Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 67971.57 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.47 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SAMOTNIE|

Dystans całkowity:29655.55 km (w terenie 152.00 km; 0.51%)
Czas w ruchu:1094:39
Średnia prędkość:27.09 km/h
Maksymalna prędkość:68.80 km/h
Suma podjazdów:126255 m
Suma kalorii:648301 kcal
Liczba aktywności:448
Średnio na aktywność:66.20 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 107.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 27.55km/h
  • VMAX 51.95km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1845kcal
  • Podjazdy 474m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Superowo

Niedziela, 5 września 2021 · dodano: 05.09.2021 | Komentarze 0

Jak zwykle w ostatnim czasie nie chciało mi się wyjechać. Ale zmusiłem się, w końcu pogoda nadal świetna. Ustawiłem sobie trasę na Kalisz z możliwością w każdej chwili skrócenia dystansu. Tym razem jadę do samego Kalisza i ścieżka chce przejechać na Szałe. O dziwo jedzie się dobrze, o wiele lepiej niż wczoraj. Zrobiłem sobie małą pauzę na Szałe i potem wykręciłem tak, żeby pojechać na Chełmce okoliczny, konkretny podjazd. Potem pojechałem w stronę Kalisza, ale z tego względu, że jedzie się bardzo dobrze postanowiłem trochę dołożyć dystansu. Wykręcam więc na boki dookoła Kalisza i jadę do Skalmierzyc. Tam mała pauza na rynku i bokami wracam do domu. Jadę jeszcze na Kościelną Wieś i Krzywosądów. Jechało się naprawdę super i dobrze, że wyjechałem.


Na ścieżce rowerowej w Kaliszu obok Prosny
Na ścieżce rowerowej w Kaliszu obok Prosny © tomstar
Szałe
Szałe © tomstar
Rynek w Skalmierzycach
Rynek w Skalmierzycach © tomstar


  • DST 103.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1780kcal
  • Podjazdy 327m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ponownie Koźminek

Sobota, 4 września 2021 · dodano: 04.09.2021 | Komentarze 0

Pogoda świetna, cieplutko, słonecznie, bez wiatru. Zebrałem się powoli od rana i wyjechałem. Ponownie sam. Jadę na Koźminek, bo znowu wieje na zachód. Jedzie mi się średnio, ale nie cisnę, spokojnie kulam się do przodu. Pauzę robię w Koźminku na rynku. Potem już z wiaterkiem do domu. Jeszcze mała pauza w Stawiszynie przy ładnym postoju obok budki z lodami. Mały parczek, fontanna i leżaki. Potem już prosto do domu.


Na rynku w Koźminku
Na rynku w Koźminku © tomstar
Postój w Jankowie
Postój w Stawiszynie © tomstar


  • DST 62.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 28.40km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1051kcal
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółte buty

Niedziela, 29 sierpnia 2021 · dodano: 29.08.2021 | Komentarze 0

Dzisiaj małe kółeczko w ramach rozjazdówki. Pojechałem spokojnie do Jarocina. Pogoda jest super, a nawet cieplej niż wczoraj. W Jarocinie zrobiłem sobie małą pauzę. Potem zawróciłem do domu. Koło policji w Jarocinie jest fajny segment Stravy. Ostatnio jak pojechałem tutaj bez żadnej spiny pokazało mi 10 czas, więc dziś postanowiłem przycisnąć i zobaczyć co z tego wyjdzie. Okazało się, że osiągnąłem 2 najlepszy czas na tym odcinku. Pierwszy poza moim zasięgiem, więc nawet fajnie to wyszło. Potem już spokojnie do domu. Mógłbym jeszcze dokręcić kilka kilometrów, ale uznałem, że na dziś wystarczy.



Jedziemy
Jedziemy © tomstar
W Jarocinie
W Jarocinie © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 103.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 29.71km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1752kcal
  • Podjazdy 335m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na kółkach od Baki

Sobota, 28 sierpnia 2021 · dodano: 28.08.2021 | Komentarze 0

Pożyczyłem kółka od Baki. Moje Visiony postanowiłem wysłać na reklamację. Mam nadzieje, że serwis czy też producent odpowiednio podejdzie do tematu i profesjonalnie naprawi koła. Ale zastanawiam się, czy ja chce je zostawić. Maja dwa miesiące i najprawdopodobniej wadę fabryczną. Nawet jeżeli zostaną naprawione, to jakiś niesmak pozostanie i brak zaufania do ich jakości. Może jak do mnie wrócą to wylądują na sprzedaży. Jakbym je sprzedał to wtedy kupię składane koła od Lemonbike. Jeszcze zobaczymy. Na razie jeżdżę na Mavikach od Baki. Mogę je trzymać, więc spokojnie załatwiam reklamację. Nie chciało mi się dziś jechać, ale pogoda jest fantastyczna, jest w miarę ciepło, dużo słońca i przede wszystkim nie ma wiatru. Musiałem wyjechać. I dobrze, bo jechało się przyjemnie i spokojnie zrobiłem setkę z nawet dobrą średnią.


