Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 59154.50 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.13 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 77.45km
  • Czas 03:18
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1518kcal
  • Podjazdy 1117m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dobczyce 2020 - dzień 2

Sobota, 6 czerwca 2020 · dodano: 06.06.2020 | Komentarze 0

Dziś trzeci dzień naszego pobytu w Dobczycach i drugi mój wyjazd. Wczoraj wieczorem wyczyściłem rower, nasmarowałem i napompowałem opony. Maszyna stoi gotowa do jazdy. Wstaję tak samo jak wczoraj o 5 rano. Jak zwykle kawa i małe śniadanie. Wczoraj cały wieczór padało i dziś od rana jest trochę chłodno i wilgotno, ale nie ma wcale chmur i świeci piękne słońce. Wszystko szybko wysycha i robi się ciepło. Dziś planuję pojechać do Tymbarku. Ale zanim tam pojadę chcę zrobić kółeczko żeby mieć odpowiedni dystans. Lecę najpierw boczkami na Gdów. Gdy tam dojechałem wjeżdżam na chwilę na rynek. Potem muszę kilka kilometrów pojechać trasą wojewódzką, ale na całe szczęście koło rzeki Raby wpada mi w oko ścieżka rowerowa. Szybka analiza na mapie dokąd ona prowadzi. Okazało się, że pięknie wiedzie wzdłuż Raby, potem się kończy, ale znajduję piękne, boczne drogi. Jadę więc tamtędy i omijam całą trasę wojewódzką, a dodatkowo zaliczam piękne widoczki, mam całą drogę spokój i fajne zawijaskowe podjazdy. Baka byłby ze mnie dumny. Tak więc, boczkami dojeżdżam do Łapanowa i potem kieruję się już na Tymbark. Do tej pory trasę miałem raczej płaską, ale teraz zaczynają się już górki. Za Tarnawą mam 2,5 kilometrowy podjazd o średnim nachyleniu 6%. Nie jest taki straszny, ale długość robi swoje. Nie ma co, biorę go na raz. Na górze mały odpoczynek i potem kolejne podjazdy, prawie aż do samego Tymbarku. W Tymbarku na rynku większy odpoczynek i potem już do domu. Myślałem, że będę musiał znowu zdobywać podjazdy i przebić się przez górki, którymi tu przyjechałem, a tutaj miłe zaskoczenie. Trasę, którą wybrałem na powrót wiedzie piękną doliną, wzdłuż rzeki, z górami po obu stronach. Ponad 15km mam z górki, świetny asfalt i zawijaski. Leci się świetnie, a przy okazji trochę odpocząłem. Kilka kilometrów przed domem znowu kilka podjazdów i kilkanaście minut przed 10 jestem na miejscu. Wyjazd rewelacyjny. Pogoda wyśmienita i piękne widoczki. Jutro ma padać, więc chyba będzie rest day. Zobaczymy co nam przyniesie poniedziałek.


Wschód słońca
Wschód słońca © tomstar
Krzyworzeka o wschodzie słońca
Krzyworzeka o wschodzie słońca © tomstar
Pomnik na rynku w Gdowie
Pomnik na rynku w Gdowie © tomstar
Boczna ścieżka po podjeździe
Boczna ścieżka po podjeździe © tomstar
Widoczek przed Tymbarkiem
Widoczek przed Tymbarkiem © tomstar
Na rynku w Tymbarku
Na rynku w Tymbarku © tomstar

"Rynek w Tymbarku przykryć można dłonią..." © tomstar
A tak trzeba sobie radzić jak nie zabierze sie plecaka, a zrobi się ciepło.
A tak trzeba sobie radzić jak nie zabierze sie plecaka, a zrobi się ciepło. © tomstar
Jedziemy doliną
Jedziemy doliną © tomstar
Grzyb skalny
Grzyb skalny © tomstar



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zedmi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]