Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 65.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 36.79km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1017kcal
  • Podjazdy 434m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Enea Pałuki Tour Żnin 2022

Niedziela, 4 września 2022 · dodano: 04.09.2022 | Komentarze 0

Wracam do Żnina po trzech latach przerwy. Obawiałem się tego wyścigu, z jednej strony nie chciałem, żeby padało, z drugiej strony start wspólny mógł różnie się potoczyć. Ale od początku. Niestety jadę sam. Jako kibic jedzie ze mną żona. Na miejscu jestem przed 10. Odebranie pakietu i szykowanie. Cała impreza zorganizowana jest w Cukrowni Żnin. Świetne miejsce, bardzo ładne i klimatyczne. Oczywiście impreza zorganizowana jest na najwyższym poziomie. Przed 12 ustawiłem się w strefie startowej. Organizatorzy zaplanowali start honorowy, a dopiero, po około 3 km start ostry. Było dość ciasno i obawiałem się, czy nie za ciasno, ale po starcie wszyscy pięknie się rozjechali. Wariaty poleciały do przodu, zaraz za samochód sędziego, reszta spokojnie jechała bardziej z tyłu. Nawet nie widziałem flagi startu. Wszystko pięknie rozłożyło się i rozciągnęło. Złapałem swoje tempo, unikając dużych grup. Na początku, po drodze minąłem kilku kolarzy leżących w rowach, co utwierdziło mnie, żeby nie jechać w środku żadnej grupy. Jechałem po swojemu, ale za moimi plecami utworzyła się mała grupa, może 30-40 kolarzy. Jechałem na jej czele. Kilku innych zawodników współpracowało i dawali zmiany gdy dałem im sygnał. Mogłem kilka razy odpocząć, jadąc na trzeciej, czwartej pozycji. Ale szybko uciekałem na przód, bo czasami robiło się zbyt ciasno. Na całe szczęście znałem trasę i wiedziałem, gdzie ustawiać się na przodzie, gdzie były niebezpieczne zakręty. Na około 30-35 kilometrze był wyjazd z wąskiej drogi leśnej na szerszą. Był to dość ostry zakręt poprzedzony dwoma zawijasami. Za zakrętem od razu był podjazd. Poleciałem do przodu i gdy wyszedłem na prostą za plecami zobaczyłem kraksę. Pięciu, może ośmiu kolarzy leżało na zakręcie. Dobrze, że uciekłem na przód. Było może trzech, czterech kolarzy, którzy intensywnie ze mną współpracowało, ale jakieś 80% wyścigu jechałem na czele swojej grupy. Udało się bezpiecznie dojechać do mety i wydaje mi się, że nie było to zbyt trudne, wystarczyło mieć głowę na karku i pamiętać o zdrowym rozsądku. Ostatecznie zająłem 236 miejsce z czasem 1:46:40. Wyścig naprawdę super, obawiałem się, ale ostatecznie nie było czego. Cisnąłem ostro przez cały czas i na metę dojeżdżałem na oparach, ale było warto. Na pewno wrócę tu za rok.


Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Enea Pałuki Tour 2022
Enea Pałuki Tour 2022 © tomstar
Kategoria |50-100KM|, ZAWODY|



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa alasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]