Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 31.21km
  • Czas 01:21
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 53.32km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 661kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny spacerek z żonką

Środa, 23 maja 2018 · dodano: 23.05.2018 | Komentarze 0

Dziś wyciągnąłem żonkę na mały spacer. Jeszcze w tym roku nie jeździła, więc po pracy ściągnąłem rower ze strychu i przygotowałem do wyjazdu. Wyczyściłem, napompowałem koła i nasmarowałem. Wyjechaliśmy o 20. Jak zawsze boczkami do Gołuchowa. Pojechaliśmy na plaże, chwilę tam posiedzieliśmy i wróciliśmy boczkami do domu. Powolutku, bez stresu, malutki spacerek. Bardzo przyjemnie :)

Trasa do Gołuchowa
Trasa do Gołuchowa © tomstar

Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Na plaży w Gołuchowie
Na plaży w Gołuchowie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z ŻONĄ|


  • DST 53.48km
  • Czas 01:45
  • VAVG 30.56km/h
  • VMAX 44.52km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1140kcal
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka runda

Poniedziałek, 21 maja 2018 · dodano: 21.05.2018 | Komentarze 0

Nosi mnie cały czas na rower, więc dziś gdy wróciłem z pracy do domu, a żona oznajmiła, że jedzie z córą do mamy od razu wskoczyłem na rower. Bez trasy, bez planu, wiedziałem tylko, że ma być szybko. Miałem ochotę pocisnąć. W biegu rysowałem trasę. Wyleciałem na Chocz. Miałem wiatr z boku. Trochę wiało. Dojechałem do Chocza, tam zrobiłem rundkę po okolicy i wykręciłem na Gizałki. Cały czas pociskałem tak żeby utrzymać tempo ponad 30km/h. Zrobiłem jedną, mała pauzę żeby rozciągnąć nogi gdzieś za Choczem. Potem już bez przerwy do domu. Z Grabu było już trochę ciężej, bo miałem pod wiatr, ale swoje zrobiłem. Szybki trening zrobiony.
W Choczu
W Choczu © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 72.18km
  • Czas 02:31
  • VAVG 28.68km/h
  • VMAX 48.33km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1545kcal
  • Podjazdy 364m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wracamy na rower

Sobota, 19 maja 2018 · dodano: 19.05.2018 | Komentarze 0

Od początku tego roku przygotowywałem się na dwie ważne imprezy biegowe - Półmaraton w Poznaniu i Wings for Life. Skorzystałem z pomocy doświadczonego sportowca i trenera, który rozpisał mi treningi. Niestety, mimo moich próśb trening był zbyt mocny i pod koniec marca odnowiła mi się kontuzja kolana. Postanowiłem zrezygnować z jego usług, ale niestety zanim sezon na dobre się zaczął, trener skutecznie zniechęcił mnie do biegania. Jakoś przeżyłem imprezy biegowe i teraz mogę odetchnąć i zacząć biegać i jeździć dla przyjemności. A tak na prawdę teraz mam ochotę tylko na rower. Odetchnąłem po zeszłotygodniowym duathlonie w Czempinie i postanowiłem wrócić do systematycznych wyjazdów rowerowych. Dzisiejszy wyjazd sprawił mi wiele przyjemności. Jechało się super. Jestem głodny deptania. Poleciałem na Dobrzycę, Jarocin i przez Żerków do domu. Nie robiłem za dużego dystansu, żeby nie nadwyrężyć kolana, ale mam zamiar jeździć coraz więcej.


W Jarocinie
W Jarocinie © tomstar

Przed Żerkowem
Przed Żerkowem © tomstar

Przed Grabem
Przed Grabem © tomstar

Przed Grabem 2
Przed Grabem 2 © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 20.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 34.29km/h
  • VMAX 43.61km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 589kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Duathlon Champion Man Czempiń 2018

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 12.05.2018 | Komentarze 5

Dziś nadszedł czas na pierwszy w życiu start w duathlonie. Postanowiłem spróbować sił w tej dyscyplinie, ponieważ startuje dużo w imprezach biegowych, ale nigdy jeszcze z nikim się nie ścigałem. Duathlon to idealne połączenie moich dwóch zainteresowań. Strasznie się bałem tego startu, a przede wszystkim zmian i samej jazdy rowerem. Nie chciałem wyjść na amatora i czegoś nie spieprzyć na zmianach. Ale udało się wszystko super. Ale po kolei. Do Czempinia mam niespełna 100km, a start przewidziany był na 8:30. Wyjeżdżamy zatem o 5 rano. Na miejscu przygotowania, uszykowanie roweru w strefie zmian i start. Startowałem na dystansie Sprint, czyli 5km biegania, 20km roweru i 2,5km biegania. Chciałem zmieścić się w 1:10h. Bieganie jak to bieganie, ale raczej na trasie rowerowej nie mam szans z czasówkami i szosami, ale łatwo skóry nie oddałem. Na 5km byłem 59 z czasem 19:46min. Dobre tempo. Potem zmiana, która zajęła mi minutę i dwadzieścia sekund. Poszło ładnie, bez spiny, ale w miarę sprawnie. Potem rower. Jechało mi się świetnie, nie spodziewałem się, że pójdzie tak dobrze. Chciałem trzymać prędkość około 34km/h, wyszło 35,5km/h. Z tego co widziałem to byłem drugi na rowerze nie szosowym i czasowym :). Utrzymałem tempo, odpocząłem po bieganiu i dojechałem na zmianę w czasie 34:53 co dało mi 117 miejsce. Mogło być lepiej, ale co mój mały crossik może poradzić w starciu z zawodowcami. Zmiana znowu w tym samym czasie i bieg na 2,5km. Tempo tez dobre, bo utrzymałem 4:05 - 4:10 min/km. Biegłem 10:42 min i tutaj byłem 62. Generalnie skończyłem na 82 miejscu na 432 uczestników z czasem 1:07:58h. Fenomenalny czas. Jestem mega zadowolony, przede wszystkim dlatego, że czuję się super. Po ostatnich startach na półmaratonie i Wings for Life w strasznym upale dobrze jest polecieć w końcu w normalnych warunkach. Impreza na ogromny plus. Na pewno wrócę tu za rok.


Z medalem
Z medalem © tomstar

5 rano przed wyjazdem
5 rano przed wyjazdem © tomstar

Gotowy do startu
Gotowy do startu © tomstar

Giant w boksach
Giant w boksach © tomstar

Selfik przed startem
Selfik przed startem © tomstar
Na trasie Duathlon Czempiń
Na trasie Duathlon Czempiń © tomstar

Na zmianie po dystansie rowerowym
Na zmianie po dystansie rowerowym © tomstar

Zmiana
Zmiana © tomstar

Finish
Finish © tomstar

Koszulka i medal
Koszulka i medal © tomstar

  • DST 30.43km
  • Czas 01:06
  • VAVG 27.66km/h
  • VMAX 44.77km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 656kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny trening przed duathlonem

Czwartek, 10 maja 2018 · dodano: 10.05.2018 | Komentarze 0

Pojutrze duathlon w Czempinie, dlatego dziś ostatnia mała przejażdżka. Postanowiłem potrenować wskakiwanie i zeskakiwanie z roweru w strefie zmian. Pojechałem na boki i kilkakrotnie zeskoczyłem i wskoczyłem na rower. Może to śmieszne, ale w sumie nigdy człowiek tego w biegu nie robił. A żeby nie wypaść na totalnego amatora musiałem potrenować. Wyszło całkiem zgrabnie. Ten element mam raczej opanowany. Potem z Dobrzycy pocisnąłem sobie prosto do domu żeby rozciągnąć nogi po Wings for Life.

Na pauzie
Na pauzie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 29.88km
  • Czas 00:59
  • VAVG 30.39km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 636kcal
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terning przed duathlonem

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0

Dziś szybki trening przed duathlonem, który już za dwa tygodnie. Postanowiłem wyskoczyć sobie od rana na trasę do Dobrzycy i zmierzyć sobie czas na odcinku 20km. Bo taki właśnie dystans będzie na zawodach. Wyjechałem z miasta i za Kowalewem odpaliłem stoper i poleciałem. Nie jechało mi się dobrze w tamtą stronę, miałem pod wiatr i nie byłem jeszcze rozgrzany. Średnia w okolicach 30km/h - słabo. Aby mieć dobry wynik muszę lecieć około 33-34 km/h. Z powrotem już lepiej. Średnia na poziomie 34km/h. Trochę odrobiłem, ale czas 37 minut. To jeszcze nie to co chcę osiągnąć. Muszę urwać te dwie, trzy minuty. Średnia wyszła mi 32,4 km/h. Trzeba dojść do 34 km/h żeby mieć dobry wynik. W domu standardowy pakiet ćwiczeń i odpoczynek. Jutro od rana trening biegowy.

