Info

avatar


Mam na imię Tomek vel tomstar opisuję tutaj moje duże, średnie i mniejsze wyjazdy rowerowe. Jeżeli chcesz mi potowarzyszyć zapraszam do lektury i komentarzy. Pochodzę z Pleszewa, nie za dużej miejscowości w Wielkopolsce niedaleko Kalisza i Jarocina. Jeżdżę przede wszystkim po asfalcie, a wyjazdy traktuję jako wycieczkę i przygodę. Towarzyszy mi mój Giant, a w trasy staram się wyjeżdżać z przyjaciółmi.


Przejechałem już: 63213.04 kilometrów
W tym w terenie: 604.00
Moja średnia prędkość: 26.30 km/h .
Więcej o mnie.

DODAJ WPIS
PROFIL
WYLOGUJ
KANAŁ RSS

WYSZUKAJ NA BLOGU TOMSTAR

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl


Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2019

Dystans całkowity:871.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:22
Średnia prędkość:27.78 km/h
Maksymalna prędkość:59.97 km/h
Suma podjazdów:4343 m
Suma kalorii:18845 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:79.23 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 121.06km
  • Czas 04:24
  • VAVG 27.51km/h
  • VMAX 51.62km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2592kcal
  • Podjazdy 554m
  • Sprzęt Giant Contend SL 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojny wyjazd plus pierwsza guma

Środa, 1 maja 2019 · dodano: 01.05.2019 | Komentarze 0

Mamy weekend więc oczywistym jest, że musi dziś być wyjazd. W niedziele biegniemy Wings for life, więc nie przesadzamy z dystansem. Spokojna stówka wystarczy. Umawiam się z Baką na 10. Od rana troszkę chłodno, ale świeci słońce i lekko wieje. Jest bardzo przyjemnie. Jedziemy standardem na Pyzdry. Wiatr mamy z przodu i z boku. W Pyzdrach robimy małą pauzę i bokami dalej lecimy w stronę Nowego Miasta. Niestety niedaleko przed Nowym Miastem mamy sytuację. Baka łapię gumę. Wjechał pechowo na malutki kawałeczek szkła, który ustawił się na pion i przebił oponę. Na szczęście Baka ma zapasowe dwie dętki. Całe szczęście, że dwie, bo przy pierwszej było dużo zabawy i przy zakładaniu opony uszkodziła się i przebiła. Generalnie pierwszy raz przebiła nam się dętka w trasie. Wymiana nie była łatwa, bo opona wąska i twarda. Troszkę powalczyliśmy zanim udało nam się ją założyć. Całe szczęście wszystko się udało i mogliśmy pojechać dalej. Zrobiło nam się małe opóźnienie i dogonił nas deszcz, który miał przyjść popołudniu. Na szczęście tylko lekko pokropiło, ale takie warunki mieliśmy już cały czas do domu. Sprawdzałem też dzisiaj kolano. Nie zakładałem ściągacza. Kolano lekko czułem, ale nie bolało i nie przeszkadzało w jeździe. Jestem dobrej myśli.

Na rynku w Pyzdrach
Na rynku w Pyzdrach © tomstar
Zadumany Baka:
Zadumany Baka: "Złapię dzisiaj gumę czy nie złapię?" :) © tomstar
Baka zmienia dętkę
Baka zmienia dętkę © tomstar
Moja szosa
Moja szosa © tomstar