Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 58936.29 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.12 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 31.55km
  • Czas 01:10
  • VAVG 27.04km/h
  • VMAX 44.76km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 897kcal
  • Podjazdy 284m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sztywny widelec Mosso M5

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 24

I stała się rzecz, która stać się w końcu musiała. O tym, że będę wymieniać amortyzator wiedziałem od dawna. Długo czytałem i analizowałem co wybrać. Zastanawiałem się nad bardzo dobrym i drogim amortyzatorem, który potem zablokuje. Zastanawiałem się także nad sztywnym carbonem. Po analizie, przeczytaniu chyba wszystkich możliwych tematów na forach oraz po rozmowach ze znajomymi padło na sztywny widelec. Pomysł o carbonie szybko został odrzucony z powodu zbyt dużej ceny. Po bardzo intensywnej burzy mózgu zdecydowałem się na sztywny aluminiowy widelec. Do wyboru miałem Mosso albo Force. Oba w tej samej cenie, ale Force paskudny i brzydki, zwyczajny, bez ciekawego malowania. Wybrałem w końcu Mosso M5. Malowanie idealne, czarny z zielonymi wstawkami, stworzony do mojego roweru. Zamówiłem. Widelec dotarł i dziś wylądował na rowerze. Oczywiście musiałem odbyć pierwszą, testową jazdę. Widelec jest krótszy od amora o 2,5 cm. Niczego nie zmieniałem, widelec założyłem, nie dokładałem podkładek pod mostek, także główka roweru opadła mi o te 2,5 cm. Wrażenia po przejechaniu pierwszych 30 km - żadnej różnicy in minus. Według mnie opinie o masakrycznej zmianie geometrii roweru, niewygodzie w jeździe, nisko zawieszonemu środkowi suportu można włożyć pomiędzy bajki. Rzeczywiście rowerek lekko niżej leży, ale jest to tak minimalna różnica, że prawie nieodczuwalna. Jechało mi się tak samo dobrze jak na amorze. Sprawa druga - tłumienie drgań. Nie odczułem żadnego dyskomfortu, jechałem jak zawsze, a wracając specjalnie wykręciłem na drogę z gorszym asfaltem i dziurami. Nie poczułem jakiejś specjalnej niewygody, czy bólu rąk. Rower zachowywał się jak zawsze na gorszych drogach. A na plus. Rower jest sztywniejszy i lepiej się prowadzi. Czuję to przede wszystkich gdy wspinam się na górki i staję na pedałach. Rower nie buja się i nie tańczy. Jedzie prosto i łatwiej mi się podjeżdża. Po za tym rower wygląda obłędnie. Bardzo mi się podoba. No i ma teraz lżejszy przód. Dla kogoś, kto dużo jeździ na zablokowanym amorze to według mnie idealny wybór. Jestem bardzo zadowolony z tej zmiany. Jutro i pojutrze robię dłuższe wyjazdy, więc zobaczymy jak to bedzie wyglądać na trasach 100 km plus.
Giant Roam na Mosso M5
Giant Roam na Mosso M5 © tomstar
Widelec Mosso M5
Widelec Mosso M5 © tomstar
Sztywny widelec Mosso M5
Sztywny widelec Mosso M5 © tomstar
Sztywny widelec
Sztywny widelec © tomstar
Giant Mosso M5
Giant Mosso M5 © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|



Komentarze
tomstar
| 10:57 poniedziałek, 18 marca 2024 | linkuj W tym temacie najlepiej skontaktuj się z producentem, na pewno udzielą fachowej odpowiedzi.
Gość | 16:51 niedziela, 17 marca 2024 | linkuj Dzień dobry,
Czy model Mosso M5 lub M3 można zamontować do taperowanej główki ramy??
Na polskiej stronie producenta w ofercie nie znalazłem modelu M5SL....
tomstar
| 07:55 czwartek, 17 sierpnia 2017 | linkuj Niestety widelec nie ma żadnych dodatkowych otworów i miejsc gdzie można coś dokręcić. Także chyba z bagażnikiem będzie problem. Są tylko dwie dziurki podejrzewam na błotnik. Popatrz na inne modele one tych otworów mają chyba więcej.
Jeżeli chodzi o wysokość widelca to, jeżeli boisz się spadku wysokości, można wziąć najdłuższy jaki jest. Aczkolwiek powiem Ci, że nie ma opcji żeby pedały spadły tak nisko żeby haczyć o ziemię. Tylko główka ramy opada o te 2,5cm, środek suportu obniży się może o 1cm. Nie odczujesz tego.
Widelec jest szeroki, miałem na nim założone opony Schwalbe Smart Sam 1,75 i było sporo miejsca.
Gość | 07:13 czwartek, 17 sierpnia 2017 | linkuj Hej.

