Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

POWYŻEJ 100KM|

Dystans całkowity:26722.52 km (w terenie 100.00 km; 0.37%)
Czas w ruchu:999:31
Średnia prędkość:26.74 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:119726 m
Suma kalorii:543819 kcal
Liczba aktywności:234
Średnio na aktywność:114.20 km i 4h 16m
Więcej statystyk
  • DST 106.22km
  • Czas 03:50
  • VAVG 27.71km/h
  • VMAX 47.52km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1842kcal
  • Podjazdy 482m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowo

Czwartek, 4 maja 2023 · dodano: 04.05.2023 | Komentarze 0

Zrobiłem sobie przedłuchę po majówce i mam jeszcze dwa dni wolnego. Pogoda jest dzisiaj fantastyczna, więc nie może być inaczej niż wyjazd na 100km. Jadę o 9 rano. Jest cieplutko, bez wiatru i słonecznie. Jadę dużym kółeczkiem dookoła Kalisza. Spokojnie i bez spiny. Po wczorajszym wyjeździe jestem troszkę zmęczony. W połowie drogi robię sobie małą pauzę. Potem lecę dalej do domu. Objeżdżam Kalisz przez Skalmierzyce i boczkami wracam do domu. O 13:30 jestem w domu.


Trasa na Tłokinie
Trasa na Tłokinie © tomstar
Pauza za Kaliszem
Pauza za Kaliszem © tomstar
A taki sobie potoczek
A taki sobie potoczek © tomstar
Selfik na porwocie
Selfik na porwocie © tomstar

  • DST 122.43km
  • Czas 04:11
  • VAVG 29.27km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 2042kcal
  • Podjazdy 308m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bardzo przyjemny wyjazd

Środa, 3 maja 2023 · dodano: 03.05.2023 | Komentarze 0

Wczoraj zrobiliśmy sobie dzień odpoczynku. Mocno wiało, a przede wszystkim miało padać. Od rana rzeczywiście padał deszcz, ale bardzo szybko przestał i zrobiło się sucho. Ale nie ma co ryzykować. Lepiej odpocząć i przy pewnych warunkach pojechać dziś. Dziś zatem wiaterek słaby, słoneczko za chmurami i zadziwiająco chłodno. Nawet w bluzie czasem było tak sobie. Jedziemy na Zagórów, bo tak mamy wiatr. Ale tym razem Baka wyznacza inne boczki, bo nasz standardowy powrót jest w remoncie i duży kawałem drogi jest rozkopany. Lecimy prosto na Zagórów, potem troszkę kluczymy wzdłuż autostrady i boczkami wracamy. Jechało się bardzo dobrze. Dzień pauzy zrobił swoje i czułem się bardzo dobrze.


Droga do Zagórowa
Droga do Zagórowa © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Boczki za Lądem
Boczki za Lądem © tomstar
W trasie
W trasie © tomstar

  • DST 114.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 27.80km/h
  • VMAX 44.79km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1933kcal
  • Podjazdy 328m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Zagórowa

Niedziela, 30 kwietnia 2023 · dodano: 30.04.2023 | Komentarze 0

Wczoraj był odbój ze względu na deszcz, który co jakiś czas popadywał. Nie było sensu jechać, ponieważ nie wiedziałem czy przypadkiem gdzieś nie złapie mnie burza. Wiedzieliśmy, że dziś będzie pięknie, więc zdecydowaliśmy się na konkretny wyjazd. Wiatr wieje z północy, więc lecimy do Zagórowa. W tę stronę jeszcze w tym roku nie jechaliśmy. Mimo tego, że świeci piękne słońce i nie ma chmur, jest dość chłodno. Zakładam bluzę, bo wiaterek nie jest przyjemny. Jedziemy spokojnie boczkami, wąskimi drogami, przez las. W Zagórowie robimy pauzę i wracamy do domu. Szkoda, że tak wiało, ale wyszedł ładny wyjazd.


