocie i zarazem test po ostatecznych ustawieniach przerzutki. Wczoraj odebrałem rower od szwagra. Zdemontował on całkowicie przerzutkę, dał jej odetchnąć i wszystko założył od zera. Widocznie na tyle nieszczęśliwie ją uderzyłem, że zwyczajne regulowanie na lince nie wystarczyło. Wydaje się teraz, że jest dobrze. Wszystko ładnie chodzi i przerzuca. Myślę, że uporaliśmy się z problemem i teraz będę mógł się cieszyć jazdą. Dziś szybki wyjazd po pracy, jak to zwykle we środę. Jadę na Chocz i Gizałki, ale w Dobieszczyźnie stwierdzam, że wyjdzie za mały dystans dlatego wykręciłem jeszcze na Kotlin i Dobrzycę. Po drodze nie zatrzymywałem się i wyszła całkiem dobra średnia. Bardzo dobrze mi się jechało.


Droga za Choczem
Droga za Choczem © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 61.88km
  • Czas 01:57
  • VAVG 31.73km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1229kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środa dniem konia

Środa, 5 sierpnia 2020 · dodano: 05.08.2020 | Komentarze 0

Oficjalnie ogłaszam środę dniem konia. Nigdy we środę po pracy nie chce mi się wyjeżdżać i zawszę muszę się do tego zmuszać. I zawsze jest to najlepszy dzień, w którym mam najwięcej mocy i robię zawsze najlepszą średnią. Może dzięki dwudniowemu odpoczynkowi po zawsze intensywnym weekendzie? Nie wiem. Dziś było podobnie. Po zmianie klamek postanowiłem na nowo podejść do butów Bontragera. Zmieniłem delikatnie pozycje i chciałem sprawdzić czy to się przełoży na nogi. Nie byłem jakoś optymistycznie nastawiony, ale miałem nadzieję, że będzie lepiej i stopa w końcu przestanie mi drętwieć w nowych butach. I jak zwykle przy środzie od samego wyjazdu deptało mi się rewelacyjnie i od razu miałem wysoką średnią. Nie ma wiatru, temperatura jest w sam raz i leci się rewelacyjnie. Średnia z każdym kilometrem rośnie, a stopa nie drętwieje. Dałem sobie dziś wycisk, choć nie odczuwam zmęczenia czy bólu nóg. Ostatecznie stopa delikatnie mi zdrętwiała przy palcach, ale na sam koniec, a po zdjęciu buta od razu drętwienie odpuściło. Nie bolą mnie plecy ani kolana. Jestem dobrej myśli choć studzę entuzjazm. Zrobię jeszcze test w weekend na dłuższym, spokojniejszym wyjeździe. Może coś z tego będzie. Szkoda tylko, że po powrocie do domu zobaczyłem fatalny finisz na TdP...


Jedziemy w bucikach
Jedziemy w bucikach © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 64.36km
  • Czas 02:21
  • VAVG 27.39km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1278kcal
  • Podjazdy 239m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazdówka

Niedziela, 2 sierpnia 2020 · dodano: 02.08.2020 | Komentarze 0

Niby miało nie wiać, a tutaj za miastem całkiem mocny wiaterek. Jadę na spokojne rozciąganie nóg po wczorajszej dwusetce, ale jakoś mi się nie chce i nie mam tyle mocy. Po za tym nie wyspałem się i jazda nie jest za przyjemna. Postanowiłem nie męczyć się z wiatrem i skrócić trasę. Miało być 100km, ale 65 też wystarczy. Jadę do Raszkowa i tam zawracam na Dobrzycę. Mam już z wiatrem i depta się lepiej. Przez chwilę myślałem czy dobrze zrobiłem, ale gdy czasami wiatr dmuchnie z boku czuję, że jest mocny. Nie ma co, wracam do domu o 10 i mam cały dzień na odpoczynek. W domu czyszczę sobie jeszcze rowerek, bo jutro chcę zrobić nowe zdjęcia.


Widoczek za Bronowem
Widoczek za Bronowem © tomstar
Widoczek za Raszkowem
Widoczek za Raszkowem © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|