Widoczek za Gołuchowem
Widoczek za Gołuchowem © tomstar
Rynek w Koźminku
Rynek w Koźminku © tomstar
No lampka od Revolttech
No lampka od Revolttech © tomstar


  • DST 102.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 28.73km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1754kcal
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mała stówka

Niedziela, 22 sierpnia 2021 · dodano: 22.08.2021 | Komentarze 0

Dzisiaj kółeczko na starym - nowym kole. Założyłem na przód moje stare Shimanowskie koło. I jest cisza. Tak więc na 100% wiem, że piasta nowego koła wym aga dopieszczenia. Jutro jedzie na serwis. Dzisiaj na spokojnie, trochę mi się nie chce, ale jadę, bo szkoda dnia. I tak nie mam nic do roboty. Jadę na Odolanów, bo tak wieje wiatr. Jedzie się tak sobie. Bez rewelacji. W Odolanowie pierwsza pauza w parku. Potem nawrtoka i jazda do domu. Jeszcze za 60 kilometrem musiałem zahaczyć sklep, bo złapała mnie mała niemoc. Na szybko weszły dwa sevendaysy, czekolada i pepsi. Nogi jednak lekko bolą i jakby mocy coraz mniej. Tak dokulałem się do domu. Muszę przyznać, że jestem dość zmęczony.


Selfik
Selfik © tomstar
Na dwóch różnych kółkach
Na dwóch różnych kółkach © tomstar
Park w Odolanowie
Park w Odolanowie © tomstar
Park w Odolanowie
Park w Odolanowie © tomstar


  • DST 103.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 27.59km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1784kcal
  • Podjazdy 321m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po dłuższej przerwie

Sobota, 21 sierpnia 2021 · dodano: 21.08.2021 | Komentarze 0

Po dłuższej przerwie w końcu udało się wyjechać na rower. Przerwa była spowodowana awarią, która chodzi za mną i moim rowerem już od jakiegoś czasu. Znane przez nas wszystkich "coś mi cyka". A najgorsze w tym wszystkim było to, że nie mogłem owego cykania namierzyć. Wymiana suportu nic nie dała, serwis widelca i sterów nic nie dało, serwis korby nic nie dało. Gdy w zeszłą sobotę wyjechałem i od razu zaczęło mocno cykać i dodatkowo coś stukać w korbie nie wytrzymałem, wróciłem od razu do domu, a rower zawiozłem na serwis. Był on tam 4 dni. Tam też nie mogli namierzyć co tak cyka, a nawet trzeszczy. W końcu udało się znaleźć awarię. Cykała piasta przedniego koła, która miała w środku luzy. Nikt nie podejrzewał kół, bo są nowe. Mają zaledwie 2 miesiące. Najwidoczniej fabrycznie miały jakąś wadę lub źle były skręcone. Co gorsza, dziś w połowie dystansu znowu zaczęło cykać. Ale wróciłem do domu i założyłem stare koło. W sumie to się uspokoiłem, bo cykanie ustało, więc na pewno to wina koła. Trzeba widocznie jeszcze raz zajrzeć do piasty i kompleksowo ją przeserwisować. Na jutro mam założone stare koło, a nowe w poniedziałek pojedzie na serwis. Przez to cykanie troszkę straciłem zapał do jazdy i jechało się raczej średnio, tym bardziej, że Baka odpadł z powodu kontuzji kolana, a mieliśmy dziś być w Górach Sowich. Szkoda, bo chcieliśmy zrobić Przełęcz Jugowską. 


Droga na Golinę
Droga na Golinę © tomstar
Na rynku w Borku
Na rynku w Borku © tomstar
Droga z Borku
Droga z Borku © tomstar
Droga za Jarocinem
Droga za Jarocinem © tomstar
Droga za Jarocinem
Droga za Jarocinem © tomstar


  • DST 56.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 969kcal
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzycho

Niedziela, 8 sierpnia 2021 · dodano: 08.08.2021 | Komentarze 0

Wczoraj była impreza firmowa, dlatego dziś nie za bardzo chciało mi się wstać, a tym bardziej gdzieś jechać. Ale zjadłem tyle kiełbachy i grochówy, że grzechem byłoby nie spalenie chociaż kilku kalorii. Wsiadłem więc na rower około 12. Małe kółeczko na 50km wystarczy. Mocno dziś wieje, dlatego jadę bokami na Bronowa i potem przez Ligotę do Dobrzycy. Tam mam już z wiatrem więc troszkę mocniej lecę do domu.



Widoczek
Widoczek © tomstar
Rower
Rower © tomstar
Ja
Ja © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 58.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 29.74km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 946kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybko po robocie

Środa, 28 lipca 2021 · dodano: 28.07.2021 | Komentarze 0

Strasznie mi się nie chciało, ale pojechałem. Mocno wieje. W tamtą stronę ciężko i powoli. Ale z powrotem z wiatrem i na maksa. Dodatkowo ucieczka przed burzą. Mocny wyjazd.


Widoczek
Widoczek © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 54.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 28.93km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 927kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe kółka przerzutek Token TK1724 i stary suport

Czwartek, 22 lipca 2021 · dodano: 22.07.2021 | Komentarze 0

Wprowadziłem kolejne zmiany w moim rowerze. Najpierw suport. Niestety stary znowu cyka i chyba nie ma sensu go serwisować. Dlatego postanowiłem kupić nowy. Skusiłem się na Token Ninja Lite. Nową, odchudzona wersję mojego starego suportu. Przyszedł wczoraj i wczoraj go zakładałem. Niestety po założeniu i prawidłowym skręceniu korby ta nie chce się obracać. Ramiona korby za mocno ściskały łożyska. Rozebrałem wszystko i złożyłem jeszcze raz. Niestety nadal jest tak samo. Dziś rower wziąłem do pracy i będąc na gorącym łączu z serwisantem Token Polska razem próbowaliśmy rozwiązać problem. Stosowaliśmy różne sposoby montażu, jednak cały czas suport nie chciał się kręcić. Na całe szczęści doszliśmy do porozumienia i serwisant zaproponował mi zwrot suportu. Wymiana nie wchodziła w grę, bo sytuacja by się powtórzyła. Jestem trochę zły, że dałem się naciągnąć na odchudzoną wersję, która okazała się niepasująca. Niby zamiennik mojego starego suportu, ale jednak coś z nim jest nie tak i nie pasuje. Nie wiem, czy jest to wada konstrukcyjna czy wada samego modelu, który otrzymałem. Założyłem z powrotem stary suport i gdy otrzymam zwrot kasy kupię jednak starą wersję. Druga zmiana to kółeczka przerzutek. Dużo się naczytałem o zbawiennym działaniu dużych kółeczek i większą ilością zębów. Postanowiłem to sprawdzić. Postawiłem również na Tokena i kupiłem kółeczka TK1724. Założyłem je sam, bez najmniejszego problemu. Wszystko działa super. Na pewno czuję mniejsze opory toczenia łańcucha, a co do przerzucania... Nie mam na razie zdania. Nie odczuwam kolosalnej różnicy w jakości zmieniania biegów. Zobaczymy na dłuższym wyjeździe.



Kółeczka Token TK1724
Kółeczka Token TK1724 © tomstar
Rower czeka na suport
Rower czeka na suport © tomstar
Suport Token Ninja Lite
Suport Token Ninja Lite © tomstar
Kółeczka Token TK1724
Kółeczka Token TK1724 © tomstar
Kółeczka Token TK1724
Kółeczka Token TK1724 © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 102.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 28.87km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1752kcal
  • Podjazdy 327m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na nowym, starym siodle

Sobota, 17 lipca 2021 · dodano: 17.07.2021 | Komentarze 0

W ostatnim czasie, gdzieś tak od miesiąca bez powodu i nagle zaczęła mnie boleć dupa. Nigdy mnie nie bolała, nawet po zmianie siodła na szersze. Niestety jakoś tak ostatnio czuję ją, gdy jadę na rowerze. Nie jest to ból eliminujący mnie z jazdy, bardziej coś w rodzaju zbitego tyłka, jakbym spadł z krzesła i klapsnął mocno o ziemię. Ból szybko przechodzi, ale jest dość uciążliwy i po dłuższym wyjeździe często muszę wstawać z siodła. Postanowiłem zatem wrócić do starego siodła, które było fabrycznie przy rowerze. Jeździłem na nim półtora roku i zawsze wszystko było ok. Siodełko musiałem kupić, ponieważ po bikefittingu myślałem, że nic nie będę już zmieniać, dlatego stare siodło sprzedałem. Na szczęście znalazłem prawie nowe na olx i udało mi się je kupić za dobrą kasę. Dziś testy. Jedzie się wyraźnie lepiej. Jechałem dziś sam, dość szybko i bez przerwy przez 50km. Dopiero w Koźminku odpocząłem na rynku. Pod koniec czułem trochę tyłek, ale jest lepiej niż wcześniej. Pewnie to pokłosie obitego tyłka przez ten miesiąc. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Dzisiaj jechałem sam, bo Bace się nie chciało, ale jechało się całkiem dobrze. Szybko, bez wiatru i skupiony na jeździe. Nie robiłem pauz, bo nie było po co, a że nie byłem zmęczony trzymałem dobre tempo.



Droga na Koźminek
Droga na Koźminek © tomstar
Droga na Koźminek
Droga na Koźminek © tomstar
Na rynku w Koźminku
Na rynku w Koźminku © tomstar
Nowe, stare siodło
Nowe, stare siodło © tomstar
Na rynku w Koźminku
Na rynku w Koźminku © tomstar