Mam kilka pytań:
1. Czy do tego widelca da się w jakiś sposób umocować bagażnik (pod sakwy)?
2. Czy inny model - Mosso m3 pro - wysokość 47 cm - sprawi, że w porównaniu do amortyzatora (zablokowanego) nic na wysokości się nie zmieni? Bo nie wiem, czy tak jak w Twoim przypadku - jeśli wysokość o 2,5 cm spadnie, to czy fabrycznym pedałem nie będę haczył o ziemię. (pytam, bo na technice rowerowej znam się niewiele. Po prostu na rowerze "tylko" jeżdżę na wyprawy, a na nich każdy kilogram - zwłaszcza zbędny - się liczy).
3. Czy zmieści się w nim opona 40 - 50 mm?

Z góry dzięki za odpowiedź.
T.
tomstar
| 06:53 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Stary amortyzator miał 47 cm, widelec ma 44,5 cm. Czyli jest krótszy zaledwie o 2,5 cm. Ale trzeba doliczyć standardowe ugięcie amortyzatora, które wynosi zawsze około 2 cm. Dlatego tak na prawdę nie czuje się żadnej różnicy. Kierownica wcale, według mnie, nie opadła. Kwestia bardziej przyzwyczajenia się do sztywnego widelca niż do jego wysokości. Jeżeli jednak ktoś uzna, że ma kierownicę trochę za nisko wystarczy dołożyć podkładkę pod mostek. Reszta roweru też zachowała swoją geometrię. Środek suportu jest na miejscu, nic się nie obniżyło. Według mnie nie ma żadnych różnic pomiędzy amorem 47cm, a widelcem 44,5cm.
Gość | 06:39 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj A jak ze zmianą geometrii przodu? Sztywny widelec jest krótszy o jakies 4cm od amora i o tyle przod opadł...
Dominik | 15:08 piątek, 10 lutego 2017 | linkuj Super!
Dziękuję za szybką odpowiedź ;)
Pozdrawiam
tomstar
| 14:54 piątek, 10 lutego 2017 | linkuj Musze przyznać, że obawiałem się tego jak rower zachowa się na nierównościach i muszę przyznać, że nie widzę różnicy. Gdy ma się na rowerze średniej, bądź niskiej klasy amortyzator to tak naprawdę różnica jest żadna. Wystarczą dobre, miękkie gripy i rękawiczki i jest ok. Specjalnie jeździłem po dziurawym asfalcie i nic mi nie było, nawet na dystansie 200km. Nie czułem bólu w nadgarstkach i łokciach. Mogę śmiało powiedzieć, że obawy, które miałem po przeczytaniu niektórych opinii na forach, bardzo szybko się rozwiały.
Dominik | 14:47 piątek, 10 lutego 2017 | linkuj Witam
Mam pytanie co do tego widelca
Jak wygląda jazda po nierównościach na dłuższą metę?
Nie jestem pewny zakupu a dodam, że lubie jeździć na wyższym ciśnieniu. Mam opony 700x37c
Pozdrawiam
tomstar
| 06:15 czwartek, 22 września 2016 | linkuj nie wygina się, jest sztywny.
Gość | 19:24 środa, 21 września 2016 | linkuj Czy jak sprinty robisz na stojaca czy jest sztywny czy sie wygina
tomstar
| 16:11 sobota, 17 września 2016 | linkuj "boczna"?
Gość | 15:17 sobota, 17 września 2016 | linkuj A jak sztywnosc boczna tego widelca
Gosc | 11:31 sobota, 6 sierpnia 2016 | linkuj Oczywiście chodziło o force z tymi cienszymi goleniami.
Gość | 11:29 sobota, 6 sierpnia 2016 | linkuj No tak, wiem. Myślałem że po prostu bym zdarl lakier zewnętrzny później naklejki i go pomalował na czarno. Z mosso jest ten problem ze jest wyższy oraz że ma raczej ciensze golenie prawda? Przez co nie wygląda tak efektownie jak Twój który jest gruby i masywny. A na wyglądzie też mi zależy.
