Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 65883.53 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.39 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z BAKĄ|

Dystans całkowity:27678.94 km (w terenie 8.00 km; 0.03%)
Czas w ruchu:1035:30
Średnia prędkość:26.73 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:128502 m
Suma kalorii:539599 kcal
Liczba aktywności:264
Średnio na aktywność:104.84 km i 3h 55m
Więcej statystyk
  • DST 50.60km
  • Czas 01:41
  • VAVG 30.06km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 869kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mały trening

Wtorek, 18 czerwca 2024 · dodano: 18.06.2024 | Komentarze 0

Robi się upalnie, ale ja lubię taką pogodę. Lubię jak jest ciepło i wiadomo, że można wyjechać nie martwiąc się o deszcz. Choć mówią, że będą burze. Zobaczymy. Byłem dziś zmęczony, taki niewyspany i jak wróciłem do domu, to najchętniej poszedłbym się zdrzemnąć. Ale nie, dzisiaj jadę. Tym bardziej, że Baka też jedzie. Poczekałem za nim i o 17 polecieliśmy. Standardowe, szybkie kółeczko. Dobrze, że pojechałem, bo dziś kręciło się dobrze. Średnia kręciła się koło 32km/h. Niestety na 25 kilometrze Bace strzeliła linka przy przedniej przerzutce, a ta spadła na mały blat. Musieliśmy zwolnić, a Baka kręcił korbą jak chomiczek w klatce ;) Tak dokulaliśmy się do domu, ale w miarę średnią utrzymaliśmy.


Po treningu
Po treningu © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 50.45km
  • Czas 01:45
  • VAVG 28.83km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 861kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejne spokojne kółeczko

Niedziela, 16 czerwca 2024 · dodano: 16.06.2024 | Komentarze 0

Wczoraj biegłem ostatni Runmageddon w tym miesiącu. Teraz aż do końca lipca mam spokój. Troszkę w ostatnim czasie dostałem po dupie na tych startach i potrzebuję odpocząć. Potrzebuję też wolnego weekendu, żeby pojeździć rowerem. Słaby dystans mam w tym sezonie. Troszkę wczoraj odpocząłem. Na dziś zaplanowałem wyjazd, ale niestety od rana padało i nie można wyjechać na stówkę, bo jest już za późno. Robimy więc z Baką małą pięćdziesiątkę żeby chociaż troszkę pokręcić. Teraz w całości chcę poświęcić się już wyjazdom rowerowym.



Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 49.36km
  • Czas 01:44
  • VAVG 28.48km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 869kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazdówka

Czwartek, 6 czerwca 2024 · dodano: 06.06.2024 | Komentarze 0

Kolejny dzień i kolna fajnie stabilna pogoda. Nie ma wiatru, nie pada, ciepło i przyjemnie. Kierunek wiatru cały czas taki sam, więc trzeci dzień z rzędu jedziemy tak samo. Ta trasa jest fajna, bo jest w miarę szybka, spokojna i nie za długa. Taka w sam raz na poroboczy wyjazd. Dziś już nie ciśniemy, jedziemy spokojnie rozmawiając po drodze. Robimy rozjazdówkę. Mogłoby być jeszcze wolniej, ale na tej trasie się nie da. Jutro odpoczynek, bo w sobotę jadę do Katowic na Runmageddon. Ale po weekendzie urlop i może uda się trochę pokręcić.


Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z BAKĄ|


  • DST 49.40km
  • Czas 01:38
  • VAVG 30.24km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 826kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tak samo tylko na odwrót

Środa, 5 czerwca 2024 · dodano: 05.06.2024 | Komentarze 0

Powtórka po wczorajszym. Pogoda cały czas dobra, u nas nie pada, to trzeba po pracy wykręcić małe kółko. Wiatr się trochę zmienił, więc lecimy tą samą trasą co wczoraj tylko, że na odwrót. W obie strony trasa jest fajna, szybka i przyjemna. Tym razem nie dusimy tak mocno, ale i tak wyszło dobre 30km/h. W połowie trasy trochę zwolniliśmy, odpoczęliśmy i na powrót znowu poszliśmy szybciej. Tym bardziej, że bokiem zaczęło się chmurzyć, na całe szczęście deszcz nie spadł. Wychodzą fajne, systematyczne treningi.


