Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 100.00km
  • Czas 03:39
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1719kcal
  • Podjazdy 331m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza stówka tego roku

Niedziela, 27 marca 2022 · dodano: 27.03.2022 | Komentarze 0

Wczoraj mocno wiało, dlatego zrobiłem sobie dzień gospodarczy na ogrodzie, ale dziś pogoda idealna i nie mogłem odpuścić wyjazdu. Słoneczko pięknie świeci, nie ma wiatru i jest w miarę przyjemnie. Niestety nie jest jeszcze tak ciepło, żeby jechać na krótko. Zakładem więc długi zestaw i jadę. Postanowiłem pojechać na 100km. Kieruję się na Raszków i tam sprawdzę jak się czują nogi. Na początek mam pod wiatr, ale nie jest tak źle. W Raszkowie mała pauza i jadę dalej. Kieruję się na Odolanów. Tam znowu mała pauza i kółeczko, żeby zawrócić do domu. Za Odolanowem zrobiłem znowu małą pauzę nad jeziorkiem. Jest cieplutko i bardzo przyjemnie. Tak po 70 kilometrze zacząłem czuć zmęczenie. To moja pierwsza stówa w tym roku i trzeci wyjazd ogólnie, dlatego spodziewałem się, że nie będzie łatwo. Ale trzeba się rozjechać i nie ma co się oszczędzać. Teraz mam wiatr w plecy, dlatego jedzie się lepiej, aczkolwiek z każdym kilometrem ciężej. Dokulałem się do domu, zmęczony, ale zadowolony.


Rynek w Raszkowie
Rynek w Raszkowie © tomstar
Rynek w Raszkowie
Rynek w Raszkowie © tomstar
Rynek w Raszkowie
Rynek w Raszkowie © tomstar
Odolanów
Odolanów © tomstar
Pauza za Odolanowem
Pauza za Odolanowem © tomstar
Pauza za Odolanowem
Pauza za Odolanowem © tomstar
Pauza przed Raszkowem
Pauza przed Raszkowem © tomstar


  • DST 46.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 804kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugi dzień sezonu

Niedziela, 20 marca 2022 · dodano: 20.03.2022 | Komentarze 0

Dzisiaj powtóreczka. Na spokojnie i bez spiny. Trzeba rozjeżdżać po woli nogi. Dziś jest cieplej niż wczoraj, ale za to mocniej wieje. Jadę podobnie jak wczoraj na Gołuchów, wykręcam tylko przez las i jadę na Czerminek. Za Czerminkiem mam już z wiatrem i jedzie się bardzo dobrze. W sumie to nawet lepiej niż wczoraj. Gdyby nie wiatr byłoby naprawdę rewelacyjnie. Na dziś wystarczy. Niespełna 50km zrobione.


W parku w Taczanowie
W parku w Taczanowie © tomstar
Park w Gołuchowie
Park w Gołuchowie © tomstar
Park w Gołuchowie
Park w Gołuchowie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 52.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.22km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 907kcal
  • Podjazdy 207m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaczynamy sezon

Sobota, 19 marca 2022 · dodano: 19.03.2022 | Komentarze 0

Zaczynamy sezon. Niestety nie jest jeszcze tak ciepło jak lubię, ale nie mogłem już wytrzymać i musiałem wyjechać. Słoneczko świeci, ale jeszcze temperatura niezbyt wysoka. Zaledwie 10 stopni i chłodny wiatr. Ale postanowiłem wyjechać i postawiłem na swoim. W przyszłym tygodniu ma już być bardzo ciepło, więc pierwsze rozjazdy chcę mieć za sobą. Ubrałem się ciepło w ciuchy od Hawky Sportswear i pojechałem. W planie małe 50km. Pojechałem na Gołuchów i potem małym kółkiem miałem wrócić. Na początku pod wiatr jedzie się średnio, ale z wiatrem o wiele lepiej. Jest przyjemniej i cieplej. Jak na pierwszy wyjazd jestem zadowolony. Sezon oficjalnie rozpoczęty.


Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 49.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 27.22km/h
  • VMAX 45.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 869kcal
  • Podjazdy 173m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mała rundka

Niedziela, 31 października 2021 · dodano: 31.10.2021 | Komentarze 0

Ze względu, że wczoraj tak dobrze mi się jechało dziś także postanowiłem wyjechać. Jest o wiele cieplej niż wczoraj i o wiele słabszy wiatr. Pod kurtkę założyłem długa bluzę i od razu stwierdziłem, że niepotrzebnie. Czapka się przydaje żeby nie przewiało głowy, ale rękawiczki niepotrzebne i sama kurteczka by wystarczyła. Jest na prawdę bardzo ciepła. Robię trasę do Gołuchowa, mała pauza pod zamkiem i potem kółeczkiem do domu. Już bez pauzy. Jechało się jeszcze lepiej niż wczoraj.