Selfik
Selfik © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Rynek w Zagórowie
Rynek w Zagórowie © tomstar


  • DST 100.41km
  • Czas 03:58
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 49.57km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1780kcal
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojny rozjazd po wczorajszym

Niedziela, 23 kwietnia 2023 · dodano: 23.04.2023 | Komentarze 0

Mała popraweczka po wczorajszym. Pogoda cały czas piękna, więc mimo wczorajszego zmęczenia trzeba dziś pokręcić. Troszkę mocniej wieje, dlatego postanowiliśmy zrobić spokojny rozjazd. Pod wiatr jedziemy spokojnie, tylko 22km/h. Nie przemęczamy się, ale też nie robimy pauzy. Jedzie się dobrze. Dopiero na 55 kilometrze zrobiliśmy pauzę nad jeziorkiem. Posiedzieliśmy chwilę, zjedliśmy coś i ruszyliśmy dalej. Teraz mamy z wiatrem i jedzie się rewelacyjnie. Po drodze zrobiliśmy jeszcze małą pauzę na Snickersa i loda. Po tym noga zaczęła lepiej podawać i ostatnie 20km kręciliśmy dość mocno. Wyszedł bardzo udany weekend.


Pozowanko
Pozowanko © tomstar
Rowerki odpoczywają
Rowerki odpoczywają © tomstar
Chilloucik na pauzie
Chilloucik na pauzie © tomstar
Giant
Giant © tomstar


  • DST 154.15km
  • Czas 05:32
  • VAVG 27.86km/h
  • VMAX 47.31km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2662kcal
  • Podjazdy 671m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konkretne 150km

Sobota, 22 kwietnia 2023 · dodano: 22.04.2023 | Komentarze 0

Pięknej pogody ciąg dalszy. Nie więc opcji i lecimy na duży wyjazd. Nie można marnować tak wspaniałego weekendu. Umawiamy się z Baką na 10 rano. Lecimy na Raszków i potem na Odolanów. Tam wykręcamy, żeby zrobić troskę większe kółko i objechać Ostrów. Wiatr jest słabiutki, więc można spokojnie kręcić w dowolną stronę. W Rosoczycy stwierdzamy, że jeżeli teraz pojedziemy prosto do domu wyjdzie nam małe 115km. Na dziś to stanowczo za krótki dystans. Wykręcamy więc w Psarach w stronę Kalisza, żeby objechać go dużym łukiem. Bałem się, że na tak wczesną porę sezonu, taki dystans może być ciężki. Ale po pauzie w Tłokinii Kościelnej zyskałem drugi oddech. Do domu jechało się zaskakująco dobrze. Noga podawała, tempo było dobre i leciało się przyjemnie. Dawno nie jechało się tak dobrze.


Za Odolanowem
Za Odolanowem © tomstar

© tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Pauza na piwko
Pauza na piwko © tomstar

  • DST 86.70km
  • Czas 03:17
  • VAVG 26.41km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1509kcal
  • Podjazdy 229m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popraweczka po wczorajszym

Niedziela, 19 marca 2023 · dodano: 19.03.2023 | Komentarze 0

Pięknej pogody ciąg dalszy. Dziś nawet ładniej niż wczoraj. Zero wiaterku i o wiele cieplej. Lecimy tak jak ostatnio na Raszków, tylko tym razem jedziemy do Krotoszyna. Trasa fajna, ładne słońce, cisza i spokój. Nie robimy stówy. Nie ma co przesadzać, tym bardziej, że mam troszkę roboty na ogrodzie. W Krotoszynie mała pauza na ryneczku. Odpoczynek, ciacho i lecimy dalej. Kawałek z Krotoszyna do domu przycisnęliśmy, oczywiście na miarę naszych możliwości. Jechało się świetnie i w sumie czułem się lepiej niż wczoraj. Świetny wyjazd.


W Raszkowie
W Raszkowie © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar

  • DST 101.13km
  • Czas 03:55
  • VAVG 25.82km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1801kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza stówka

Sobota, 18 marca 2023 · dodano: 18.03.2023 | Komentarze 0

W końcu przyszła wiosna. Jak ja nie cierpię zimy. Pogoda jest cudowna, świeci słońce, zrobiło się ciepło i przyjemnie. Oczywistym jest, że jedziemy i oczywistym, że od razu na stówę. Przy tak słabym rozjeżdżeniu to ryzykowany pomysł, ale jak spadać to z wysokiego konia. Jedziemy do Odolanowa, bo tak wieje wiatr. Lecimy spokojnie i bez spiny, jak na pierwszy raz nie ma co przesadzać. To wyjazd bardziej w celu przyzwyczajenia dupy do siodła. Pauzę robimy w Raszkowie i potem za Odolanowem. Czułem się trochę zmęczony, ale wyjazd udany i bardzo dobry.


