Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 67764.42 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.46 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

|50-100KM|

Dystans całkowity:23700.51 km (w terenie 392.00 km; 1.65%)
Czas w ruchu:892:29
Średnia prędkość:26.56 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:115892 m
Suma kalorii:510962 kcal
Liczba aktywności:363
Średnio na aktywność:65.29 km i 2h 27m
Więcej statystyk
  • DST 59.90km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.65km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1048kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimno i wietrznie

Czwartek, 8 maja 2025 · dodano: 08.05.2025 | Komentarze 0

Okrutnie zimno. Wydawało się, że mniej dmucha niż wczoraj, słońce świeci, a termometr pokazuje 14 stopni. Warunki troszkę lepsze niż wczorajsze. Ale nie, to tylko złudzenie. Jest masakrycznie zimno, może nie samo powietrze, ale wiatr jest mroźny i wilgotny. Strasznie przeszywa. Źle się jechało. Nie sądziłem, że będzie tak nieprzyjemnie. Wymęczyłem się pod wiatr i czekałem tylko żeby się obrócić i mieć z wiatrem. Bez słońca byłoby chyba tak zimno, że trzeba by jechać w długich gaciach, czapce i rękawiczkach. Prawie połowa maja, a tu warunki jak w marcu. Masakra.





Na pauzie
Na pauzie © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 60.86km
  • Czas 02:13
  • VAVG 27.46km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1098kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojny rozjazd po Wingsach

Wtorek, 6 maja 2025 · dodano: 06.05.2025 | Komentarze 0

W niedziele biegłem Wings for life. Ten bieg rządzi się swoimi prawami i wiem, że zawsze biegnie się więcej niż człowiek zakłada. Nie chciałem się przemęczać, bo wiem, że czeka mnie intensywny tydzień i weekendowy wyjazd w góry. Mimo spokojnego biegu i tak przebiegłem 18km. Nie byłem zmęczony, ale nogi czują dystans. Tym bardziej, że od dwóch miesięcy nie biegam wcale. Wczoraj odpoczywałem, ale zrobiłem dzień roboczy i pomalowałem korytarz. Dziś poczekałem aż zrobi się cieplej i wyjdzie słońce. Ruszyłem chwilę po 10. Nie cisnę, jadę spokojnie, tak żeby nogi tylko troszkę pracowały. Plan na małe 50km, ale zobaczymy jak się będzie jechać, to może coś dodam. Nie kręci się źle, nie czuję zmęczenia. Jednak nogi bolą gdy troszkę przydepnę. Postanowiłem jeszcze troszkę pokręcić po okolicy i dobić do 60km. Jest chłodno i wietrznie, ale nie było źle. Jechało się przyjemnie.




Selfik
Selfik © tomstar
Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 30.12km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 846kcal
  • Podjazdy 158m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki wypadzik po pracy

Środa, 23 kwietnia 2025 · dodano: 23.04.2025 | Komentarze 0

Generalnie nie miałem w tygodniu wyjeżdżać. Chciałem odpocząć po intensywnym urlopie, dać nogą czas na regenerację. Coś tam po głowie chodziło, żeby może w czwartek mały rozjazd zrobić, ale pogoda ułożyła się inaczej. Jutro ma padać, a dziś jest za to idealnie. Nie ma wcale wiatru, słoneczko świeci, jest w miarę ciepło. Postanowiłem się przejechać po pracy, tym bardziej, że kumpel stawiał pizze w biurze i jako "karę" musiałem ją wypocić. Szybko po robocie poleciałem do domu, przebrałem się i wyjechałem. O dziwo jechało się super. Szybko weszła duża średnia, którą bez problemu utrzymywałem. Nie cisnąłem jakoś specjalnie, tylko spokojnie, płynnie jechałem. Nic mi nie przeszkadzało, nogi nie bolały i nie byłem zmęczony. Postanowiłem jechać tak cały czas. Na prawdę jechało się super. Dobrze, że wyjechałem.





Selfik

Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.40km
  • Czas 01:40
  • VAVG 30.24km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 849kcal
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczny trening

Niedziela, 20 kwietnia 2025 · dodano: 20.04.2025 | Komentarze 0

Dziś, wiadomo, od rana świąteczne śniadanie, więc nie planuję długiego wyjazdu, aczkolwiek wyjechać trzeba. Po śniadaniu, to jest o 12, wskoczyłem szybko na rowerek, żeby zrobić małe 50km. Od razu wystartowałem, noga podawała i nie była tak bardzo zmęczona, więc leciałem. Niestety dziś wiatr jest taki, że przez większość trasy mam go z przodu, albo z boku. Mimo to jedzie się dobrze. Miałem też niestety akcję z żelem, który źle mi się otworzył i wyleciał bokiem zamiast trafić do ust. Uwaliłem rower, licznik, nogę i buty. Zatrzymałem się na chwilę i podkoszulką wstępnie wszystko wytarłem. Spadła mi przez to trochę motywacja, bo się wkurzyłem, ale zebrałem się w sobie i nadrobiłem straty. Szybciutko do domu i oglądać Amstel Gold Race.





Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 50.75km
  • Czas 01:47
  • VAVG 28.46km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 868kcal
  • Podjazdy 163m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazdówka

Wtorek, 15 kwietnia 2025 · dodano: 15.04.2025 | Komentarze 0

Miałem dzisiaj nigdzie nie jechać, ale wczoraj zrobiłem wszystko co planowałem na dzisiaj, więc postanowiłem się przejechać. Wiatr wieje, ale małe 50km spokojnie można przejechać. Jedziemy z Baką na Gołuchów, potem na bocznym wietrze na Bronów i do domu. Jedzie się dobrze, lnie ciśniemy, lecimy na spokojnie. Mała rozjazdówka i odpoczynek. 





Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 61.97km
  • Czas 02:20
  • VAVG 26.56km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1116kcal
  • Podjazdy 178m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś na spokojnie

Piątek, 4 kwietnia 2025 · dodano: 04.04.2025 | Komentarze 0

Na szybko po robocie, ale na spokojnie żeby rozjechać nogę. Jest rewelacyjnie, cieplutko i spokojnie.




Zachód
Zachód © tomstar
Zachód
Zachód © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 82.21km
  • Czas 03:09
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1459kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojnie

Niedziela, 30 marca 2025 · dodano: 30.03.2025 | Komentarze 0

Weekend miałem bardzo aktywny. W piątek jechaliśmy z żonką do Łodzi na koncert Comy. Była rzeźnia i ogień. W sobotę wracaliśmy, niezbyt późno, bo o 15 byłem w domu, ale bolały mnie nogi i byłem zmęczony, żeby wykręcić chociażby 50km. A szkoda, bo było pięknie. Ale za to odpocząłem, wyspałem się i z nowymi siłami wstałem w niedzielę. Muszę "za karę" dziś wyjechać. Zrobiło się o wiele zimniej niż w sobotę. W ruch poszły długie gacie i czapka. Dobrze, że tak się ubrałem, bo wiatr był na prawdę zimny. Jedziemy z Baką na trasę dookoła Jarocina. Dziś nie robimy stówy, bo troszkę na to za zimno, a i podobno popołudniu ma padać. Na początku rzeczywiście jest dość zimno, ale po 11 wyszło słońce, my obróciliśmy się do wiatru i zrobiło się o wiele przyjemniej. Nie cisnęliśmy, wyszedł nam spokojny coffe ride. Jedna mała pauza na colę i do domu. Bardzo się cieszę, że pojechaliśmy, bo jechało się zadziwiająco dobrze.





Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 59.22km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.33km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1018kcal
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeszcze większe wietrzycho

Niedziela, 23 marca 2025 · dodano: 23.03.2025 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko mała popraweczka. Niestety nadal wieje i to mocniej niż wczoraj. Dziś jedzie Baka, więc jest wsparcie. Po wczorajszym wyjeździe trochę brakuje śmocy, pewnie też dlatego, że jeszcze do końca nie wyzdrowiałem. Jadę za Baką, ale na podjazdach mi ucieka. Dobrze, że robimy takie małe kółeczko, bo stówka byłaby dziś ciężka. Ubrałem się też cieplej, bo wczoraj, mimo, że nie było za zimno, wywiało mi głowę. Dziś czapka i długie gacie. Wolę się trochę spocić niż zmarznąć. Kółeczko zrobione, a z wiatrem jechało się świetnie.





Meta
Meta © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 53.24km
  • Czas 01:52
  • VAVG 28.52km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 906kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Start sezonu

Niedziela, 26 stycznia 2025 · dodano: 26.01.2025 | Komentarze 0

Zaczynamy sezon. W końcu jest w miarę przyjemnie i można wyjechać. Zrobiło się cieplej, nie pada i jest sucho. Trzeba sobie przypomnieć jak się jeździ na rowerze. Jadę na małe kółko, bardziej rozjazdowe i spokojne. Ciężko się depta i jestem zmęczony, ale zawsze tak jest na pierwszym wyjeździe. Bolą mnie też nogi. Ale trzeba zacząć jeździć, bo plany na ten rok ambitne. Jechało się dobrze, początek był trudny, ale po małej pauzie wszystko wróciło do normy. Przyspieszyłem i wskoczyła fajna średnia. Udany wyjazd.


Pauza
Pauza © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|


  • DST 91.50km
  • Czas 03:31
  • VAVG 26.02km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1684kcal
  • Podjazdy 343m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziwny dzień

Sobota, 31 sierpnia 2024 · dodano: 31.08.2024 | Komentarze 0

Jutro mam zawody z Żninie, więc dziś nie chciałem za bardzo przesadzać i pojechać na małą, spokojną stówkę. Umawiamy się z Baką na 6 rano. Niestety pogoda wygląda deszczowo. Wieczorem sprawdzałem i około 7-8 miało u nas padać. Myślałem, że to przejdzie, ale niestety nie. Rano ruszamy na północ w kierunku Zagórowa, ale od razu za Pleszewem zmieniamy plany. Przed nami ciemne chmury, a my jedziemy pod wiatr. Pewnym było, że wjedziemy w burze. Natomiast na wschodzie bez chmur i słońce. Lecimy więc na Kalisz. Przelatujemy przez miasto i chcemy kierować się na Koźminek. Niestety za Kaliszem znowu widzimy jak zbliżają się chmury i prawdopodobnie wracając z Koźminka byśmy w nie wjechali. Postanowiliśmy zawrócić i najprostszą drogą wrócić do domu. Dziś chyba nie uda się uniknąć deszczu. Przelatujemy ponownie przez Kalisz i lecimy prosto do domu. Za Kaliszem zaczęło kropić, na całe szczęście nie za mocno. Potem przestało, ale asfalt był już mokry. Potem znowu zaczęło kropić i tak już do domu. Nie był to jakiś ulewny deszcz, ale jednak rower był brudny. Generalnie jakoś dziwnie się jechało i nie mogliśmy złapać tempa i chęci do kręcenia. Oby nam się dziś nie chciało, a pogoda dołożyła swoje. W sumie i tak wyszedł ładny dystans, bo prawie 100km. Spokojne tempo i generalnie bez mocnego zmoczenia. Wróciłem do domu, umyłem rower i czas na zbieranie sił przez Żninem.




Tama na Szałe
Tama na Szałe © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|