Zamek w Gołuchwie
Zamek w Gołuchowie © tomstar
Giant
Giant © tomstar
Droga z Zamku
Droga z Zamku © tomstar
Jezioro
Jezioro © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1000kcal
  • Podjazdy 130m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Współpraca z Hawky Sportswear

Sobota, 30 października 2021 · dodano: 30.10.2021 | Komentarze 0

Dwa tygodnie temu nawiązałem współpracę z firma z Poznania produkującą odzież sportową. Nazywają się Hawky Sportswear, a ja zostałem ich ambasadorem. Na początek otrzymałem długie spodnie, kurtkę i koszulkę. Na jesień i zimę jak znalazł. Ciuszki są bardzo dobrej jakości, a kurteczka bardzo ciepła i wygodna. Dziś pojechałem do plant aby zrobić kilka zdjęć. Umówiłem się z kolegą na 10:30. Pogoda jest świetna, jest w miarę ciepło i świeci piękne słońce. Zrobiliśmy zdjęcia, a ja wracając wpadłem na pomysł, żeby się trochę przejechać. Nie jestem przygotowany, bo nie mam wody, licznik się rozładował i nie wziąłem kasy, ale na małe kółeczko chyba mogę polecieć. Włączyłem tylko Stravę w telefonie i poleciałem. Wstępnie chciałem skoczyć tylko do Dobrzycy i zrobić dystans 30km, ale jechało się świetnie, więc dokręciłem do 50km. Trochę wiał wiatr, ale nie było tak źle. Kurteczka się spisała i wcale nie zmarzłem.


Selfik w kurteczce od Hawky
Selfik w kurteczce od Hawky © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 68.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1155kcal
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cieplutko

Sobota, 2 października 2021 · dodano: 02.10.2021 | Komentarze 0

Nadal cieplutko, więc trzeba wyskoczyć na małe kółeczko. Niby spokojnie, ale wiatr dość mocny. Pojechałem do Raszkowa, spokojnie i bez spiny, bo mam pod wiatr. Ale gdy zawróciłem wiatr mam w plecy i teraz mogę się rozpędzić. Z wiatrem jedzie się o wiele lepiej. Średnia wzrosła. Jechało się bardzo dobrze. Słoneczko świeci.


W Taczanowie
W Taczanowie © tomstar
Jesień
Jesień © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 52.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.62km/h
  • VMAX 49.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 900kcal
  • Podjazdy 186m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko przed Mistrzostwami

Niedziela, 26 września 2021 · dodano: 26.09.2021 | Komentarze 0

Ładnie się zrobiło, więc wyskoczyłem na szybko, żeby zdążyć wrócić do domu na Mistrzostwa. Małe kółeczko na dziś wystarczy. Szybki wpis, kompanie i możemy kibicować Kwiato i reszcie Polaków.


Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 116.00km
  • Czas 04:11
  • VAVG 27.73km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2015kcal
  • Podjazdy 333m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stówka do Krotoszyna

Sobota, 11 września 2021 · dodano: 11.09.2021 | Komentarze 0

Pięknej pogody ciąg dalszy, ale zapowiadają, że to już ostatnie dni. Nie ma co marnować takiej pogody. Jadę chwilę przed 10. Wiatr dziś zmienny, z północnego na wschodni. Na początek lecę więc na Odolanów. Ale nie chce mi się znowu jechać tymi samymi drogami, więc w Odolanowie odbijam na boczki. Lecę sobie spokojnie na Sulmierzyce i potem na Chachalnie. Do Krotoszyna wjeżdżam od dołu ścieżką rowerową. W Krotoszynie na rynku chwila przerwy i wracam do domu. Przed Dobrzyca jeszcze mała pauza na zimną colę i loda. Z Dobrzycy do domu troszkę przycisnąłem i przed 15 jestem w domu.



Przed Odolanowem
Przed Odolanowem © tomstar
Droga na Krotoszyn
Droga na Krotoszyn © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar


Przednia lampka rowerowa Dosun - test, opis, opinia

Piątek, 10 września 2021 · dodano: 10.09.2021 | Komentarze 0

Przednia lampka rowerowa Dosun AF800 – test, opis, opinia

Po opisie tylnej lampki rowerowej Dosun od firmy Revolttech przyszedł czas na opis przedniej lampki od tej samej firmy. Od firmy Revolttech otrzymałem na testy zestaw na przód i tył. Skupmy się więc teraz na przednim oświetleniu, które jest tak samo ważne jak tylne, a w wielu przypadkach uważane za mniej istotne. Bardzo ważne jest aby rower był widoczny tak samo z przodu jak i z tyłu.

