Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 58685.09 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.12 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1075.54 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:20
Średnia prędkość:27.34 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:4546 m
Suma kalorii:20696 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:97.78 km i 3h 34m
Więcej statystyk
  • DST 204.38km
  • Czas 07:37
  • VAVG 26.83km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2385kcal
  • Podjazdy 587m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza dwusetka w tym roku

Sobota, 1 czerwca 2019 · dodano: 01.06.2019 | Komentarze 0

Plan na dziś - pierwsza dwusetka w tym roku, no i w sumie pierwsza dwusetka na tej szosie. Pogoda jest super, nie wieje, ciepło, mam cały dzień wolny, więc nie może być inaczej jak duży, porządny wyjazd. Umawiam się z Baką na 8 rano. Trasę planuje Baka. Mamy jechać na północ, w stronę Ślesina. Baka prowadzi, bo jak to na niego przystało jedziemy jakimiś bokami i wioskami. Ale jedzie się super i bez problemów. Jest bardzo przyjemnie. Testuje dziś nowe wkładki do butów, ponieważ nie wiadomo czemu po pięciu latach nagle zaczęły mnie uwierać i drętwieje mi stopa. Może przez to, że są już dość mocno zużyte, a może przez lekką moją ingerencję w podeszwę. Nie zmienia to faktu, że musiałem coś wymyślić, bo nie chciałem kupować nowych butów. Wkładki spisały się super, stopa nie zdrętwiała, kolano nie boli. Tak więc zakup nowych butów odkładamy, ale chyba i tak w tym sezonie będę musiał kupić nową parę, bo obecne są już mocno ściuchrane. Pogoda mówi nam, że w Ślesinie około 11 ma przejść burza. Nie boimy się, bo do Ślesina mamy wjechać o 13. Jednak burza miała inne plany i dokładnie o 13 mocno lugnęło. Zabrakło nam raptem, kilometra do stacji żeby przeczekać burzę. Jednak nie jest źle, zmokliśmy tylko lekko. Na stacji jemy parówe i pijemy kawę oraz robimy czyszczenie rowerów z błota. Deszcz przestaje padać i bardzo szybko robi się sucho. Teraz wracamy już do domu. Zrobiło się bardzo gorąco i duszno. Robimy jeszcze małą pauzę na stacji w Lądzie. Pijemy radlerka i bez przerwy lecimy do domu. Dobry, mocny wyjazd.

Ładna droga za Stawiszynem
Ładna droga za Stawiszynem © tomstar
Most na starym mieście w Koninie
Most na starym mieście w Koninie © tomstar
Warta w Koninie
Warta w Koninie © tomstar
Widoczek za Licheniem
Widoczek za Licheniem © tomstar
Baka czyści rower
Baka czyści rower © tomstar
Gdzieś w polach
Gdzieś w polach © tomstar
Trasa
Trasa © tomstar
Radler na stacji
Radler na stacji © tomstar