Trasa
Trasa © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z BAKĄ|


  • DST 49.37km
  • Czas 01:31
  • VAVG 32.55km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 818kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka pięćdziesiątka

Wtorek, 4 czerwca 2024 · dodano: 05.06.2024 | Komentarze 0

Miałem jechać sam po pracy na małe kółko, ale Baka też jest chętny, więc na niego poczekałem. Dobrze się stało, bo wróciły koła Evanlite z korekty i zdążę je założyć. Wróciłem do domu, podmieniłem koła i polecieliśmy. Robimy małe 50km. Pogoda jest dobra, trochę chłodno i bez słońca, ale także całkowicie bez wiatru. Noga podaje, a trasa na początek szybka, jedziemy więc szybko i robimy dobrą średnią. Trzymamy ją potem na spokojnie i z dobrym tempem dojeżdżamy do domu. Nowe kółka od Evanlite w końcu mogły się przejechać. Po dostawie z zeszłym tygodniu stwierdziłem lekkie rozcentrowanie, dlatego kółka pojechały na poprawkę. Dziś mogę je sprawdzić w trasie. Wszystko jest ok, trochę przednie kółko trzeszczy gdy staję w korby, ale poprawiłem ustawienie i wydaje się lepiej. Mam nadzieję, że to minie i będzie cisza, bo zaczynam wierzyć w jakieś fatum wiszące nad moimi kołami. Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok.


Po treningu
Po treningu © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z BAKĄ|


  • DST 99.10km
  • Czas 03:31
  • VAVG 28.18km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1706kcal
  • Podjazdy 276m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj na spokojnie

Sobota, 1 czerwca 2024 · dodano: 01.06.2024 | Komentarze 0

Pogody burzowej ciąg dalszy. Ma padać około 10, ale widząc jak pogoda się zmienia, pewnie padać nie będzie. Ale mimo wszystko zaplanowaliśmy wyjechać o 6. Nie ma co ryzykować. Jedziemy znowu do Koźminka, bo cały czas mamy zachodni wiatr. Dziś noga nie podaje, jedzie się dość ciężko. Troszkę brakuje mocy. Spokojnie dojeżdżamy do Koźminka, na rynku robimy przerwę i wracamy do domu. Mały odpoczynek w Stawiszynie i spokojnie do domu. I tym razem udało się przed deszczem, ale o 11 nadal nie pada. Pewnie znowu burza przesunie się na popołudnie.


6 rano
6 rano © tomstar
Pauza w Koźminku
Pauza w Koźminku, Baka je bułke © tomstar
Las
Las © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 104.78km
  • Czas 03:21
  • VAVG 31.28km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1730kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Udało się

Czwartek, 30 maja 2024 · dodano: 30.05.2024 | Komentarze 0

Pogoda cały czas nieprzewidywalna. Codziennie alerty o burzach, które raz są, raz ich nie ma. Dziś wolne i chcieliśmy z Baką zrobić 200km, ale od razu skorygowaliśmy to do 100km i jeszcze wyjazd uzależnialiśmy od pogody. Rano wszystkie pogody pokazują, że o 10 przyjdzie burza. Wstępnie odpuszczamy wyjazd. Ale za oknem pięknie, cały czas świeci słońce, mało chmurek i nic nie wskazuje, że ma coś przyjść. Baka pisze, że jedzie. Ok, jadę też. najwyżej żona ściągnie nas z trasy jak nas gdzie zaleje. Lecimy na Koźminek, umawiamy się na mocne tempo, tak żeby jak najszybciej zrobić trasę. Jedziemy pod wiatr i widzimy czy zbierają się chmury. A niebo tymczasem czyste, chmur nie ma, słoneczko świeci, nie wzmacnia się wiatr. W Koźminku zawracamy, nie robimy pauzy. Dopiero w Stawiszynie wjeżdżamy na stację, bo ewidentnie brakuje nam wody, a jest bardzo duszno. Teraz dopiero widzimy zbierające się chmury, które idą w naszą stronę. Wsiadamy na rowery i dzida do domu. Widzimy jak chmury gęstnieją i zbliżają się do nas. Nie ma lepszej motywacji niż deszcz. Wjeżdżam do domu, a 10 minut później spada deszcz. Udało się. Dobrze, że pojechaliśmy, bo wyszedł fajny trening.


