Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

POWYŻEJ 100KM|

Dystans całkowity:26722.52 km (w terenie 100.00 km; 0.37%)
Czas w ruchu:999:31
Średnia prędkość:26.74 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:119726 m
Suma kalorii:543819 kcal
Liczba aktywności:234
Średnio na aktywność:114.20 km i 4h 16m
Więcej statystyk
  • DST 113.33km
  • Czas 04:07
  • VAVG 27.53km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1958kcal
  • Podjazdy 338m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orbea Orca M30 cz. 2

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 0

Drugi dzień mojej współpracy w Orbeą. Dziś wiatr masakryczny, niby tylko 50km/h, ale jakoś przeszkadza, wieje bez przerwy i utrudnia jazdę. Trasa dość wymagająca i trudna, dużo pod wiatr i z mocnym wiatrem z boku. Trafił się też zły asfalt. Dystans standardowy, ale czułem się dziś jakbym wykręcił z 200km. Całe szczęście ostatnie 30km do domu z wiatrem. A, że wieje bardzo mocno kręci się super. Zostało nam tyle sił, że przed domem zrobiliśmy sobie segment. Ostatnie 10km mocno pocisnęliśmy i wskoczyłem na Top 3 All time na Stravie. A segment wymagający i długi.

Na rowerku jeździ się bardzo wygodnie. Podniosłem sobie siodło o 1cm i jest teraz lepiej. Trochę bolą mnie plecy, ale to efekt piątkowej długiej jazdy autem. Nie zdążyłem się dobrze rozciągnąć i pozbyć bólu. Teraz trochę odpoczynku i małe wakacje. Zobaczymy jak będę czuć się na rowerku w przyszłą niedzielę. Po za tym maszyna idzie jak zła. Świetnie się leci, wszystko pracuje jak żyleta. Jestem mega zadowolony. Oby tak zostało.



Pauza pod Krotoszynem
Pauza pod Krotoszynem © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar

  • DST 104.88km
  • Czas 03:34
  • VAVG 29.41km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1755kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowa szosa Orbea Orca M30

Sobota, 27 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 2

Już od dawna chorowałem na nowym rower. Chciałem przeskoczyć na coś nowszego, z najnowszymi rozwiązaniami, na tarczach i przede wszystkim na karbonie. Biłem się z myślami, szukałem, analizowałem. Ceny rowerów kosmicznie poszybowały i taki, który spełniałby moje oczekiwania kręcił się w okolicach 10 000zł, a nawet więcej. Musiałem wystawić na sprzedaż mojego Gianta i karbonowe koła. Koła poszły od ręki, a rower jeszcze szuka nowego właściciela. Ale trafiła się okazja. Znalazłem szosę od Orbei. Była na mojej liście, na drugim miejscu. Znalazłem ją w sklepie Bike&Chill w Dębicy, prawie 400km ode mnie. Ale po rower, jeszcze taki fajny byłem w stanie pojechać wszędzie. Udało mi się wynegocjować cenę. Nie byłem pewny rozmiaru, ale na całe szczęście w sklepie mieli różne wielkości i kolory. Pełny wybór. Pojechałem w piątek o 3 rano, tak żeby wrócić wieczorem o rozsądnej godzinie. W sklepie byłem o 10 rano. Zostałem fachowo i profesjonalnie obsłużony. Wziąłem swoje siodło, pedały i buty. Szymon, który mnie obsługiwał wszystkim się zajął. Porównaliśmy rozmiary, a ja zdecydowałem się na 53. Założyli moje części i wymieniłem parę innych. Świetne rozwiązanie, bo w sklepie można zrezygnować z czegoś na rzecz innej części.   Ja nie brałem siodła, bo miałem swoje. Wymieniłem fabryczną owijkę na lepszą i wymieniłem opony na GP 5000. Części, z których zrezygnowałem poszły w rozliczenie, co także obniżyło cenę. Rowerek położyłem w bagażniku i ruszyłem do domu. Jechałem długie 6 godzin, ale opłacało się. Na prawdę polecam sklep. Fachowa obsługa, duży wybór i świetna pomoc. Na miejscu można zrobić bikefitting i ustawić właściwie rower. Zapamiętajcie nazwę Bike&Chill w Dębicy. Teraz namawiam Bakę na zmianę rowerka. Na pewno mi się uda.