Raszków
Raszków © tomstar
Pauza za Odolanowem
Pauza za Odolanowem © tomstar
Pauza
Pauza © tomstar

  • DST 104.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 30.00km/h
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna stówka

Niedziela, 30 października 2022 · dodano: 30.10.2022 | Komentarze 0

Wczoraj byłem z rodzinką w Toruniu na uczcie dla uszu, czyli na koncercie zespołu Screal INC, grającego materiał Metalliki symfonicznie. Przy okazji wpadło kilka grzeszków kulinarnych, więc dziś za karę musiałem wykręcić kilka kilometrów. Za bardzo mi się nie chciało, bo późno wróciliśmy i jeszcze na to wszystko ta zmiana czasu. Wyjechałem o 11, a trasę chciałem planować na bieżąco. Tak jechałem, aby w razie czego móc wrócić do domu i w razie czego dodać kilometry. Jechało się dobrze. Było w miarę ciepło, nie było wiatru, ale szkoda też, że nie było słońca. Noga podawała, więc kręciłem na 100km. Pokręciłem się po okolicy i dodawałem tu i tam kilometrów. Średnia też ładna, bo dobijała do 30l,/h. Docisnąłem nogę i starałem się dobić do trzydziestu. Niestety zabrakło 0,1km/h, ale wyjazd dobry i chyba spaliłem wszystko, co wczoraj zjadłem.



Bronów
Bronów © tomstar
Raszków
Raszków © tomstar
Chmury
Chmury © tomstar

  • DST 100.68km
  • Czas 03:36
  • VAVG 27.97km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1701kcal
  • Podjazdy 341m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień

Sobota, 8 października 2022 · dodano: 08.10.2022 | Komentarze 0

W końcu zrobiło się trochę ładniej i w końcu trafiło na weekend. Niestety czwartek i piątek był słoneczny, a dziś jednak naszło trochę chmur i już nie jest tak ciepło. Nie mogę zmarnować takiej okazji, już dawno nie byłem na rowerze, więc troszkę mnie ciągnie. Wyjeżdżam przed 11, mam plan na 100km. Zobaczymy, jak się pojedzie. Jadę na Borek. Niestety dziś też mamy mocny wiatr. Do Borku cały czas z nim walczę, nie jest może taki mocny, ale dość chłodny i czuć go na spoconym karku. Na szczęście zabrałem bandanę. W Borku robię małą pauzę i wracam do domu. Teraz jedzie się o wiele lepiej. Ale robi się coraz chłodniej, nie ma słońca, wieje wiatr i zmęczenie już troszkę daje się we znaki. Wykręcam jeszcze kółeczko dookoła Pleszewa, żeby dokręcić do 100km i wracam do domu.


Trasa
Trasa © tomstar
Rynek w Borku
Rynek w Borku © tomstar
Rynek w Borku
Rynek w Borku © tomstar
Jarocin
Jarocin © tomstar
Jesień
Jesień © tomstar


  • DST 109.13km
  • Czas 03:52
  • VAVG 28.22km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1867kcal
  • Podjazdy 424m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu ładnie

Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 · dodano: 15.08.2022 | Komentarze 0

W końcu pogoda się trochę ustabilizowała. Dziś przez większość dnia miało być ładnie i bez deszczu. Umawiam się z Baka na 8 rano i lecimy na Kalisz. Jest bardzo ciepło, a wiatr nie przeszkadza. Lecimy ścieżką przez Kalisz, potem na Szałe i nawrotka na Chełmce. Tam przy sklepie robimy pauzę. Zrobiło się bardzo duszno. Zimne piwko i lodzik wszedł jak złoto. Lecimy dalej bokami na Skalmierzyce. Stamtąd boczkami na Lewków. Mamy wiaterek w plecy, więc leci się super. Potem już standardem przez Raszków do domu.


Jezioro Szałe w Kaliszu
Jezioro Szałe w Kaliszu © tomstar
Selfik nad jeziorem
Selfik nad jeziorem © tomstar
Baka coś niewyraźny
Baka coś niewyraźny © tomstar