Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 58685.09 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.12 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 105.00km
  • Czas 03:57
  • VAVG 26.58km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2005kcal
  • Podjazdy 442m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

No i stówka w lutym

Sobota, 8 lutego 2020 · dodano: 08.02.2020 | Komentarze 0

Pogoda dziś super. Świeci piękne słońce i nie ma wiatru. Jest za to trochę zimno, ale nie jest to tak odczuwalne. Już wczoraj zaplanowałem, że dziś wyjadę. Nie wiedziałem jeszcze na jaki dystans, ale w głowie kluła się myśl o stówce. Wstałem rano, ogarnąłem dom, zjadłem porządne śniadanie i przed dwunastą uszykowałem się na wyjazd. Już w zeszłym tygodniu przeszła mi przez głowę myśl o 100km, ale nie byłem wtedy przygotowany. Nie zabrałem jedzenia ani bidonów, nie miałem nawet portfela. Dziś zabrałem wszystko. Mam dwa bidony z Kubusiami, batony i kasę na kawę. Wyjeżdżając nie wiedziałem jeszcze czy uda się zrobić stówkę, wszystko miało wyjść w praniu. Szybko przekonałem się jednak, że warunki są dobre i można się rzucić na pierwsze 100km w tym roku. Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu i zrobić coś troszkę ponad siły. Drugi wyjazd po 3 miesięcznej przerwie, ta pora roku i od razu 100 km. Jest dobrze. Pojechałem jak zwykle na Raszków potem do Odolanowa. Tam jak zwykle kawa na stacji i małe kółeczko za Odolanowem, żeby mieć pewność dobicia do 100 km. Potem już z wiatrem do domu. Średnia może nie powalająca, ale jak na początek zadowalająca. Zrobiłem kilka pauz na zdjęcia i mały odpoczynek. Chwilę po 16 byłem w domu. Jestem trochę zmęczony, ale to dobrze. W tym roku chce być dobrze rozjeżdżony przed sezonem. Nie ma co czekać, jeździć trzeba.


Raszków
Raszków © tomstar

Kawka w Odolanowie
Kawka w Odolanowie © tomstar

Widoczek za Odolanowem
Widoczek za Odolanowem © tomstar

Selfik
Selfik © tomstar

Giant Contend SL
Giant Contend SL © tomstar



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kojni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]