Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 59647.55 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.16 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z MIŁOSZEM|

Dystans całkowity:6298.70 km (w terenie 419.00 km; 6.65%)
Czas w ruchu:277:57
Średnia prędkość:22.66 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:41118 m
Suma kalorii:163149 kcal
Liczba aktywności:87
Średnio na aktywność:72.40 km i 3h 11m
Więcej statystyk
  • DST 68.57km
  • Czas 03:04
  • VAVG 22.36km/h
  • VMAX 40.47km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1730kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzycho

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 0

Jak zwykle w niedziele pobudka o 3.30. Sms od Miłosza i szybka analiza pogody. Wieje masakrycznie, drzewa się wyginają na wszystkie strony. Chwile zastanowienia, ale w końcu postanawiamy jechać. Dziś dołącza do nas mój stary przyjaciel z czasów szkoły. Odwiedził mnie niedawno i chciał z nami popedałować. Spotykamy się na rynku i lecimy do Miłosza. Od razy stwierdzamy, że skrócimy trasę, bo wiatr nie pozwala rozwinąć dobrych prędkości, a czas mamy ograniczony. Jedziemy więc na Dobrzycę potem na Kotlin i Czermin. W Czerminie postanawiamy jeszcze odbić na Gołuchów i zahaczyć o kesze. Z powrotem mamy znowu wiatr w twarz. Trzeba przyznać, że przy takiej wichurze chyba jeszcze nie jechałem. Ale w sumie dystans zrobił się ładny. Z tego wszystkiego zapomniałem, że mam aparat i zrobiłem tylko jedno zdjęcie.
Ekipa na pauzie w Czerminie
Ekipa na pauzie w Czerminie © tomstar



  • DST 45.34km
  • Czas 01:50
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 38.95km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1243kcal
  • Podjazdy 194m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna rundka

Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 22.07.2015 | Komentarze 0

Dziś szybki, wieczorny wypadzik z Miłoszem. Pogoda genialna, jak zawsze ostatnio, więc o 21 ruszamy. Zero wiatru, 20 stopni na termometrze, warunki idealne. Lecimy jak zawsze na Czermin potem przez Kotlin na Dobrzycę. Wykręcamy jeszcze na Nowy Świat, bo jedzie się super i wracamy do domu. Rewelacyjny wypad.
Przy parku w Dobrzycy
Przy parku w Dobrzycy © tomstar



  • DST 88.43km
  • Czas 03:31
  • VAVG 25.15km/h
  • VMAX 71.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2465kcal
  • Podjazdy 486m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wczesnoporanny wyjazd

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

Na dziś umówiony jestem z chłopakami na wyjazd na 4 rano. Wszyscy chcą być w miarę szybko w domu, więc wyjeżdżamy najszybciej jak się da. Wylatujemy z Pleszewa na Dobrzycę potem na Jarocin. W Jarocinie mała pauza na kawę na obudzenie i małą parówę. Stąd trasa jest bardzo fajna, bo praktycznie cały czas opada i aż do samego Żerkowa mamy bardzo ładne tempo. W Żerkowie następna mała pauza i kierujemy się na Śmiełów. Przed Śmiełowem mamy piękny długi zjazd gdzie zawsze staramy się rozwinąć jak największe prędkości. Dziś padł rekord, bo licznik pokazał 71km/h. Potem lecimy już małym kółeczkiem na Grab i do domu. Zastanawialiśmy się nad 100km, bo dużo nie brakowało, ale w sumie nie kombinowaliśmy i pojechaliśmy od razu do domu. Zaczyna się robić już za gorąco.

Pierwsza pauza w Dobrzycy
Pierwsza pauza w Dobrzycy © tomstar
W Żerkowie
W Żerkowie © tomstar
Widoczek na Śmiełów
Widoczek na Śmiełów © tomstar
Rowerki
Rowerki © tomstar
Pauza w Grabie
Pauza w Grabie © tomstar


  • DST 83.43km
  • Czas 03:22
  • VAVG 24.78km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2293kcal
  • Podjazdy 464m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyjątkowo z wiatrem