Sobota rano wyjazd. Trzeba wykręcić pierwsze kilometry. Ogólnie jeszcze nie doszedłem do siebie po remoncie i jakoś brakuje mi mocy, ale jest już lepiej. Rowerek leżał pode mną bardzo dobrze. Nie jest to typowa geometria endurance, ale rower jest uniwersalny. Bardzo wygodny kokpit i kształt klamek, na których ręce leżą jak na stole. Dziś delikatnie podniosłem siodło, bo wczoraj było ok, ale coś czułem, że może być trochę wyżej. Dziś kolejne testy. Rowerek ma obłędny kolor. Świetny niebieski z białymi wstawkami. Koła fabrycznie aluminiowe na małym stożku, obręcze jakiś noname, ale piasty Shimano. Na razie nic nie grzebię, zobaczymy z czasem, może zdecyduje się na karbony. Orbea fajny, ciekawy rower. Lubię mieć coś czego za dużo na drogach nie widać. Wszyscy tylko te Treki i Specializedy. Oklepane i przereklamowane rowery. Orbea jest piękna, ma świetny design i budowę ramy. Najnowszy osprzęt i rozwiązania techniczne. I chociaż to topowa marka, nie widziałem jej za dużo w Polsce czy na zawodach. To dobrze, fajnie być wyjątkowym.


Orbea Orca M30
Orbea Orca M30 © tomstar
Pauza
Pauza © tomstar
Orbea Orca M30
Orbea Orca M30 © tomstar


  • DST 106.72km
  • Czas 04:07
  • VAVG 25.92km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1889kcal
  • Podjazdy 298m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okrutne wietrzycho

Sobota, 13 kwietnia 2024 · dodano: 13.04.2024 | Komentarze 0

Miałem dwutygodniową przerwę z powodu remontu. Dopiero dziś mogłem wyskoczyć na rowerem. Nie zdążyłem jeszcze dobrze odpocząć, al;e dzień ładny, więc trzeba wyjechać. Ostatnie dwa tygodnie przeleciały mi na pełnych obrotach, ale mam zrobione to co musiałem zrobić i mogę się teraz poświęcić rowerkowi. Nogi mnie bolą i trochę brak mocy, ale jedziemy. Niestety na to wszystko dziś bardzo mocny wiatr. Jedziemy w stronę Borku. Średnia bardzo słaba, bo ledwo 23km/h. Zmęczenie robi swoje, bolące nogi i mocne podmuchy. W Borku odpoczywamy i zawracamy do domu. Z wiatrem zbyt mocno nie przyśpieszyliśmy, ale jedzie się znacznie lepiej. Wyszedł wyjazd bardziej rozjazdowy i przypominający, ale to dobrze. Potrzebuję jeszcze chwilki, żeby nogi wróciły do pełnej mocy. Jutro ma wiać jeszcze mocniej, zobaczymy, może zrobię małe kółeczko.


Trasa
Trasa © tomstar
Boreek Wlkp
Borek Wlkp © tomstar
Borek Wlkp
Borek Wlkp © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Ścieżka
Ścieżka © tomstar


  • DST 102.11km
  • Czas 03:40
  • VAVG 27.85km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1749kcal
  • Podjazdy 370m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Druga stówka

Niedziela, 3 marca 2024 · dodano: 03.03.2024 | Komentarze 0

Powtóreczka się udała. Dziś jest jeszcze ładniej niż wczoraj. Od rana świeci słoneczko i jest cieplej. Może trochę mocniej wieje, ale nie jest źle. Ruszamy o 10. Tym razem na Kalisz. Jak zwykle lecimy boczkami i potem ścieżką przez Kalisz. Ruch tutaj masakryczny. Wszyscy wyszli spragnieni słońca i ciepła. Na ścieżce rowery, rolki, spacery. Jakoś ją przejechaliśmy i zrobiliśmy pauzę na Szałe. Potem podjechaliśmy pod Chełmce i objechaliśmy Kalisz. Dziś jechało się trochę gorzej, zmęczenie dało się we znaki. Ale uważam, że mamy bardzo dobry start tego sezonu, a i grzechem byłoby zmarnować taką pogodę.


Szałe
Szałe © tomstar
Szałe
Szałe © tomstar
W tasie
W tasie © tomstar

  • DST 101.68km
  • Czas 03:34
  • VAVG 28.51km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1738kcal
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza stówka

Sobota, 2 marca 2024 · dodano: 03.03.2024 | Komentarze 0

Piękną wiosnę mamy tej zimy. Aczkolwiek w marcu to ja już czekam na ciepło. I cieszę się bardzo gdy wskakują takie super weekendy. Oczywiście nie mogliśmy odmówić sobie wyjazdu i oczywistym było, że lecimy na stówkę. To nasz dopiero trzeci wyjazd w tym roku, w dodatku z dużymi przerwami, ale nie ma co się rozdrabniać. Wiaterek na północ, więc lecimy do Odolanowa. Dobrze, bo ta trasa jest bardzo fajna i przyjemna. Wyruszamy o 11, temperatura w sam raz. Mam zarzuconą wiatróweczkę, ale w sumie bez niej też byłoby dobrze. Jedzie się na prawdę dobrze. Mimo tego, że to początek sezonu czuję się jakbym go nie przerywał. Noga podaje, nie ma tego początkowego zmęczenia nóg czy przyzwyczajania się do siodła. Po połowie dystansu ściągam wiatrówkę. Teraz mamy z wiatrem i leci się jeszcze lepiej. To chyba najwcześniej zrobiona stówa. Jutro postaram się o powtóreczkę.