Przednia lampka rowerowa Dosun

Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar

Opakowanie i wygląd.
Lampka zapakowana jest w proste, przeźroczyste pudełko. W pudełku znajdziemy samą lampkę, przewód do ładowania, uchwyt i instrukcję. Opakowanie może być wielokrotnie używane, ponieważ jest sztywne i zamykane na klik. Można w nim przechowywać przewód lub przewozić lampkę tak aby się nie poniewierała w szufladzie lub w walizce w podróży.

Sama lampka jest metalowa i wykonana bardzo solidnie. Dokładnie wykończona i ładna. Nie jest duża i spokojnie można jej używać także jako zwyczajną latarkę. Lampka jest szczelna i spokojnie poradzi sobie z deszczem. Od góry mamy włącznik lampki, a na dole zabezpieczone gumą gniazdo ładowania. Uchwyt montażowy na kierownicę jest bardzo zmyślny. Spodobało mi się jego rozwiązanie. Owijamy go na kierownicę i za pomocą pokrętła skracamy pasek, tak aby odpowiednio zacisnął się na kierownicy. Uchwyt jest bardzo solidny i wytrzymały. Jest tylko jeden mały minus. Pasek jest dość długi i po odpowiednim montażu dość dużo wystaje poza uchwyt, a sam pasek jest sztywny i nie można go zawinąć. Przy montażu obok mostka nie jest to uciążliwe, ale w innych przypadkach wystający pasek może troszkę przeszkadzać. Na zdjęciu poniżej widać jak to wygląda. Lampka w uchwycie trzyma się bardzo mocno i nie drży na wybojach, świeci stabilnie i równo.

Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar

Światło.
Lampka Dosun oferuje nam cztery tryby świecenia. Wysoki, średni, niski i migający. Zmieniamy je za pomocą przycisku włączenia. Według mnie w każdym trybie widoczność jest bardzo dobra. Nawet w trybie niskim droga jest dobrze widoczna i spokojnie w takim trybie można jechać nawet po nieoświetlonych drogach. Tryb migający można sobie zostawić na wyjazdy dzienne, tak aby być widocznym dla aut nadjeżdżających z przodu czy pieszych na ścieżkach. Światło ma szeroki kąt świecenia i bardzo dobrze oświetla nam drogę przed nami jak i pobocze. Odpowiednio ustawiona lampka daje nam kilku lub nawet kilkunastometrową widoczność. Jasność maksymalna to 800 lm, w kolejnych trybach świecenia to odpowiednio 400 lm i 100 lm.

Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar

Bateria, żywotność i tryb powerbanka
Lampka wyposażona jest w akumulator o pojemności 4900mAh. Ładujemy go za pomocą dołączonego przewodu, a pełne naładowanie uzyskujemy po około ośmiu godzinach. Podczas ładowania świeci na niebiesko przycisk włączenia, po załadowaniu gaśnie. Lampka świeci podczas ładowania, także w razie potrzeby można ją doładować w trakcie jazdy nie tracąc oświetlenia drogi. Lampka posiada także ciekawą funkcje powerbanka. Pod osłoną gniazda ładowania znajduje się także drugie gniazdo do zasilania innego urządzenia. W kryzysowych sytuacjach do lampki możemy podłączyć na przykład telefon czy licznik rowerowy, aby go doładować. Oczywiście musimy wtedy mieć przy sobie odpowiedni przewód.

Producent podaje następującą długość świecenia w odpowiednich trybach pracy: wysoka jasność-2,5h, średnia jasność-3,5h, niska jasność-14h, flash-30h. Po moich testach mogę powiedzieć, że te czasy są o wiele dłuższe. Lampka ma jedną, podstawową zaletę. Nie wyłącza się tylko systematycznie wraz z czasem pracy świeci coraz słabiej. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, bo w przypadku gdy zaczyna nam się rozładowywać mamy jeszcze sporo czasu, aby wrócić bezpiecznie do domu. Testowałem czas pracy na wszystkich trybach. Na trybie niskiego światła, które według mnie jest dość mocne i wystarczające na wieczorną jazdę, lampka świeciła mi jeszcze po upływie 21 godzin. Oczywiście nie było to mocne światło, ale takie które zapewniało nam, że będziemy widoczni na drodze. Gdy odpaliłem lampkę w niskim trybie świecenia po upływie około 9 godzin zobaczyłem sygnał ostrzegający o zbliżającym się wyładowaniu. Lampka nadal świeciła bardzo jasno, nie zauważyłem drastycznego spadku jakości świecenia. I tak pracowała sobie jeszcze przez 11 godzin. Gdy jesteśmy w trasie i zobaczymy ostrzeżenie o wyładowywaniu mamy spokojnie jeszcze kilka godzin aby wrócić do domu. Tak samo miała się sytuacja w trybie średniego światła. Ostrzeżenie pojawiło się po około 3 godzinach, a lampka pracowała jeszcze kolejne 5 godzin. Po tym czasie lampka emitowała światło jak w trybie niskiego zużycia. Są to bardzo dobre wyniki, które w pełni zadowolą każdego użytkownika, zawodowca, amatora czy sporadycznego użytkownika roweru. W trybie niskiego światła lampka spokojnie wytrzyma całą noc dając nam dobre światło. Nawet w trybie średniego światła jesteśmy w stanie zaliczyć letnią nockę, gdzie jasno robi się już około 4 rano. Lampka nie wymaga częstego ładowania, co jest jej zaletą. Pełne załadowanie lampki uzyskujemy po około 8 godzinach. To dość długie ładowanie, ale musi takie być przy akumulatorze o pojemności 4900mAh. Przeglądając ofertę innych producentów lampek ciężko było znaleźć taką z porównywalnie dużym akumulatorem. Jest to na pewno jej wielka zaleta.