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 14.06.2015 | Komentarze 0

Nie chciało mi się jak cholera, dlatego dobrze, że umówiłem się z Miłoszem na piątą na wyjazd. Podejrzewam, że solo miałbym dziś problem ze zmobilizowaniem się. Chciałem zaproponować skrócenie trasy, bo pogoda taka sobie, mocny wiatr i pochmurnie. Dojeżdża jeszcze Maciej. Postanawiamy jednak wyruszyć i zobaczyć jak to będzie. Na całe szczęście i wyjątkowo wiatr nam nie przeszkadza, pomimo chmur jest bardzo ciepło. Bardzo przyjemnie jedzie się do Dobrzycy, potem dalej do Jarocina. Tam mała przerwa na parówę i kawę. Potem bardzo dobrym tempem do Żerkowa. Z Żerkowa kierujemy się na Śmiełów. Jest tam bardzo fajny i szybki zjazd, na którym osiągamy maxa 65km/h. Potem już lekkim kółeczkiem przez Grab do domu. Wiatr cały czas albo w plecy albo z boku, więc prawie w ogóle nam nie przeszkadzał. Cieszę się, że dałem się namówić i zrobiliśmy zaplanowany dystans. Wycieczka super.
Pierwsza pauza w Dobrzycy
Pierwsza pauza w Dobrzycy © tomstar
Na rynku w Żerkowie
Na rynku w Żerkowie © tomstar
Punkt widokowy na Śmiełów
Punkt widokowy na Śmiełów © tomstar
Przed pałacem w Śmiełowie
Przed pałacem w Śmiełowie © tomstar
To wcale nie jest ustawka
To wcale nie jest ustawka © tomstar


  • DST 64.67km
  • Czas 02:47
  • VAVG 23.23km/h
  • VMAX 36.46km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1682kcal
  • Podjazdy 307m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzycho

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 07.06.2015 | Komentarze 0

Jak zwykle umawiamy się z Miłoszem na 5 rano. Zapowiadali na dziś pogorszenie pogody, burze i wiatr. Ale mimo wszystko postanawiamy wyjechać i zobaczyć co z tego wyjdzie. W plecaku mam w razie czego kurtkę, więc nie będzie źle. Trzeba przyznać, że wiatr bardzo mocny i cały czas nam przeszkadza. Dmucha chyba we wszystkie możliwe strony. Jedziemy razem z Maciejem i Miłoszem na Dobrzycę. Potem kierujemy się na Golinę i Jarocin. W Jarocinie wbijamy jeszcze na rynek, a potem na kawę i parówę. Potem już boczkami z powrotem do Dobrzycy i do domu. Wiatr rzeczywiście był dziś upierdliwy, ale mieliśmy wyjątkowo dobre humory, rzekł bym nawet, że całą drogę głupkowaliśmy więc jechało się super.
Pauza w parku w Dobrzycy
Pauza w parku w Dobrzycy © tomstar
Maciej robi zdjęcie na rynku w Jarocinie
Maciej robi zdjęcie na rynku w Jarocinie © tomstar
Zdjęcie nie-ustawiane
Zdjęcie nie-ustawiane © tomstar
I selfi musi być :)
I selfi musi być :) © tomstar
Parówa na stacji
Parówa na stacji © tomstar
Przy wiatraku
Przy wiatraku © tomstar



  • DST 90.59km
  • Czas 03:39
  • VAVG 24.82km/h
  • VMAX 35.51km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2495kcal
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mały wypad od rana

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 2

Skoro dziś wolne i taka ładna pogoda nie mogło obejść się bez wyjazdu rowerowego. Umówiłem się z Miłoszem na 5 rano na rynku. Planowany dystans coś około 100km, wszystko w zależności jak nam pójdzie, bo czas mamy do 10. Mieliśmy jechać na Ostrów i Kalisz, ale wykręciliśmy jednak w Raszkowie na Krotoszyn. W Krotoszynie kawa i parówa, kilka zdjęć na bardzo ładnym starym rynku i lecimy dalej. Niestety zaczyna trochę wiać i jedzie się dość topornie, ale mimo wszystko ładnym tempem dojeżdżamy do Koźmina. Tam mała pauza i dalej na Dobrzycę. W parku oczywiście jedna focia i już do domu. Wyszło nam ładne 90km, więc plan wykonany. Pogoda jest rewelacyjna. O 5 rano na termometrze już 15 stopni. Zero chmur. Teraz czas na grilla i piwko.

Pierwsza pauza w Raszkowie
Pierwsza pauza w Raszkowie © tomstar
Giant w Raszkowie
Giant w Raszkowie © tomstar
Stary rynek w Krotoszynie plus mistrz rugiego planu :)
Stary rynek w Krotoszynie plus mistrz rugiego planu :) © tomstar
Fontanna w Krotoszynie
Fontanna w Krotoszynie © tomstar
Pauza w Koźminie
Pauza w Koźminie © tomstar
Pauza w parku w Dobrzycy
Pauza w parku w Dobrzycy © tomstar


  • DST 47.82km
  • Czas 01:55
  • VAVG 24.95km/h
  • VMAX 40.31km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 1329kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

