Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 109.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 05:13
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 48.24km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2624kcal
  • Podjazdy 749m
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100-V
  • Aktywność Jazda na rowerze

Super wycieczka z żoną

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 4

Udało mi się namówić żonę na dużą wyprawę. Dystans odważny, bo planowaliśmy zrobić co najmniej 100km. Dorota trochę się bała czy da rade, ale chciała się zmierzyć z taką trasą. Wybraliśmy bezpieczną drogą dookoła miasta, tak aby w razie czego można w każdej chwili wrócić, ale nie było potrzeby myśleć o powrocie. Trasa wiodła przez Ostrów i Kalisz. Pogoda od rana była wyśmienita, świeciło słońce, nie było wiatru, warunki idealne. Spokojnie dojechaliśmy do Ostrowa, tam dłuższa chwila na umoczenie nóg w jeziorze i chwila opalania. Potem bokami do Kalisza. Puściliśmy się przez las, gdzie momentami droga była strasznie piaszczysta, trochę nas to kosztowało wysiłku. Dorota mimo zmęczenia dawała dzielnie radę :) Dojechaliśmy do Kalisza, wykręciliśmy na chwilę nad Szałe, ale niestety tam już nie było tak ładnie jak w Ostrowie. Po za tym zbierały się ciemne chmury i trzeba było poszukać jakiegoś dachu. Bardzo szybko zaczęło mocno wiać i padać. Schroniliśmy się na małym przystanku autobusowym. W pewnej chwili waliło bardzo mocno. Gdy deszcz trochę osłabł postanowiliśmy ruszyć dalej. Deszcz kapał na nas z góry, a z dołu woda z kół :) Burza tak szybko jak się pojawiła znikła i z drugiej strony Kalisza świeciło już piękne słońce. Wjechaliśmy na stację na kawę i hot-doga. Bardzo szybko zdążyliśmy wyschnąć w ciepłym słońcu. Niestety ruszył się trochę wiatr, który przeszkadzał w jeździe. Dorota zrobiła swoje pierwsze 100km. Jestem z niej bardzo dumny, bo pokazała niesamowitą wytrzymałość i silną wolę. Jak do tej pory na raz przejechała około 40km. Cała wyprawa trwała trochę ponad 7 godzin. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni :)


Pierwszy przystanek w Raszkowie © tomstar

Kawa na stacji w Ostrowie © tomstar

Na plaży w Ostrowie © tomstar

Focia z ręki musi być © tomstar

Moczenie nóg i batonik :) © tomstar

W lesie za Ostrowem © tomstar

Dorotka walczy z piaskiem na drodze :) © tomstar

Przerwa na kukurydzę © tomstar

Ładne tereny gdzieś za Ostrowem © tomstar

Plaża na Szałe © tomstar

Na przystanku w czasie deszczu © tomstar

Zmoczona Dorotka :) © tomstar

Na przejeździe przez śluzę na Prośnie w parku w Kaliszu © tomstar

Z drugiej strony Kalisza już piękne słońce © tomstar

Żubr w Gołuchowie © tomstar

Uzupełnianie płynów © tomstar

Dorotka i jej pierwsze 100km !! © tomstar



Komentarze
Lilabaka | 16:08 poniedziałek, 12 sierpnia 2013 | linkuj Wow! Gratulacje! Tylko patrzeć, jak Dorka do taty na rowerze śmignie :-)
romulus83
| 21:06 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Kukurydza prosto z pola. :) W Kaliszu jest nomen omen Baszta Dorotka. Pozostałość murów obronnych. A tu legenda o Dorotce. :)
tomstar
| 17:47 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Takiej żonki to ze świecą :) A jak wcinaliśmy kukurydze mijał nas samochód i pan machał palcem :) pewnie to jego pole :)
sebleg
| 17:44 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj No gratulację dla żonki Tomuś , a za tą kukurydzę to rachunek już idzie pocztą :p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa slzem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]