Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 86.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 29.66km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1400kcal
  • Podjazdy 290m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjeżdżanie kółek

Sobota, 2 września 2023 · dodano: 02.09.2023 | Komentarze 0

Rano wyskoczyłem na szybkie 50km. Jadę, bo jutro zawody w Żninie i chcę rozciągnąć kółka, żeby mi nie strzelały. Niestety gdy wracam do domu jest tragedia. Koła trzeszczą jak jakaś stara, zardzewiała Ukraina. Jakaś masakra. Podobno tak ma być, ale jak na firmowe koła karbonowe to trochę słabo. W akcie desperacji założyłem swoje stare koła i się przejechałem. Cisza! Cisza totalna. Założyłem z powrotem karbony i cicho było przez 7km, potem znowu skrzypienie zaczęło narastać. Wstyd jeździć takim rowerem. Dobrze, że znajomy ma takie same koła i zapewniał mnie, że u niego było tak samo i przejechać musiał 400km, żeby się uspokoiło. Ja mam tylko 200km, więc muszę jeszcze troszkę nakręcić. Na pewno opiszę szeroko swoje wrażenia z początków współpracy z kołami No Limited gdy (o ile w ogóle) przestaną skrzypieć. A na jutro, na zawody zakładam stare koła, bo było by mi wstyd ścigać się na tak skrzypiącym rowerze. Szkoda, bo kółka kulają się dobrze. Ale to nie sprzęt jeździ, tylko człowiek. Mam tylko nadzieję, że nie złapię pany, bo na starych kołach mam opony Michelin, które dostałem od No Limited razem z kołami karbonowymi. A ja ufam tylko GP 5000 od Continentala. Trzymamy zatem jutro kciuki na zawodach, a potem aby kółka jak najszybciej przestały skrzypieć.


Selfik
Selfik © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ktakz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]