No to nas zlugało

Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 2

Wiem, że weekend będę miał zawalony i raczej nie będzie szansy na wyjazd, dlatego dziś był mus żeby choć trochę pokręcić. Do pary zapisuje się Miłosz i umawiamy się na 21 jak zwykle. Pogoda zapowiada deszcz około 20, ale nic się nie dzieje, spokojnie i cicho i bardzo ciepło, bez wiatru. Jedziemy więc ubrani na krótko, ale dla bezpieczeństwa deszczówki mamy w plecakach. Jedzie się na prawdę super, ale gdzieś w połowie trasy przez Koźminkiem widzimy bardzo czarne chmury, które szły w naszym kierunku. Jeszcze przez dłuższą chwilę jest spokój, ale zaczyna w końcu powoli kropić. Zakładamy więc deszczówki, a po paru minutach wali już niemiłosiernie. W bardzo mocnym deszczu dojeżdżamy na stację w Dobrzycy, a tu jak ręką odjął przestaje padać i robi się nawet przyjemnie. Zmoczeni dojeżdżamy do domu chwilę po 23. Mimo deszczu wypadzik udany. Na stacji chciałem zrobić zdjęcie jak wyglądamy zmoczeni, ale przez przypadek nagrałem krótki filmik :)

Jeszcze przed deszczem
Jeszcze przed deszczem © tomstar

Krótki filmik, jak ładnie pozujemy po deszczu :)





  • DST 33.95km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.69km/h
  • VMAX 42.71km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 896kcal
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Domer Bike Team

Poniedziałek, 25 maja 2015 · dodano: 26.05.2015 | Komentarze 0

A więc przyszła chwila na oficjalną prezentację naszych strojów teamowych. Udało nam się zgrać terminy, tak aby wszyscy mogli pojechać. Rundka za miasto na prezentację do szefa. Stroje nowiutkie, pięknie wykonane, prezentują się wspaniale. Pogoda także rewelacyjna i mimo powrotu o godzinie 1 w nocy bardzo ciepło i przyjemnie. Jeden z najlepszych wyjazdów mimo,że krótki. Prezentujemy się super. Teraz nie ma już wyjścia i trzeba będzie dużo jeździć.

Domer Bike Team
Domer Bike Team © tomstar
Lecimy
Lecimy © tomstar
Domer Bike Team razem z Szefem
Domer Bike Team razem z Szefem © tomstar


  • DST 64.63km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 20.30km/h
  • VMAX 41.14km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1529kcal
  • Podjazdy 304m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Atak na kaliskie kesze

Niedziela, 24 maja 2015 · dodano: 24.05.2015 | Komentarze 0

Na dziś odważny plan zdobycia jak największej ilości keszy w Kaliszu. Umawiamy się więc z Miłoszem na 5 rano. Pobudka o 4.30, szybka kawa i jazda. Spotykamy się na kolejce żeby wymienić logbook w keszu Miłosza i jedziemy na Kalisz. Najpierw jeden kesz w Gołuchowie przy pomniku przyrody. Potem ponownie na bunkry przed Kaliszem. Potem już w jedno skupisko skrzynek w okolicy Areny. Kesze są tutaj praktycznie co 200 metrów. Zaliczamy kilka po kolei, odbijamy jeszcze na jeden przy szpitalu i na kawę na stację. Potem jeszcze wbijamy trochę w teren żeby zaliczyć jeszcze jeden bunkier za cmentarzem. Niestety tego kesza nie znajdujemy i ścieżkami leśnymi dojeżdżamy aż do Kościelnej Wsi. Potem już ścieżką rowerową do domu. Dziś bez słońca i niestety troszkę chłodno, ale jechało się super.

Kesz przy bunkrze
Kesz przy bunkrze © tomstar
Kesz na Polach Marcowych w Kaliszu
Kesz na Polach Marcowych w Kaliszu © tomstar
Pomnik
Pomnik © tomstar
W lesie za cmentarzem kaliskim
W lesie za cmentarzem kaliskim © tomstar
Widoczek
Widoczek © tomstar
Przy żubrze
Przy żubrze © tomstar


  • DST 58.91km
  • Czas 02:32
  • VAVG 23.25km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1532kcal
  • Podjazdy 258m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaliszfornia blues

Piątek, 22 maja 2015 · dodano: 22.05.2015 | Komentarze 0

Na dziś wieczór zaplanowana szybka trasa do Kalisza. Jedziemy we trzech Miłosz, Mikołaj i ja. Umawiamy się na 21 i startujemy. Trasa prosta, jak zawsze ścieżką rowerową do Kalisza. Pogoda jest wyśmienita i jedzie się super. Najpierw jedziemy na rynek w Kaliszu gdzie życie wre, a ogródki pękają w szwach. Potem kółeczko przez miasto i na stację na kawę i parówę. Chwila odpoczynku i wracamy do domu. Wyjazd na prawdę super. Chwilę po 24 jesteśmy w domu. Po za tym mój blog otrzymał dziś nowy wizerunek, który zmienił się przy współpracy z Mikołajem. To jest pierwszy wpis na nowej szacie.

Na rynku w Kaliszu
Na rynku w Kaliszu © tomstar
Pod pomnikiem Jana Pawła II w Kaliszu
Pod pomnikiem Jana Pawła II w Kaliszu © tomstar
Parówa na stacji
Parówa na stacji © tomstar
Zamazany Gołuchów
Zamazany Gołuchów © tomstar