Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

DO 50KM|

Dystans całkowity:7819.86 km (w terenie 92.00 km; 1.18%)
Czas w ruchu:312:32
Średnia prędkość:25.02 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:32019 m
Suma kalorii:188312 kcal
Liczba aktywności:215
Średnio na aktywność:36.37 km i 1h 27m
Więcej statystyk
  • DST 33.93km
  • Czas 01:33
  • VAVG 21.89km/h
  • VMAX 43.33km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 846kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Dorotką

Sobota, 7 marca 2015 · dodano: 07.03.2015 | Komentarze 0

Planowałem sobie dziś wyskoczyć na rower, bo pogoda genialna, ale za bardzo nie wiedziałem kiedy. Dzień zapowiadał się raczej pracowity, więc szukałem chwili gdzie by ten wyjazd wcisnąć. Na szczęście Dorota stwierdziła, że bardzo ładny dzień, więc na wypaliłem na to:"może rowerek". Odpowiedź była pozytywna, więc nie czekając wyciągnąłem rower Doroty (zimował sobie na strychu, to jego pierwszy w tym roku wyjazd) wyczyściłem go, nasmarowałem, dopompowałem koła i w drogę. Maluda poszła na dyżur do babci, a my w trasę. Planujemy małe kółeczko do Gołuchowa, z resztą jak zawsze. Jedzie się bardzo przyjemnie, ciepłe słońce i lekki wiaterek. Na tamie kilka fotek i do domu. Z powrotem niestety wiatr staje się trochę mocniejszy, ale da się jechać. W domu wykręciłem jeszcze na myjkę ponieważ rower strasznie brudny. No i potem już do domu.

Na tamie
Na tamie © tomstar
I taka focia musi być
I taka focia musi być © tomstar
Dorotka na Drakkarze
Dorotka na Drakkarze © tomstar
I ja z Giantem
I ja z Giantem © tomstar
Rowery na tamie
Rowery na tamie © tomstar
W Tursku
W Tursku © tomstar
Kategoria DO 50KM|, Z ŻONĄ|


  • DST 44.82km
  • Czas 02:01
  • VAVG 22.22km/h
  • VMAX 39.19km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1128kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Same FTFy

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 0

Dziś wypad na nowe kesze, które zostały założone dopiero co. Dostaliśmy cynka, że rano powinny być opublikowane, więc nie tracąc czasu od razu pojechaliśmy je podjąć. Pierwszy w mieście, na placu obok kościoła i trzy piękne certyfikaty. Potem małym kółeczkiem kierujemy się do Turska. Jest tam w lesie pomnik upamiętniający zrzut broni i lekarstw dla AK w czasie II Wojny Światowej. Musieliśmy odwiedzić to miejsce, gdyż jednym z organizatorów zrzutu oraz twórcą szyfru wykorzystywanego podczas zrzutu był mój dziadek. Zabieramy certyfikaty, robimy focie i lecimy na kawę gdyż dziś dość zimno. Potem jeszcze tylko focia na tamie i do domu.

Certyfikat FTF
Certyfikat FTF © tomstar
Przy keszyku
Przy keszyku © tomstar
Złapane certyfikaty za podjęcie kesza jako pierwsi
Złapane certyfikaty za podjęcie kesza jako pierwsi © tomstar
Po drodze w Tursku
Po drodze w Tursku © tomstar
Pomnik upamiętniający zrzut podczas II Wojny Światowej
Pomnik upamiętniający zrzut podczas II Wojny Światowej © tomstar
Przy keszu
Przy keszu © tomstar
Tama w Gołuchowie
Tama w Gołuchowie © tomstar


  • DST 30.56km
  • Czas 01:15
  • VAVG 24.45km/h
  • VMAX 45.04km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 839kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzna Dobrzyca

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 28.02.2015 | Komentarze 0

Wczoraj wieczorem uszykowałem sobie cichy na rano, ustawiłem budzik i byłem gotowy na wyjazd. Jednak znowu bardzo ciężko mi się wstawało i praktycznie od 6 przez 40 minut walczyłem żeby się podnieść. W końcu wstałem, uszykowałem się i pojechałem. Jadę standardem na Dobrzycę. Ale jedzie się okropnie, jest bardzo mocny, chłodny wiatr, a i człowiek nie rozgrzany i nie rozbudzony. Dokulałem się do Dobrzycy w tempie 20km/h. Zahaczyłem o park i wymieniłem worek w moim keszu, chwilę odpocząłem, zrobiłem zdjęcie i nawróciłem do domu. Na szczęście dostałem nagrodę w postaci wiatru w plecy. Z powrotem jechało się rewelacyjnie, średnia prędkość na 15km wyszła mi 32km/h. Tak to można jeździć, szybko wróciłem do domu. Dobrze, że zwlekłem się z łóżka.