tomstar
| 18:11 piątek, 5 sierpnia 2016 | linkuj Naklejki są pod lakierem, nie da się ich zerwać. Jak chcesz mieć gładki widelec kup Force. Jest cały czarny z malutkim napisem Force.
Gość | 17:39 piątek, 5 sierpnia 2016 | linkuj Mam pytanie te naklejki są pod lakierem? Bo też planuje kupno tego widelca tylko najchętniej bym je zerwał bo wyglądają dla mnie okripnie...
tomstar
| 06:12 poniedziałek, 25 lipca 2016 | linkuj No właśnie przymierzam się do gripów XLC, kolega je ma i są super, bardzo miękkie i dobrze wyprofilowane. Jeździ się na prawdę super, rowerek prowadzi się o wiele dokładniej niż na amorze :)
marusia
| 22:55 niedziela, 24 lipca 2016 | linkuj Dobra decyzja. Sam taką podjąłem parę lat temu (widelec stalowy). Największy plus to wyraźna poprawa sztywności i precyzji. Przednie koło jedzie dokładnie tam gdzie chcę. Nie ma problemu na szutrach i leśnych ścieżkach. Nieźle wybiera drobne nierówności. Stal jednak trochę pracuje. Alu pewnie sztywniejsze. Wraz z założeniem sztywnych wideł warto ubrać kierownicę w mięsiste piankowe gripy. To naprawdę działa.
tomstar
| 12:15 sobota, 23 lipca 2016 | linkuj Dzięki wielkie :) bo obawy miałem duże :) ale jest super :)
Mariobiker1973
| 07:39 sobota, 23 lipca 2016 | linkuj Wygląda świetnie :) cieszę się, że mogłem pomóc :)
tomstar
| 19:05 piątek, 22 lipca 2016 | linkuj Już jestem, może być już tylko lepiej :)
tomstar
| 18:10 piątek, 22 lipca 2016 | linkuj Według mnie jeżeli jeździsz tylko po asfalcie nie warto marnować pieniędzy na amortyzator i mieć go cały czas zablokowanego, bo dobry amor z dobrą blokadą trochę kosztuje. A taki sztywniak nadaje rowerkowi dynamiki. Co do lemondki też myślałem, że to przerost formy nad treścią. A teraz? 80% tras jadę zawsze na lemondce. Przydaje się przy jeździe pod wiatr i na dobrych asfaltach. Prędkość wrasta średnio o 5km/h. Druga sprawa - totalnie nieprzydatna w mieście, gdy często się hamuje i jeździ powoli. Lemondka idealna jest na dłuższe trasy po za miasto. Polecam.
amiga
| 18:03 piątek, 22 lipca 2016 | linkuj To teraz mam nad czym myśleć, do tej pory gdzieś tam siedziało by pozbyć się amora... Coś mi się wydaje, ze pójdę w twoje ślady. Amora schowam gdzieś może się przyda przy cięższym terenie... W końcu działa. Ten który mam założony jest przyzwoity, ale kusi by rower odchudzić o 1.5 kg a na asfalcie czy lekkim terenie nie widzę potrzeby korzystania z amora, mało tego przeszkadza... Sam go często blokuję. Intryguje mnie jeszcze twoja lemondka... Też się nad tym zastanawiam... tyle, że gdzieś mnie odrzuca brak szybkiego dostępu do hamulcy. Wiem, że się mylę... Pewnie będzie jak z pedałami SPD... do których początkowo podchodziłem jak pies do jeża, a teraz nie wyobrażam sobie jeździć bez nich :) Mam nadzieję, że widelec spełni swoje zadania... chociaż tego jestem pewien :)
A Jeszcze jedno... to że przód roweru jest nieco niżej... wiele nie zmieni, zawsze można to nieco skorygować na mostku. Sam wolę gdy kierownica jest niżej... mostek mam odwrócony i zamontowany tak nisko jak się da :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nycha
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]