Jedziemy
Jedziemy © tomstar
Goni nas burza
Goni nas burza © tomstar

  • DST 105.48km
  • Czas 03:14
  • VAVG 32.62km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1714kcal
  • Podjazdy 267m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poszedł dziś ogień

Sobota, 18 maja 2024 · dodano: 18.05.2024 | Komentarze 0

Pogoda się na weekend poprawiła. W końcu ustał ten mocny wiatr, który wczoraj dmuchał masakrycznie. Cieplutka noc, więc spokojnie można wyjechać o 9, bo na termometrach od rana już 18 stopni. Dziś gościnnie z Kalisza przyjeżdża do nas Grzegorz. Planujemy razem zrobić stówkę. Trasa ustawiona na Odolanów. Grzegorz to zawodowiec, który ze swoimi kolegami robi trasy ze średnimi grubo ponad 30km/h. Jest to dla nas motywacja, by nie odstawać i dotrzymywać koła. Od samego startu lecimy szybko, bez zbędnych rozmów, przestojów czy zwolnień tempa. Dajemy sobie zmiany i trzymamy koło. Do Odolanowa mamy pod wiatr, ale nie jest taki mocny i średnia jest dość wysoka. Jedzie się super. Pauzę robimy dopiero w Odolanowie na stacji. Uzupełniamy płyny, lodzik, zdjęcie i dalej w trasę. Teraz już raczej z wiatrem. Noga podaje, motywacja nadal jest, a zmiany są mocne. Ogień szedł cały wyjazd. Nawzajem się ciągnęliśmy i ani przez chwilę nie odpuszczaliśmy. Raz na jakiś czas dobrze jest tak solidnie przepalić nogę. Wróciliśmy do domu, chwila odpoczynku, mała analiza i zasłużony odpoczynek. Dzięki Grzegorz za towarzystwo i dobre koło.


Super ekipa na pauzie
Super ekipa na pauzie © tomstar

  • DST 97.90km
  • Czas 03:14
  • VAVG 30.28km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1613kcal
  • Podjazdy 307m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu konkretny, przyjemny wyjazd

Niedziela, 12 maja 2024 · dodano: 12.05.2024 | Komentarze 0

Po wczorajszej. brzydkiej pogodzie dziś w końcu piękne słoneczko, cieplutko i bez wiatru. To są warunki, w których aż chce się jechać. Umawiamy się z Baką na 10. Lecimy na Koźminek, bo tak mamy wiatr. Powietrze jeszcze troszkę chłodne, ale słoneczko fajne daje i jedzie się bardzo przyjemnie. Rowerek po wczorajszym wyczyszczony, nasmarowany i gotowy do jazdy. Lecimy spokojnie. Pauzę robimy dopiero w Koźminku. Potem już z wiatrem do domu. Bardzo lubię tą trasę, cały czas dobry asfalt, długie proste i możliwość dobrego dokręcenia. Jak zawsze w drodze powrotnej ciśniemy mocniej. Lecimy po zmianach i utrzymujemy 30km/h. Nóżka podaje, nie jestem zmęczony i jedzie się bardzo dobrze. Rowerek układa się pode mną idealnie, dobrze nam się współpracuje. Skrojony jak na miarę dla mnie. Od jutra zaczynam tygodniowy urlop i nie mam żadnych domowo-remontowych planów. Mogę więc zaplanować kilka wyjazdów, tym bardziej, że warunki sprzyjają.


Pauza w Koźminku
Pauza w Koźminku © tomstar
Kategoria |50-100KM|, Z BAKĄ|


  • DST 113.33km
  • Czas 04:07
  • VAVG 27.53km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1958kcal
  • Podjazdy 338m
  • Sprzęt Orbea Orca M30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Orbea Orca M30 cz. 2

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 28.04.2024 | Komentarze 0

Drugi dzień mojej współpracy w Orbeą. Dziś wiatr masakryczny, niby tylko 50km/h, ale jakoś przeszkadza, wieje bez przerwy i utrudnia jazdę. Trasa dość wymagająca i trudna, dużo pod wiatr i z mocnym wiatrem z boku. Trafił się też zły asfalt. Dystans standardowy, ale czułem się dziś jakbym wykręcił z 200km. Całe szczęście ostatnie 30km do domu z wiatrem. A, że wieje bardzo mocno kręci się super. Zostało nam tyle sił, że przed domem zrobiliśmy sobie segment. Ostatnie 10km mocno pocisnęliśmy i wskoczyłem na Top 3 All time na Stravie. A segment wymagający i długi.

Na rowerku jeździ się bardzo wygodnie. Podniosłem sobie siodło o 1cm i jest teraz lepiej. Trochę bolą mnie plecy, ale to efekt piątkowej długiej jazdy autem. Nie zdążyłem się dobrze rozciągnąć i pozbyć bólu. Teraz trochę odpoczynku i małe wakacje. Zobaczymy jak będę czuć się na rowerku w przyszłą niedzielę. Po za tym maszyna idzie jak zła. Świetnie się leci, wszystko pracuje jak żyleta. Jestem mega zadowolony. Oby tak zostało.



Pauza pod Krotoszynem
Pauza pod Krotoszynem © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar