Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 58936.29 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.12 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

  • DST 59.40km
  • Czas 02:03
  • VAVG 28.98km/h
  • VMAX 40.22km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1899kcal
  • Podjazdy 221m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka sześćdziesiątka

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 0

Siedząc w pracy i patrząc przez okno miałem ochotę wszystko rzucić i wyskoczyć na rower. Pogoda jest świetna, super warunki, ciepło i bez wiatru. Postanowiłem więc wyjechać zaraz jak wrócę do domu. Umówiłem się z żoną, że poczekam jak ona wróci z pracy. Gdy jednak przyszedł czas na wyjechanie złapało mnie znudzenie i rozsiadłem się na tapczanie. Gdy już prawie nie było nadziei i myślałem, że nie zbiorę się żeby jechać, wstałem i wskoczyłem w ciuchy. Musiałem się przemóc, bo grzechem byłoby dziś nie wyjechać. Tym bardziej, że od trzech dni męczy mnie gardło i nie ruszałem się w ogóle. Wskoczyłem więc na rower chwilę przed 18 i poleciałem. Zaplanowałem trasę tak jak ostatnio, szybką sześćdziesiątkę przez Janków, Chocz i Gizałki. W razie czego jakby mi się odechciało zawsze mogłem skrócić trasę w Choczu. Jechało się jednak super, zerwał się trochę wiatr, ale szybko zmieniłem kierunek i miałem go w plecy. Od Jankowa gnałem cały czas prawie 35km/h. Trasa tam jest świetna, dobry asfalt i często z górki. Zatrzymałem się tylko raz na Prośnie żeby zrobić zdjęcia. Gdy zawróciłem w Gizałkach średnia trochę mi spadła, bo miałem znowu pod wiatr i już więcej górek. Jednak mimo wszystko wykręciłem lepszy czas niż ostatnio, gdzie wydawało mi się, że jechałem szybciej i miałem więcej mocy. Więc jak zwykle nie żałuję wyjazdu i dobrze, że się przemogłem.

Na moście przed Jankowem
Na moście przed Jankowem © tomstar
Na moście przed Jankowem
Na moście przed Jankowem © tomstar
Na moście przed Jankowem
Na moście przed Jankowem © tomstar
Kategoria |50-100KM|, SAMOTNIE|



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]