Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

|50-100KM|

Dystans całkowity:22561.35 km (w terenie 392.00 km; 1.74%)
Czas w ruchu:853:26
Średnia prędkość:26.44 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:112910 m
Suma kalorii:491581 kcal
Liczba aktywności:344
Średnio na aktywność:65.59 km i 2h 28m
Więcej statystyk
  • DST 57.19km
  • Czas 01:51
  • VAVG 30.91km/h
  • VMAX 61.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 916kcal
  • Podjazdy 221m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Czwartek, 20 lipca 2023 · dodano: 20.07.2023 | Komentarze 0

Poczekałem za Baką i razem polecieliśmy na trening. Miało być tyle, ile noga poda, bez spiny, bo mocno wieje wiatr. Ale, kurde no, noga podawała. Jechało mi się super, więc ciągnąłem Bakę, żeby kręcić mocne tempo. Pod wiatr do Jarocina mieliśmy średnią 29km/h. Potem troszkę zwolniliśmy. Za Jarocinem pocisnąłem jeszcze na segment, który mi Baka ostatnio zabrał, pobijając mój czas. Udało mi się go pobić o 6 sekund. Ale segment rozwojowy, bo pierwszy ma znowu 6 sekund nade mną, jest to do pobicia. Potem do domu i wyszła bobra średnia.


Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 52.91km
  • Czas 01:49
  • VAVG 29.12km/h
  • VMAX 45.68km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 874kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wkurwie

Wtorek, 18 lipca 2023 · dodano: 18.07.2023 | Komentarze 0

Na wkurwie...


Wkurw
Wkurw © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 54.92km
  • Czas 02:05
  • VAVG 26.36km/h
  • VMAX 35.83km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 959kcal
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojny rozjazd

Piątek, 14 lipca 2023 · dodano: 14.07.2023 | Komentarze 0

Dziś ewidentny spokojny, mały rozjazd. Troszkę mi się nie chciało, ale pogoda ładna, więc pojechałem na małe kółeczko. Do Jarocina powolutku, ze średnią na 24km/h. Potem z wiatrem troszkę szybciej. Mała pauza za Jarocinem i do domku.


Selfik
Selfik © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Selfik dwa
Selfik dwa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.44km
  • Czas 01:36
  • VAVG 31.52km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 807kcal
  • Podjazdy 187m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszcz to jednak najlepszy motywator

Środa, 12 lipca 2023 · dodano: 12.07.2023 | Komentarze 0

Pogoda pokazała, że około 9 ma u mnie zacząć padać. Postanowiłem zaryzykować. Wszystko wskazuje na to, że zdążę. Ale muszę mocno pedałować. Nie wiedziałem, czy będę miał wystarczająco pary w nogach, żeby utrzymać wysoką średnią. Ale było dobrze. Jednak groźba deszczu i zalania roweru to najlepszy motywator do szybkiej jazdy. Noga podawała, a lekkie kropelki deszczu, które złapały mnie w trasie, dodawały mocy. Żeby tylko zdążyć. No i zdążyłem. Ledwo wjechałem do domu zaczęło padać.


Idzie deszcz...
Idzie deszcz... © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 36.66km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1114kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

30 000 km mojej szosy

Wtorek, 11 lipca 2023 · dodano: 11.07.2023 | Komentarze 0

Dzisiaj musiałem dokręcić do 65 kilometrów, żeby nabić 30 000km mojej szosy. Przez 5 lat udało się tyle kilometrów nabić. Mały jubileusz. Jechało się dobrze, choć na spokojnie. Nóżki chyba jednak wolały jeździć w górach, bo tutaj coś są lekko zmęczone. Ale urlop trwa, więc nie ma co go marnować.


Widoczek
Widoczek © tomstar
Szoska
Szoska © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 68.20km
  • Czas 02:29
  • VAVG 27.46km/h
  • VMAX 40.79km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1183kcal
  • Podjazdy 296m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowy rozjazd

Poniedziałek, 10 lipca 2023 · dodano: 10.07.2023 | Komentarze 0

Już w domku, po wakacjach, ale jeszcze tydzień wolnego. Tak więc, póki pogoda dopisuje, trzeba troszkę kręcić i wykorzystać ten urlop do ostatniego dnia. Dzisiaj nóżki troszkę zmęczone, więc jechałem sobie spokojnie, bez spiny. Dystansik w sam raz.


Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 77.42km
  • Czas 03:29
  • VAVG 22.23km/h
  • VMAX 53.14km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1460kcal
  • Podjazdy 1276m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Karpacz

Sobota, 8 lipca 2023 · dodano: 09.07.2023 | Komentarze 2

W tym roku zaplanowaliśmy sobie tylko małe wakacje w Karpaczu. Tylko cztery dni, żeby się zresetować. Oczywiście jak góry, to muszę zabrać rowerek. W sumie to zawsze zabieram ze sobą rowerek, niezależnie gdzie jedziemy. Zawsze znajdzie się jakaś fajna trasa. Planuję jeden dzień, na tyle mam czasu. W piątek zdobywaliśmy rodzinka Śnieżkę, a w sobotę od rana ruszam w trasę. Niestety troszkę się zwiodłem, bo infrastruktura rowerowa prawie żadna. Karpacz to ostatnie miasto przed górami i dalej żadnych dróg nie ma. Tylko szlaki i szutry. Nie mogłem sobie pozwolić na długi wyjazd, taki ponad stówę, bo tylko wtedy pojeździłbym i pojechał do Czech. Wyznaczam więc małe kółko po okolicy i trasę na Jelenią Górę. Najbardziej obawiałem się zjazdu z Karpacza, bo wszystkie mapy pokazywały, że droga jest zamknięta i jest tam remont. Troszkę zepsułoby mi to plany, bo musiałbym mocno kombinować z inną trasą. Dopytałem na stronie miasta i potwierdzili remont, ale podobno asfalt już jest kładziony. Trasa ta jest przygotowywana na finisz TdP, na drugim etapie z Leszna do Karpacza, a tutaj ma być ostatni podjazd. Jadę więc na ryzyko. I dobrze zrobiłem, bo asfalt położony już na gotowo, trasa pusta, a pod kołami dywanik. Największy podjazd mam na początku, czyli podjazd do Górnego Karpacza pod Świątynie Wang. Potem mały zjazd i drugi podjazd w okolice szczytu Płonik. Potem zjazd i raczej tylko małe hopki do Jeleniej Góry. Mała pauza na rynku w Jeleniej i powrót do Karpacza. Przed Karpaczem znowu podjazd i świetny szybki zjazd. Zjeżdżało się super, dość szeroka droga, zawijasy, zero ruchu samochodowego. Mogłem polecieć tyle, na ile czułem, że potrafię.  Czułem niedosyt, chciałem pokręcić więcej, ale nie miałem tyle czasu. Wyjazd udał się bardzo. Było naprawdę super, cały czas jechałem z bananem na twarzy.


Karpacz
Karpacz © tomstar
Rynek  w Jastrzębiej Górze
Rynek w Jastrzębiej Górze © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar


  • DST 85.65km
  • Czas 02:57
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 45.42km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1419kcal
  • Podjazdy 248m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowo ciąg dalszy

Wtorek, 4 lipca 2023 · dodano: 04.07.2023 | Komentarze 0

I wtoreczek. Znowu wstaje o 6 rano, szykuję się i o 7 wyjeżdżam. Wiaterek nie ustaje i cały czas jest mocny. Mam więc godzinę, żeby dojechać do Krotoszyna i zdążyć się obrócić, zanim wiatr przybierze na sile. Od rana nie jedzie się źle. W Krotoszynie robię sobie małą pauzę na rynku. Teraz lecę na Raszków i mam wiatr z boku od tyłu. I już jest dobrze. Depta się przyjemnie, wiaterek lekko pomaga. W Raszkowie kieruję się do domu i teraz dmucha mi w plecy. Przyspieszam i z dobrym czasem jestem chwilę po 10 w domu.


Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar
Rynek w Krotoszynie
Rynek w Krotoszynie © tomstar
Trasa na Raszków
Trasa na Raszków © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 65.62km
  • Czas 02:10
  • VAVG 30.29km/h
  • VMAX 41.34km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1069kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś oszukałem wiatr

Poniedziałek, 3 lipca 2023 · dodano: 03.07.2023 | Komentarze 0

Urlopik rozpoczęty. Postanowiłem sobie, że codziennie postaram się wyskoczyć, chociaż na małe 50km. Wstaję rano o 6 i o 7 już jadę. Dziś wiatr ma się wzmagać od godziny 8. Dobrze depnąłem i dokładnie o 8 jestem w Raszkowie. Mała pauza i odwracam się tyłem do wiatru i wracam do domu. Udało się zdążyć, zanim zaczęło mocno dmuchać. Teraz wiaterek pcha mnie w plecy i leci się bardzo przyjemnie. Chwilę p 9 jestem w domu.


Raszków
Raszków © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 77.50km
  • Czas 02:49
  • VAVG 27.51km/h
  • VMAX 41.17km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1317kcal
  • Podjazdy 274m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiatr okrutny

Niedziela, 2 lipca 2023 · dodano: 02.07.2023 | Komentarze 0

Baka dziś odpuścił, więc pojechałem sam. Wiatr dziś jest okrutny, ale na małe kółeczko wyjechać trzeba. Stówy nie będę robić, ale kółeczko dookoła Jarocina będzie ok. 38 kilometrów mam pod wiatr, ale od rana nie dmucha jeszcze tak mocno. Gdy się obróciłem było już ok. Mała pauza na rynku w Jarocinie i do domu. Wyszło dobre 77km.


Rynek w Jarocinie
Rynek w Jarocinie © tomstar
Rynek w Jarocinie
Rynek w Jarocinie © tomstar
Rynek w Jarocinie
Rynek w Jarocinie © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|