Giant w parku
Giant w parku © tomstar
Park w Dobrzycy
Park w Dobrzycy © tomstar
Kategoria SAMOTNIE|, DO 50KM|


  • DST 42.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 20.32km/h
  • VMAX 33.55km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 996kcal
  • Podjazdy 311m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mroźny poranek

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 0

Planowaliśmy na dziś wypad koło południa, tak żeby zrobiło się ciepło i można było trochę podeptać, ale ze względów technicznych przełożyliśmy to na 7 rano. Zapowiadało się, że będzie dość zimno, dlatego trzeba się przygotować. Miał z nami jechać jeszcze Mikołaj, Grzegorz i Gajor, ale chłopaki się wykruszyli i pojechaliśmy we trzech Miłosz, Maciej i ja. Plan na dziś zrobić nowego kesza w Gołuchowie. Jedziemy okrężną drogą prze Grodzisko i Tursko, tak ja wczoraj. I rzeczywiście od rana jest bardzo zimno, strasznie zmarzły mi paluchy. Na szczęście jak tylko wyszło słońce zrobiło się lepiej. Jedziemy do zagrody żubrów w Gołuchowie zaliczyć kesza, potem na tamę i standardowo do domu. Muszę przyznać, że trochę wymarzłem. Ale wypad udany.

My na tle wschodu słońca
My na tle wschodu słońca © tomstar
Wschód słońca
Wschód słońca © tomstar
Żubry
Żubry © tomstar
Rowerki przy zagrodzie żubrów
Rowerki przy zagrodzie żubrów © tomstar
Logbook
Logbook © tomstar
Las w Gołuchowie
Las w Gołuchowie © tomstar
Miłosz i jego Kellys na tamie
Miłosz i jego Kellys na tamie © tomstar
Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar


  • DST 41.33km
  • Czas 01:42
  • VAVG 24.31km/h
  • VMAX 41.66km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1114kcal
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki wypad

Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 14.02.2015 | Komentarze 0

Pogoda robi nam się coraz lepsza, więc w tak piękny weekend nie można siedzieć w domu. Planuje wyjazd na 11, tak aby złapać najwięcej słońca. Dziś jadę sam, więc kieruję się na Chocz, potem na Zawidowice, Tursko i Gołuchów. Pogoda jest na prawdę świetna, świeci piękne słońce i tylko trochę wiatru. Gdy jestem na tamie w Gołuchowie dostaje telefon od Gajora. Kupił nowy rower i trzeba go przywieźć. Nie ma co skracam trochę trasę i jadę już prosto do domu. Na jutro także planujemy wyjazd więc dziś można spokojnie wrócić do domu. Swoje kilometry zrobiłem. W domu strzała do Goliny po nowego Kellysa. Przy następnym wspólnym wyjeździe pewnie pojawią się zdjęcia nowego nabytku.



Giant
Giant © tomstar
Droga z Grodziska
Droga z Grodziska © tomstar
Widok w Tursku
Widok w Tursku © tomstar
Giant
Giant © tomstar
Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Kategoria SAMOTNIE|, DO 50KM|


  • DST 33.11km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.53km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 907kcal
  • Podjazdy 185m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testy po serwisie

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 18.01.2015 | Komentarze 0

Wczoraj odebrałem rower z serwisu. Znaleźliśmy w okolicy świetny sklep i super serwisem. Od razu rowerki pojechały na przegląd. Zafundowałem mojemu Giantowi full wypas serwis, z rozkręceniem go na części pierwsze i smarowaniem wszystkiego co jest do smarowania. Wczoraj nie było pogody na testy, więc wyjechałem dziś jak tylko wyszło trochę słońca. Trasa standardowa do Gołuchowa. Jechało się bardzo przyjemnie, rowerek spisuje się super, choć już bardzo intensywnie zastanawiam się nad zmianą hamulców na coś z serii SLX, moje niestety są bardzo słabe. Po za tym wieczorem chyba będzie riplej, bo Mikołaj odebrał swój sprzęt, ale o tym szerzej jak będą zdjęcia.


Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Giant na tamie
Giant na tamie © tomstar
Kategoria SAMOTNIE|, DO 50KM|


  • DST 27.18km
  • Czas 01:23
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 35.37km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 635kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugie podejście - testy Meridy XT

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 18.01.2015 | Komentarze 0

Czas na wieczorne drugie podejście. Umówiony jestem z Mikołajem na mały wyjazd wokół miasta żeby przetestować jego nowy rower. Złożył sobie na ramie Meridy XT świeży sprzęt, cały na osprzęcie Shimano XT. Rowerek full wypas, po za świetnym wyglądem osprzęt rewelacyjny, wszystko chodzi jak w zegarku. Musieliśmy dziś rowerek wypróbować. Zrobiliśmy standardową trasę dookoła miasta. Zrobiło się dość chłodno i wyszła mocna mgła, więc jadąc powoli analizowaliśmy wszystkie części Meridy. Rowerek moje marzenie :)

Merida XT
Merida XT © tomstar
We mgle
We mgle © tomstar
Merida XT
Merida XT © tomstar



  • DST 31.16km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.77km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 748kcal
  • Podjazdy 162m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy zimowy styczniowy

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 3

Pogoda jest dziś wręcz wyśmienita. Piękne słońce, zero chmur i wiatru. Po za tym nie za zimno, bo zaledwie około -5. Nie ma na co czekać tylko trzeba wsiadać na rower i ruszać. Niestety dziś Miłosz nie mógł ze mną pojechać, więc ruszyłem sam. Od razu pokierowałem się na Gołuchów bocznymi drogami. Obawiałem się, że może być trochę ślisko, ale kółka trzymały się ładnie. Widoczki super, ośnieżone pola i słońce. W lesie jeszcze ładniej. Przejechałem przez tamę, potem przez park koło pałacu. I już prosto do domu. Trochę zmarzły mi palce u nóg mimo ochraniaczy. Pojeździło by się jeszcze...

Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Na tamie w Gołuchowie
Na tamie w Gołuchowie © tomstar
Jezioro w Gołuchowie
Jezioro w Gołuchowie © tomstar
Pałac w parku w Gołuchowie
Pałac w parku w Gołuchowie © tomstar
Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Kategoria DO 50KM|, SAMOTNIE|


  • DST 19.94km
  • Czas 00:59
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 28.65km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Kalorie 475kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poświąteczne spalanie kalorii

Niedziela, 28 grudnia 2014 · dodano: 28.12.2014 | Komentarze 0

Pogoda nas nie rozpieszcza. Najpierw było bardzo ciepło jak na grudzień, niestety wiało jak diabli i pogoda nie sprzyjała wyjazdom. Teraz słońce i zero wiatru, jednak temperatury spadły nam do -10 stopni. Ale to dla nas nie straszne. Po świątecznym byczeniu się i obżarstwie czas spalić troszkę nagromadzonego tłuszczu. Musieliśmy się z Miłoszem nawzajem motywować do dzisiejszego wyjazdu, bo trzeba przyznać, że chęci było mało. Zebraliśmy się jednak i ruszyliśmy dookoła miasta. Trzeba przyznać, że jest na prawdę zimno i paluchy trochę przemarzły. Po za tym czas najwyższy na przetestowanie prezentów świątecznych, zamówiłem u Mikołaja lampkę na przód i nóżkę. Wszystko już zamontowane, teraz test bojowy. Zawitaliśmy także do pałacyku w Korzkwach i zrobiliśmy parę zdjęć. Powiem szczerze, że wyjazd udany i trzeba to powtórzyć, mimo zimna.

Zimowy pejzaż
Zimowy pejzaż © tomstar
Pałac w Korzkwach
Pałac w Korzkwach © tomstar
Pałac w Korzkwach
Pałac w Korzkwach © tomstar
Pałac w Korzkwach
Pałac w Korzkwach © tomstar
Przed pałacem
Przed pałacem © tomstar
Nowa nóżka
Nowa nóżka © tomstar
Nowa lampka
Nowa lampka © tomstar
Nowa lampka
Nowa lampka © tomstar


  • DST 28.92km
  • Czas 01:22
  • VAVG 21.16km/h
  • VMAX 37.76km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 704kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Giant Roam 2 Disc
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odreagowanie

Poniedziałek, 15 grudnia 2014 · dodano: 15.12.2014 | Komentarze 0

Godzina 19 dzwoni do mnie Miłosz i pyta się co robię wieczorem. Akurat po za siedzeniem przed konsolą nie miałem zbyt ambitnych planów. Jedziemy na rower dookoła miasta, padła propozycja. Takich zaproszeń się nie odrzuca. Miłosz mówi, że trzeba odreagować dzień w robocie. Nie mam nic na przeciw. Umawiamy się na około 21. Uśpiłem maludę i poleciałem. Standardowa rundka dookoła miasta, zrobiło się na prawdę ciepło i przyjemnie, więc wyjazd był bardzo udany. Mieliśmy czasem tylko lekki wiatr, ale jechało się wyśmienicie. Odreagowaliśmy odpowiednio...

Pauza na fote w połowie drogi
Pauza na fote w połowie drogi © tomstar