Moim zdaniem gdy znajdziemy się w nocy na ciemnej, nieoświetlonej drodze lepiej używać co najmniej trybu średniego światła żeby dobrze widzieć co jest przed nami. W innych przypadkach, w mieście, na oświetlonej drodze spokojnie można jeździć na niskim świetle, które daje nam dobrą widoczność.

Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar
Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar

Podsumowanie.
Lampkę Dosun od firmy Revolttech uważam za bardzo dobry produkt. Lampka jest solidna, ładnie wykonana, lekka i zgrabna. A przede wszystkim ma bardzo dobrą baterię. Jest funkcjonalna i dobrze zaprojektowania wizualnie i technicznie. Obawiałem się na początku długości świecenia, bo te dane które przeczytałem w parametrach produktu nie do końca były zachęcające. Obawiałem się jakości światła niskiego i żywotności baterii. Ale moje obawy zostały rozwiane. Lampka w każdym trybie świeci bardzo dobrze, a bateria trzyma długo. Lampka jest troszkę droga, bo kosztuje aż 290zł. Czy to dużo, czy to mało? Ciężko tak naprawdę stwierdzić. Bo warto tyle zapłacić za dobry produkt, a lampka Dosun na pewno taka jest. To dobra inwestycja i wydaje mi się, że każdy będzie z niej zadowolony.

Przednia lampkę Dosun od firmy Revolttech można zakupić na sklepie internetowym

https://revolttech.pl/sklep/af800-lampka-rowerowa-przednia-800lm-4900mah-ipx4-funkcja-powerbank/


Parametry:


Diody LED: 1szt
Jasność maksymalna: 800lm
Tryby pracy: wysoka jasność (800lm), średnia jasność (400lm), niska jasność (100lm), flash
Zasilanie: 4900mAh Li-poly
Czas działania: wysoka jasność-2,5h, średnia jasność-3,5h, niska jasność-14h, flash-30h
Ładowanie: 5V DC
Czas ładowania: 8h
Stopień wodoodporności: IPX4
Waga lampki: 168g
Wymiary lampki: 117 x 39 x 36mm


Przednia lampka rowerowa Dosun
Przednia lampka rowerowa Dosun © tomstar

Zalety:
  • bardzo dobra bateria
  • długi czas pracy
  • jakość wykonania
  • dobre światło
Wady:
  • cena (?)


  • DST 107.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 27.55km/h
  • VMAX 51.95km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1845kcal
  • Podjazdy 474m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Superowo

Niedziela, 5 września 2021 · dodano: 05.09.2021 | Komentarze 0

Jak zwykle w ostatnim czasie nie chciało mi się wyjechać. Ale zmusiłem się, w końcu pogoda nadal świetna. Ustawiłem sobie trasę na Kalisz z możliwością w każdej chwili skrócenia dystansu. Tym razem jadę do samego Kalisza i ścieżka chce przejechać na Szałe. O dziwo jedzie się dobrze, o wiele lepiej niż wczoraj. Zrobiłem sobie małą pauzę na Szałe i potem wykręciłem tak, żeby pojechać na Chełmce okoliczny, konkretny podjazd. Potem pojechałem w stronę Kalisza, ale z tego względu, że jedzie się bardzo dobrze postanowiłem trochę dołożyć dystansu. Wykręcam więc na boki dookoła Kalisza i jadę do Skalmierzyc. Tam mała pauza na rynku i bokami wracam do domu. Jadę jeszcze na Kościelną Wieś i Krzywosądów. Jechało się naprawdę super i dobrze, że wyjechałem.


Na ścieżce rowerowej w Kaliszu obok Prosny
Na ścieżce rowerowej w Kaliszu obok Prosny © tomstar
Szałe
Szałe © tomstar
Rynek w Skalmierzycach
Rynek w Skalmierzycach © tomstar