Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 108.43km
  • Czas 03:38
  • VAVG 29.84km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1817kcal
  • Podjazdy 332m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być małe pięćdziesiąt

Niedziela, 12 czerwca 2022 · dodano: 12.06.2022 | Komentarze 0

Wczoraj mieliśmy firmowy spływ kajakowy. Nie obyło się bez grochóweczki, kiełbachy z grilla, piwka i placuszka. Wszystko ładnie weszło, więc dziś za karę musiał być rowerek. Początkowo myślałem o małym 50km. Tak na spokojnie i bez spiny. Kilka fociek i do domu. Jednak jechało się zaskakująco dobrze. Postanowiłem troszkę dokręcić i wydłużyłem trasę. Miałem dobrą średnią, która oscylowała w okolicach 28-29km/h. No kurcze, dawno tak dobrze mi się nie jechało. W kolejnym miejscu znowu postanowiłem dodać kilometrów. I tak aż cztery razy. Gdy już miałem wracać do domu wyliczyłem w głowie, że gdy teraz zawrócę wyjdzie mi około 90km. Bez sensu, szkoda tych 10km. Nie ma co, dobijam do setki. I tak powolutku zrobiło się 108km z planowanych 50km. Poza tym nie robiłem pauz. Jechało się tak dobrze, noga super podawała, że nie było sensu. Czuję się super. Pewnie wczorajsze jedzonka dobrze dziś oddaje energię. Zapomniałem też wziąć telefonu, więc na totalnym lajcie i spokoju leciałem przed siebie. Świetny wyjazd.


Chilloucik po trasie
Chilloucik po trasie © tomstar


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa byloi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]