Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mója szosa, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi lub z żoną.


Przejechałem już: 71152.79 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.53 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl








Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

DO 50KM|

Dystans całkowity:8518.11 km (w terenie 92.00 km; 1.08%)
Czas w ruchu:336:38
Średnia prędkość:25.30 km/h
Maksymalna prędkość:59.60 km/h
Suma podjazdów:34647 m
Suma kalorii:200196 kcal
Liczba aktywności:230
Średnio na aktywność:37.04 km i 1h 27m
Więcej statystyk
  • DST 19.63km
  • Czas 00:54
  • VAVG 21.81km/h
  • VMAX 31.63km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 488kcal
  • Podjazdy 59m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjazd brutalnie przerwany

Czwartek, 10 lipca 2014 · dodano: 10.07.2014 | Komentarze 0

Bardzo ciężko dziś mi się wstawało. Budzik zadzwonił o 5, ale zwlekłem się z łóżka dopiero o 5.30. Długo myślałem czy jechać, jakoś nie mogłem się zebrać. W końcu postanowiłem się ruszyć. Pochmurnie, wietrznie i chłodno warunki raczej słabe na wyjazd. Jadę jednak na Gołuchów, chce zrobić jakieś 34km. Przejechałem przez las między Turskiem a Gołuchowem, wjechałem na tamę nad jeziorem i pokierowałem się do domu. Niestety wyjazd został przerwany przez złapaną gumę. Jakieś 3km za Gołuchowem czuję, że coś jest nie tak. Okazało się, że powietrze ucieka z tylnego koła. Niestety nie mam ze sobą nic, ani łatek ani pompki. Nie myślałem, że może coś się wydarzyć na tak krótkiej trasie. Z resztą to moja pierwsza guma. No nic, telefon do domu po transport i resztę wyjazdu kończę już na czterech kołach. Winowajcą był bardzo mały, ale za to ostry kamyczek, który perfidnie wbił się w oponę i przebił dętkę.


Kapliczka przed Turskiem
Kapliczka przed Turskiem © tomstar
Las w Gołuchowie
Las w Gołuchowie © tomstar
Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 32.31km
  • Czas 01:27
  • VAVG 22.28km/h
  • VMAX 47.03km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 816kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerkowo z Dorotką

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 06.07.2014 | Komentarze 0

Dziś spokojnie, tylko mały spacerek. Chciałem wyjechać na trochę więcej, ale stwierdziłem, że nie ma co się przemęczać po wczorajszym. Żona zgodziła się dołączyć, więc spokojnie pojechaliśmy sobie do Gołuchowa. Słońce praży niemiłosiernie, nie ma wiatru, jest masakra. Podejrzewam, że sam więcej bym dziś nie przejechał. Także rundka na tamę w Gołuchowie, potem park i powolutku do domku.


Na tamie w Gołuchowie
Na tamie w Gołuchowie © tomstar
Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Park W Gołuchowie
Park W Gołuchowie © tomstar
Park w Gołuchowie
Park w Gołuchowie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z ŻONĄ|


  • DST 37.24km
  • Czas 01:33
  • VAVG 24.03km/h
  • VMAX 36.25km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 995kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod znakiem zachodu słońca

Czwartek, 26 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

Spokojny wypadzik za miasto. Zrobiło się nam na prawdę ładnie, wyszło słońce, cieplutko, bez wiatru. Idealna pogoda na przejażdżkę. wyjeżdżam sam, spokojnie lecę sobie na Gołuchów. Tym razem od drugiej strony żeby trasa się nie znudziła. Towarzyszy mi cały czas piękny zachód słońca. Kilka zdjęć udało mi się zrobić. Mały odpoczynek na plaży w Gołuchowie i jadę do domu. Rowerek już okupiony w światełka, nóżkę i koszyk na bidon.



Zachód słońca nad Zawidowicami
Zachód słońca nad Zawidowicami © tomstar
Zachód słońca w Gołuchowie
Zachód słońca w Gołuchowie © tomstar
A to ja na plaży w Gołuchowie
A to ja na plaży w Gołuchowie © tomstar
Jezioro z tamy
Jezioro z tamy © tomstar
Zachód słońca nad Czerminkiem
Zachód słońca nad Czerminkiem © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 36.14km
  • Czas 01:31
  • VAVG 23.83km/h
  • VMAX 37.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 962kcal
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

W nowym kasku

Środa, 25 czerwca 2014 · dodano: 25.06.2014 | Komentarze 2

Dziś zupełnie przypadkowo udało mi się kupić nowy kask z Decathlonu firmy bTwin. Miałem to zrobić w nowym miesiącu, ale wypadł kurs do Kalisza, więc za jednym zamachem załatwiłem zakup. A że nowy kask no to w drogę. Miałem pojechać z Dorotą, ale za bardzo się jej nie chciało więc szybko wskoczyłem sam na rower i przed 20 wyjechałem. Mała trasa do Gołuchowa. Po drodze lekko kropiło, ale było bardzo przyjemnie. Kask leży jak ulał. Jestem bardzo zadowolony.



Na tamie w Gołuchowie
Na tamie w Gołuchowie © tomstar
Gołuchów
Gołuchów © tomstar
W okolicach Zawidowic
W okolicach Zawidowic © tomstar
Kask bTwin
Kask bTwin © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 30.66km
  • Czas 01:06
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 46.94km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 951kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być bicie rekordu

Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 23.06.2014 | Komentarze 0

Przez cały dzień śledziłem pogodę, na wieczór miał osłabnąć wiatr. Zbliża się 20 i rzeczywiście wieje już znacznie mniej. Nie czekam za długo i wskakuje na Gianta. Mam dziś zamiar pobić rekord trasy do Dobrzycy. W końcu mam szybszy rower, więc raczej nie powinno być z tym problemu. Niestety zaczęło się tak, że w mieście zatrzymały mnie dwa korki i światła i na dodatek przejazd kolejowy w Kowalewie. Stałem tam dobre 5 minut. Po za tym za miastem trochę jeszcze wiało. Czasy słabe, wszystko powyżej 2 minut. Niestety mimo szczerych chęci i prób nie mogłem się rozkręcić. Ten rower jest całkowicie inny niż mtb, ma inne przełożenia, inaczej się nim jeździ. Muszę się go najpierw nauczyć zanim znowu wyjadę na sprint.


Giant Roam 2
Giant Roam 2 © tomstar


  • DST 41.48km
  • Czas 01:47
  • VAVG 23.26km/h
  • VMAX 43.95km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1084kcal
  • Podjazdy 124m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno i pada, zimno i pada...

Niedziela, 22 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

Pogoda dzisiaj bardzo nieprzyjazna, ale ani przez chwilę nie myśleliśmy żeby nie wyjeżdżać. Przeciwdeszczówka założona i w drogę. Lecimy jak zwykle standardem. Po drodze zastanawiamy się nad wydłużeniem trasy, bo nie jest aż tak źle. Ale po paru kilometrach nasilił się wiatr i zaczęło padać. Wjechaliśmy na ciepłą kawę i hot-doga na stacji w Kotlinie i pojechaliśmy do Dobrzycy. Tam mała przerwa w parku i lecimy z powrotem do domu. Na szczęście wiatr mamy już w plecy, więc nie jedzie się tak źle. Wracając zahaczyłem jeszcze o rynek. Mamy teraz dni miasta, ale niestety pogoda nie dopisała.



Jak zwykle pauza w Czerminie
Jak zwykle pauza w Czerminie © tomstar
Przystanek w Kotlinie
Przystanek w Kotlinie © tomstar
I kiełbaska na stacji
I kiełbaska na stacji © tomstar
W parku w Dobrzycy
W parku w Dobrzycy © tomstar
Rynek w Pleszewie i uśpione Dni Miasta
Rynek w Pleszewie i uśpione Dni Miasta © tomstar


  • DST 42.42km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.21km/h
  • VMAX 51.27km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1034kcal
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie Gianta ciąg dalszy

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 21.06.2014 | Komentarze 0

Spałem tylko 5 godzin. Wczoraj po powrocie wrzuciłem wpis, nadrobiłem zaległości z mistrzostw i poszedłem spać. Rano zaraz po 5 wstałem, uszykowałem się i ruszyłem po Miłosza. Nie wiedział jeszcze o nowym zakupie, pod domem mała niespodziewajka :) Pogoda raczej nieprzyjazna, trochę wieje chłodny wiatr i nadciągają chmury. Na początku towarzyszyło nam jeszcze słońce, ale później już raczej dość pochmurnie i wietrznie. Lecimy do Gołuchowa na sesje Gianta. Potem boczkami do domu. Zahaczamy jeszcze o karczemkę i wracamy do domu. Teraz szykuję się na dokręcanie sprzętu. Jutro riplej.


Pierwszy postój w parku w Gołuchowie
Pierwszy postój w parku w Gołuchowie © tomstar
Sesja Gianta
Sesja Gianta © tomstar
Na plaży w Gołuchowie
Na plaży w Gołuchowie © tomstar
Sesja na karczemce
Sesja na karczemce © tomstar
Sesja na karczemce ciąg dalszy
Sesja na karczemce ciąg dalszy © tomstar
Karczemka
Karczemka © tomstar
Giant na karczemce
Giant na karczemce © tomstar


  • DST 38.49km
  • Czas 01:34
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 39.96km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1050kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziewiczy kurs Gianta

Piątek, 20 czerwca 2014 · dodano: 20.06.2014 | Komentarze 2

Nadszedł ten czas, że udało się zmienić rower. Merida poszła do kumpla i dzięki temu mogłem kupić nowy rowerek, wreszcie taki jaki chciałem. Pierwotnie miała być Merida Crossway 100, ale ze względu na braki w magazynach wybór padł na Gianta. Chciałem mieć crossa, bo już czasem brakowało przełożeń i prędkości na trasie gdy jechałem Meridą. Nie mogło obejść się bez testów. Namówiłem Mikołaja do towarzystwa i polecieliśmy. Standardzik dookoła miasta. Jechało się świetnie, klucze w plecaku do korygowania ustawień. Trzy razy zmieniałem wysokość siodełka, ale teraz jest ok. Kilka rzeczy muszę jeszcze dokręcić i będzie śmigać. Już od dawna marzyłem o crossowym rowerze. W końcu się udało.


Nowy Giant Roam 2
Nowy Giant Roam 2 © tomstar
Przerwa w Czerminie
Przerwa w Czerminie © tomstar



  • DST 30.89km
  • Czas 01:01
  • VAVG 30.38km/h
  • VMAX 55.83km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1078kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100-V
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny sprincik

Wtorek, 17 czerwca 2014 · dodano: 17.06.2014 | Komentarze 0

Postanowiłem dziś na szybko między meczami wyskoczyć na sprincik do Dobrzycy. W sumie mi się za bardzo nie chciało, ale zmusiłem się żeby się ruszyć. Pogoda genialna, ciepło, bez wiatru i chmur, nawet lekki deszczyk trafił się w Fabianowie. Jechało mi się dobrze i sądziłem, że lecę na rekord jednak po powrocie okazało się, że jechałem o 2 minuty wolniej. musiałem też stanąć na przejeździe kolejowym na 40 sekund, autopauza włączyła się się z 10 sekundowym opóźnieniem, więc i tam straciłem. Rekord nadal nie pobity.

dystans: 30,89km
czas: 1,00,41
prędkość: 30,54km/h
średnia: 1,57 min/km


Standardowa focia po powrocie
Standardowa focia po powrocie © tomstar


  • DST 31.10km
  • Czas 01:01
  • VAVG 30.59km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1087kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100-V
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oj ciężko, ciężko...

Niedziela, 15 czerwca 2014 · dodano: 15.06.2014 | Komentarze 0

Miałem takie plany na weekend, chciałem zrobić co najmniej 200km, a tutaj niestety pogoda nie pozwoliła. Może nie było za dużo deszczu i temperatura nie taka straszna, ale za to wiało niemiłosiernie. Dlatego wczoraj tylko 30km, a dziś wyglądało, że mogę wcale nie pojechać. Jednak na wieczór szybki rzut okiem za okno, wiatru już nie ma, można się przejechać. Ze względu na niedosyt postanowiłem puścić się na sprincik do Dobrzycy. Przez cały dzień ssało mnie w dołku i co chwila jadłem, więc musiałem to gdzieś dzisiaj spalić. Nie jechało się dobrze, zabrakło siły w nogach do pedałowania. Mimo to w miarę dobry czas.

dystans: 31,10km
czas: 1,01,10
prędkość: 30,51km/h
średnia: 1,57 min/km



Już po
Już po © tomstar