Po treningu
Po treningu © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 53.69km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.30km/h
  • VMAX 53.96km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1147kcal
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybkie kółeczko

Wtorek, 24 kwietnia 2018 · dodano: 24.04.2018 | Komentarze 0

Dziś kolejny trening przed duathlonem. Wyjeżdżam na małe 50km. Dość mocno wieje, więc jak zwykle pół trasy pod wiatr, a do domu z wiatrem. Lecę na znane zakamarki w stronę Bronowa potem bokami na Ligotę. Mam cały czas pod wiatr, który na prawdę mocno wieje. Ale to dobrze, bo przynajmniej nóżki popracują. Gdy dojeżdżam do Bud mam już z wiatrem. Najpierw lekko z boku, ale od Dobrzycy już centralnie w plecy. Tutaj mogę się rozpędzić i na trasie z Dobrzycy do domu mam średnia około 40km/h. Leci się rewelacyjnie. Pociskam tak aż do domu. W domu standardowy pakiecik ćwiczeń wzmacniających.
Trasa na Ligotę
Trasa na Ligotę © tomstar
Trasa na Ligotę
Trasa na Ligotę © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 41.45km
  • Czas 01:31
  • VAVG 27.33km/h
  • VMAX 43.61km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 885kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe poranne kółeczko

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0

Wczoraj startowałem w małym biegu na 10km, dlatego dziś mimo pięknej pogody wyskoczyłem tylko na małą rundkę. Wczoraj ładnie pocisnąłem i zająłem 6 miejsce, a pogoda nie pomagała, bo było bardzo gorąco, więc dziś nie ma co przesadzać. Wyjeżdżam o 8 i jadę na Czermin, potem jak zwykle na Dobrzycę przez Kotlin. Z Dobrzycy do domu pociskam sobie na maksa, żeby troszkę się rozgrzać i rozciągnąć. Cały czas mam w głowie start w Duathlonie w Czempinie w maju, więc trzeba się przygotować. Dziś też testuję nową bluzę kompresyjną od Crafta, którą dostałem od żony. Bluza sprawdza się super pod spód, pod koszulkę, gdy od rana jest jeszcze trochę chłodno. W domu jeszcze pakiet ćwiczeń wzmacniających.
Widoczek
Widoczek © tomstar
Ja i widoczek
Ja i widoczek © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 31.32km
  • Czas 01:04
  • VAVG 29.36km/h
  • VMAX 47.96km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 668kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe rozciąganie po półmaratonie

Wtorek, 17 kwietnia 2018 · dodano: 17.04.2018 | Komentarze 0

Dziś zamiast rozbiegania wybrałem rower. W niedziele biegłem w Poznaniu w półmaratonie. Wykręciłem ładny czas 1:30:07, ale dostałem ostro po dupie. Trasa nie była trudna, ale było strasznie duszno. Nogi trochę jeszcze bolą, dlatego postanowiłem zamiast biegania wyskoczyć na szybką trzydziestkę. Skoczyłem do Dobrzycy, starałem się utrzymać ładne tempo i porozciągać trochę nogi. W domu jeszcze kilka ćwiczeń wzmacniających. Trening zaliczony.

Zachód słońca
Zachód słońca © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 109.52km
  • Czas 04:34
  • VAVG 23.98km/h
  • VMAX 52.09km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2228kcal
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaczynamy od ciepłej stówki

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 0

Nadszedł wreszcie czas żeby wyjechać na rower. Niestety pogoda aż do teraz nie rozpieszczała nas i jak dla mnie nie było dobrych warunków na rower. Ale teraz wybuchła nam wiosna i nie ma bata trzeba dziś wyjechać. Wyciągam Bakę i umawiamy się na 10 rano. Plan oczywiście na stówę. Nie będziemy się rozpieszczać i bawić w jakieś mniejsze dystanse. Zaczynamy z grubej rury, terapia wstrząsowa po zimie. Wyznaczamy trasę pod wiatr, żeby mieć do domu z wiatrem. Jedziemy na Odolanów i wracamy bokiem Ostrowa. Nie ma szaleństwa, ale nie jest aż tak źle. Jedziemy spokojnie i bez spiny. Po 16 jesteśmy w domu. Przed sezonem wymieniłem siodełko oraz kasetę i łańcuch. Rower gotowy, a za miesiąc przetestuje go na duathlonie w Czempinie. Maszyna zasłużyła też na nowe zdjęcie.
Giant Roam 2 Disc
Giant Roam 2 Disc © tomstar
Pauza w Raszkowie
Pauza w Raszkowie © tomstar
W Raszkowie
W Raszkowie © tomstar

Pauza w Odolanowie
Pauza w Odolanowie © tomstar