Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 124.60km
  • Czas 03:52
  • VAVG 32.22km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2035kcal
  • Podjazdy 412m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Kalisza na ustawkę

Sobota, 24 sierpnia 2024 · dodano: 24.08.2024 | Komentarze 0

Kolega Grzegorz z Kalisza kupił nową szosę, więc nadarzyła się okazja żeby znowu razem gdzieś wyskoczyć. Planujemy tym razem pojechać do Kalisza autem i stamtąd zrobić dobrą trasę. Usiadłem i wyznaczyłem wyjazd na dystans 125km. Wysłałem chłopakom i umówiliśmy się na 8 u Grzegorza. Spotkaliśmy się na miejscu i dołączyło do nas dwóch kolegów Grzegorza. W grupie raźniej, a i siła nogi większa. Plan była na szerokie kółeczko dookoła Brzezin. Jeszcze w tych rejonach nie jeździłem, a wiem, że jest tu ładnie, więc warto po tym terenie pokręcić. Dużo tu lasów i spokojnych dróg. Niestety czasami trafiają się gorsze asfalty, ale daliśmy radę. Od samego początku weszło mocne tempo, wiadomo im więcej osób do pracy, tym szybciej można jechać. Jedzie się bardzo dobrze, nie ma wiatru, jest ciepło, a towarzystwo pierwsza klasa. Kilometry uciekają w mgnieniu oka. Pauzę robimy dopiero na 60km przed metą. W sumie wcześniej nie było sklepów. Taki urok jazdy boczkami, widoczki fajne, ale ciężko o sklep. Chwilkę odpoczęliśmy i lecimy dalej. W takiej mocnej grupie jedzie się wyśmienicie, wszyscy dają mocne zmiany, równo pracują i potrafią jechać współpracując. Po drodze wymieniłem się spostrzeżeniami o moim rowerku, bo Wojtek, kolega Grzegorza ma taką jak moja Orbeę. A drugi kolega był na TdP Amatorów i troszkę o wyścigu porozmawialiśmy. Dawno tak dobrze i szybko nie przeleciały mi kilometry. Przed Kaliszem Wojtek odbił do domu, a my jeszcze boczkami wykręciliśmy na Chełmce i potem do domu. Na miejscu chwilę odpoczęliśmy, zapakowaliśmy rowery i wróciliśmy do domu. Dobry, mocny wyjazd w bardzo profesjonalnej grupie. Czysta przyjemność.




Na pauzie
Na pauzie © tomstar
Ekipa
Ekipa © tomstar
Ekipa
Ekipa © tomstar



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eniej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]