W Odolanowie na pauzie
W Odolanowie na pauzie © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar

  • DST 104.74km
  • Czas 03:27
  • VAVG 30.36km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1699kcal
  • Podjazdy 388m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybkie kółko

Niedziela, 1 października 2023 · dodano: 01.10.2023 | Komentarze 0

Wczoraj pogoda była paskudna. Mieliśmy jechać, ale od rana mokro, troszkę kropi i przede wszystkim masakryczny wiatr. Odpuściliśmy więc, mimo tego, że później się wypogodziło i wyszło słońce, nie żałowałem, bo wiatr nadal był bardzo mocny. Lecimy więc dzisiaj. Jest o wiele spokojniej, ale chłodno. Trzeba jechać w kurtce. Lecimy na Borek, na początku spokojnie, a gdy się odwróciliśmy przyspieszyliśmy. Wiaterek w plecy to i jedzie się lepiej. Mamy ładne tempo, więc dokręcamy do 30km/h. Wyszło fajne, szybkie kółeczko.


Borek
Borek © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar

  • DST 100.22km
  • Czas 03:33
  • VAVG 28.23km/h
  • VMAX 41.66km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1717kcal
  • Podjazdy 203m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojne kółeczko

Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 24.09.2023 | Komentarze 0

Dziś jest chłodno, rankiem raptem 10 stopni. Zakładam więc kurteczkę, ale nic pod spód nie biorę. Wiem, że później będzie cieplej, ale od rana nie chcę marznąć. Lecimy spokojnie na Zagórów, ale po drodze troszkę kombinujemy i modyfikujemy standardową trasę. Troszkę mi braknie mocy. Wczoraj było lepiej, dziś jestem troszkę zmęczony. Może przez to, że wczoraj po rowerze poszedłem jeszcze z córką na dwie godziny na basen. Kurteczka się przydała, bo było mi komfortowo. Troszkę podwinąłem rękawy i się rozpiąłem gdy wyszło słońce, ale cały czas czułem komfort termiczny. Teraz trzeba troszkę odpocząć.


Trasa
Trasa © tomstar
Rynek w Zagórowie
Rynek w Zagórowie © tomstar
Rynek w Zagórowie
Rynek w Zagórowie © tomstar

  • DST 100.35km
  • Czas 03:27
  • VAVG 29.09km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1669kcal
  • Podjazdy 344m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka

Sobota, 23 września 2023 · dodano: 23.09.2023 | Komentarze 0

Ciąg dalszy ładnego września trzeba wykorzystać. Troszkę odpocząłem i powoli nabieram znowu chęci na jeżdżenie. Dziś jechało się na prawdę przyjemnie. Od rana troszkę chłodno i wilgotno, bo w nocy padało, ale słoneczko czasem wychodziło i robiło się przyjemnie. Zrobiliśmy spokojne kółeczko na stówkę i wróciliśmy do domu. Jutro w planach też mała stówka.


Selfik
Selfik © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Selfik 2
Selfik 2 © tomstar
Trasa rowerowa
Trasa rowerowa © tomstar


  • DST 100.36km
  • Czas 03:13
  • VAVG 31.20km/h
  • VMAX 49.99km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1605kcal
  • Podjazdy 354m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka

Sobota, 16 września 2023 · dodano: 16.09.2023 | Komentarze 0

Wrzesień w tym roku jest wyjątkowo łaskawy. Jest ciepło, słonecznie, bez deszczu i raczej nie wieje. Nie udaje mi się jednak za dużo jeździć, bo praktycznie co tydzień mam jakieś zawody. Jak nie Runmageddon to bieg uliczny itp. W tygodniu już mi się nie chce jeździć, więc zostaje mi weekend. Dziś mam w końcu wolne, więc jedziemy z Baką na rundkę. Jestem już troszkę zmęczony sezonem, więc takie wyjazdy weekendowe w zupełności mi wystarczą. Mimo to noga podaje i wychodzi ładna średnia.


Widoczek
Widoczek © tomstar
Pociąg
Pociąg © tomstar

  • DST 105.46km
  • Czas 03:58
  • VAVG 26.59km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1868kcal
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazdówka

Niedziela, 20 sierpnia 2023 · dodano: 20.08.2023 | Komentarze 0

W końcu udało nam się zrobić rozjazdówkę. Nogi muszą odpocząć, więc dziś jedziemy spokojnie, swobodnie, bez duszenia, na miękkich przełożeniach. Pogoda jest super, ale słońce robi swoje i po kilku wyjazdach organizm jest dość wyczerpany. Od jutra mam urlop i chcę troszkę pojeździć, ale nie za mocno. W niedzielę zawody w Bydgoszczy, więc nie ma co przesadzać. Trzeba zachować troszkę sił.


Selfik
Selfik © tomstar
Rowerek
Rowerek © tomstar
Rowerki na pauzie
Rowerki na pauzie © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar