Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 68020.97 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.47 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SAMOTNIE|

Dystans całkowity:29704.95 km (w terenie 152.00 km; 0.51%)
Czas w ruchu:1096:05
Średnia prędkość:27.10 km/h
Maksymalna prędkość:68.80 km/h
Suma podjazdów:126348 m
Suma kalorii:649083 kcal
Liczba aktywności:449
Średnio na aktywność:66.16 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 53.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 27.89km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1691kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko i testowo

Piątek, 26 marca 2021 · dodano: 26.03.2021 | Komentarze 0

Dzisiaj czysto testowo. Pogoda świetna i z przyjemnością wyskoczyłbym na dłuższy wyjazd, ale nie mam czasu. Wziąłem specjalnie wolne, żeby popchnąć robotę na ogrodzie, ale i na mały rowerek znajdę czas. Jutro jadę na bikefitting na poprawki, ponieważ po ostatniej wizycie nic się nie zmieniło i trzeba dopracować pozycję i spróbować wyeliminować drętwienie stopy. Kupiłem żelowe wkładki i chciałem sprawdzić czy to pomoże. Niestety stopa nadal drętwieje. Trzeba to naprawić. Poza tym dziś też pierwsze testy nowego licznika od firmy Revoltt. Już niedługo obszerna recenzja. Jechało się bardzo przyjemnie, w końcu jest ciepło i przyjemnie. Szkoda, że stopa drętwieje, ale mam nadzieję, że jutro uda się to wyeliminować.


Nowy licznik
Nowy licznik © tomstar
Szosa patrzy przed siebie
Szosa patrzy przed siebie © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Jedziemy
Jedziemy © tomstar
Selfik w jeżdzie
Selfik w jeździe © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 57.50km
  • Czas 02:11
  • VAVG 26.34km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1141kcal
  • Podjazdy 277m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Troszkę zimno i wieje

Sobota, 6 marca 2021 · dodano: 06.03.2021 | Komentarze 1

Mimo tego, że zrobiło się zimniej pogoda dziś całkiem przyjemna. Świeci piękne słońce i jest bardzo ciepło. Niestety wieje trochę zimny wiatr i psuje to sielską atmosferę. Wyskoczyłem od rana na zakupy i od razu postanowiłem, że dziś wyskoczę na małe kółko. Uszykowałem się przed 12. Ubrałem się ciepło, bo termometr pokazuje tylko 4 stopnie. Gdy wyjechałem za miasto wiatr dał o sobie znać. Nie tyle, że mocno dmucha, ale jest na prawdę zimny. Powolutku dojechałem do Jarocina. Tam mała pauza i do domu już z wiatrem. Od razu jedzie się lepiej. Nie czuć tego zimna, a wiatr teraz pomaga.Szkoda, że tak dmuchało, bo spokojnie można by wyjechać na stówkę. Ale 60km też na dziś wystarczy.


Wiatraki za Dobrzycą
Wiatraki za Dobrzycą © tomstar
Glan w Jarocinie
Glan w Jarocinie © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 38.31km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.54km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 761kcal
  • Podjazdy 167m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spontan

Czwartek, 25 lutego 2021 · dodano: 25.02.2021 | Komentarze 0

Wróciłem sobie spokojnie po pracy do domu. Usiadłem na tapczanie. Miałem przed kolacja tylko trochę poćwiczyć. Ale siedząc tak na tapczanie patrzyłem w okno i zaczęło mnie nosić. Długo nie trzeba było czekać gdy zerwałem się, szybko uszykowałem i wyleciałem na małe kółeczko. Szkoda marnować piękną pogodę gdy w weekend ma padać. Chce lecieć do Dobrzycy. Jednak najpierw wykręcam na Czermin, standardowym boczkiem przez Kotlin do Dobrzycy i potem do domu. Leci się świetnie. Po niedzielnym zmęczeniu nie ma ani śladu. Nie robię pauzy i trzymam dobrą średnią. Szkoda, że tak szybko robi się ciemno, bo z przyjemnością wykręciłbym jeszcze kilkanaście kilometrów. Bardzo dobrze, że wyjechałem.


Selfik na trasie
Selfik na trasie © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 64.75km
  • Czas 02:24
  • VAVG 26.98km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1288kcal
  • Podjazdy 253m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękna pogoda

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 15.11.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj pogoda jeszcze lepsza niż wczoraj. Wiatr trochę mocniej wieje, ale za to jest dużo słońca dzięki czemu jest cieplej. Jadę podobnie jak wczoraj na Raszków. Wiaterek mamy na północ, więc znowu trzeba jechać "na dół". Pod wiatr troszkę ciężko się depta, ale dziś nie muszę jakoś specjalnie mocno deptać, chcę się po prostu na luzie przejechać. W Raszkowie zrobiłem małą pauzę i pojechałem na Dobrzycę. Teraz z wiatrem jedzie się rewelacyjnie. W Dobrzycy wykręcam na Pleszew i chwilę po 14 jestem w domu. Bardzo dobrze, że pojechałem.


Droga
Droga © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Ratusz w Raszkowie
Ratusz w Raszkowie © tomstar
Giant Contend SL 2
Giant Contend SL 2 © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.66km
  • Czas 02:22
  • VAVG 27.74km/h
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1305kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe kółeczko

Sobota, 14 listopada 2020 · dodano: 14.11.2020 | Komentarze 0

Mały spontan w związku z ładna pogodą. W ostatnich dniach zrobiło się chłodno, a przede wszystkim wilgotno i mokro. Taka pogoda skutecznie zniechęca do wyjazdów. Ale dziś zrobiło się już cieplej i nawet przyjemnie. Słońca nie ma za bardzo, ale pogoda dobra na małe kółeczko. Baka nie dołączył, więc jadę sam. Ubrałem się ciepło i poleciałem. Robię małe kółeczko po okolicy. Momentami nawet troszkę pokropiło, ale jechało się super. Pod koniec nawet wyszło słońce.


Trasa z Pleszewa
Trasa z Pleszewa © tomstar
Mała pauza
Mała pauza © tomstar
Rowerek
Rowerek © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 81.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 27.93km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1611kcal
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień

Niedziela, 1 listopada 2020 · dodano: 01.11.2020 | Komentarze 0

Z różnych powodów w ostatnim czasie nie miałem głowy do roweru, nie miałem czasu, nie miałem sił i pogoda na to wszystko nie pomagała. Wczoraj i przedwczoraj malowanie w domu, więc nie nastawiałem się dziś na wyjazd. Jednak za oknem jest ładnie, słońce świeci i nie jest wcale za zimno. Piszę do Baki, ale nie dał się namówić. Postanowiłem więc jechać sam. Jadę do Raszkowa. Co wyjdzie to się okaże w trasie. Jedzie się bardzo dobrze, nie spodziewałem się, że w tych warunkach i po takiej przewie aż tak będzie mi się chciało. W Raszkowie wykręcam na Krotoszyn i potem boczkami przez Dobrzycę wracam do domu. Dziś testowałem długie spodnie, które ostatnio kupiłem. Zawsze zakładałem pod spodenki jakieś getry, ale postanowiłem zakupić sobie zawodowe, długie spodnie. Nie kupowałem nie wiadomo czego. Nie ma sensu wydawać kasy, tym bardziej, że nie jeżdżę aż tak często przy zimnych warunkach. Spodnie spełniły swoje zadanie i to najważniejsze. Bardzo udany wyjazd, jechało się przyjemnie, a ja trochę przewietrzyłem głowę.


Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Jesienna trasa
Jesienna trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.96km
  • Czas 02:09
  • VAVG 30.68km/h
  • VMAX 47.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1311kcal
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień nowości

Środa, 23 września 2020 · dodano: 05.10.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj dzień nowości. W poniedziałek przyszły opony, wczoraj nowy strój, wczoraj także byłem u fizjoterapeutki na igłach. A więc, we wtorek miałem imieniny i z tej okazji ojciec zakupił mi oponki. Wybór padł na Continentale, ale tym razem model 4 Season. Podobno lepsze i mocniejsze niż poprzednie GP 5000. W poniedziałek je założyłem i dziś przyszedł czas na testy. Oponki są rewelacyjne, świetnie się kulają i przede wszystkim są mega wytrzymałe. A na tym najbardziej mi zależy. Drugą rzeczą jest nowy strój. Udało mi się dogadać z okolicznym producentem kotłów, który z przyjemnością zasponsorował nam stroje. Na razie mamy jeden, który przyszedł na testy, ale w produkcji są już kolejne, dla mnie i dla Baki. Na strojach oczywiście logo, nazwa i adres strony Fabryki Kotłów Malina, największej fabryki w regionie. Strój zamówiłem w firmie Attiq. Mam już od nich kilka strojów i są świetne. Trzecia rzecz to trochę pracy nad zmęczonym sezonem ciałem. Dawno nie byłem na igłach i postanowiłem znowu zadbać o mięśnie. Pojechałem wczoraj na masaż, rozciąganie i igły. Pracowaliśmy nad stopami, ścięgnem Achillesa, łydkami i udami. Trzeba to wszystko rozciągnąć i wyluzować po ciężkim sezonie. Planuję jeszcze kilka wizyt w tym roku.


Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina © tomstar
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina
Nowy strój od Fabryki Kotłów Malina © tomstar
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season © tomstar
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season
Nowe opony Continental Grand Prix 4 Season © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 59.36km
  • Czas 01:59
  • VAVG 29.93km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1182kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środa, środa, środa

Środa, 16 września 2020 · dodano: 16.09.2020 | Komentarze 0

Szybka akcja po robocie. Pogoda nadal wyśmienita, więc trzeba wyskoczyć na mały, szybki rower. Nie ma za dużo czasu, więc trasa na małe 60km. Tyle na dziś wystarczy. Troszkę wieje, ale nie jest tak źle. Jadę na Dobrzycę potem kółeczko przez Golinę i z wiatrem do domu. Dobre tempo, dobry czas, wyjazd super.


Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 100.91km
  • Czas 03:38
  • VAVG 27.77km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2003kcal
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu Odolanów

Sobota, 12 września 2020 · dodano: 12.09.2020 | Komentarze 0

Niestety znowu wieje na północ i znowu muszę jechać na Odolanów. Bardzo lubię tą trasę, ale co za dużo to niezdrowo. Ostatnio większość tras mam na południe. Chciałoby się pojechać na północ, dawno tam nie byłem. Ale nie ma co, pogoda jest super więc trzeba jechać. Od rana jednak trochę chłodno, termometr pokazuje tylko 12 stopni. Zakładam bluzę z długim rękawem i lecę. Strasznie mi się nie chce i niestety tym razem aż do końca wyjazdu nie zachciało mi się. Tak jakoś jechałem bez większych emocji tylko po to żeby zaliczyć stówę. Mała pauza na zdjęcia i powrót do domu. Bez spiny i na spokojnie.


Rower
Rower © tomstar
Drzewo
Drzewo © tomstar
Słońce
Słońce © tomstar


  • DST 130.94km
  • Czas 04:40
  • VAVG 28.06km/h
  • VMAX 58.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2605kcal
  • Podjazdy 579m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu dobra pogoda na wyjazd

Sobota, 5 września 2020 · dodano: 05.09.2020 | Komentarze 0

Wrzesień powitał nas niestety paskudna pogodą. Z dnia na dzień zrobiło się zimno, a przede wszystkim zaczęło padać i nie chciało przestać. Niestety u nas taka pogoda utrzymywała się przez cały tydzień. Nie było szans na jakikolwiek wyjazd. Ale na całe szczęście dziś już pogoda przyjemna. Przede wszystkim nie pada i nawet nie jest zbyt zimno. Od rana troszkę wilgotno, ale w ciągu dnia robi się bardzo przyjemnie. Umówiłem się z Baka za 7, niestety nie przyjechał, więc jadę sam. Kieruję się na Odolanów. W planach mam małe 100km. Po drodze do Odolanowa zrobiłem kilka zdjęć wschodzącego słońca. Potem przeleciałem przez miasto i standardową trasą miałem lecieć do domu. Jednak za Odolanowem postanowiłem wykręcić na inną trasę. Jedzie się dobrze, jest przyjemnie, a ja mam chęci do deptania. Wykręcam zatem boczkami na Mikstat. W Mikstacie wykręcam na Ostrów i potem boczkami omijam miasto i przez Lewków wracam z powrotem na drogę z Raszkowa do domu. Jechało się bardzo dobrze. Wiatr dość mocno wieje, ale tak ładnie udało się ułożyć trasę, że wcale nie przeszkadza. W Ostrowie wyszło słońce i było bardzo ciepło. Wyszedł mi bardzo ładny dystans.


Wschód słońca
Wschód słońca © tomstar
Wschód słońca
Wschód słońca © tomstar
Pauza za Odolanowem
Pauza za Odolanowem © tomstar
Droga na Mikstat
Droga na Mikstat © tomstar
Pauza za Mikstatem
Pauza za Mikstatem © tomstar